Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Jakiego netbooka kupić? Test 10 calowych netbooków do 1500 zł

Tomkoon | 07-12-2011 13:18 |

MSI Wind U135DX - wygląd zewnętrzny

Kolejnym urządzeniem, które trafiło w nasze ręce jest model MSI Wind U135DX-1619XPL. Tą serię netbooków MSI ze względu na cenę należałoby zaklasyfikować do niższej półki jakościowej. Patrząc na samą specyfikację techniczną również możemy odnieść takie wrażenie. Jednakże już pierwszy rzut oka na sprzęt wystarczy, żeby zauważyć bardzo ładne i dobre jakościowo wykonanie, któremu daleko do oznak „taniości” . I choć jak na netbooka nie jest to najmniejsze urządzenie z jakim mieliśmy do czynienia - zwłaszcza jeśli chodzi o jego grubość - to z całą pewnością przypadł nam on do gustu. Producent przygotował dla użytkowników różne modele kolorystyczne. Mamy do wyboru aż sześć (!) różnych wariantów - czarny, srebrny, niebieski, czerwony, różowy i biały. W trakcie testu przyjemność mieliśmy testować model w kolorze czarnym.

Stylistyka netbooka w niemalże całości opiera się na zaokrąglonych, gładkich kształtach. Komputer sam w sobie jest dość gruby, natomiast bateria o sporej pojemności dodatkowo podnosi tył netbooka, powodując, że jego wysokość jest porównywalna do zwykłych (15-17”) laptopów.

Klapa matrycy z zewnętrznej strony pokryta jest błyszczącym, polakierowanym plastikiem w kolorze czarnym. Nałożony został na nią wzór cieniutkich szarych paseczków ułożonych nieregularnie o różnej długości. Odciski palców na tej śliskiej powłoce na szczęście nie są zbyt widoczne, przez co nie musimy się martwić o niezbyt estetyczny wygląd.

Po otwarciu urządzenia jakość designu nie spada - czarne metaliczne wykończenie pulpitu i czarne matowe przyciski klawiatury wyłaniające się z błyszczącej obudowy wyglądają elegancko, a co najważniejsze - praktycznie. Komputer w trakcie używania nie brudzi się - zarówno obudowa jak i chropowata klawiatura nie łapią odcisków palców.

W prawym górnym rogu pulpitu znajdziemy srebrny przycisk włączenia komputera z gwiazdką, która przy włączonym komputerze świeci się na niebiesko. Zamontowana dioda nie razi w trakcie użytkowania komputera, jak to ma miejsce w niektórych laptopach.

Zaraz, zaraz my już skądś tą klawiaturę znamy… no tak - ułożenie klawiszy w netbooku MSI jest identyczne jak w 10” modelach Asusa m.in. obecnego w niniejszym artykule 1015PN. Zauważymy tutaj m.in. charakterystyczny drugi klawisz funkcyjny przy strzałkach. Klawisze są takiej samej wielkości i wykonane z takiego samego, chropowatego plastiku, ich skok natomiast jest troszkę bardziej sprężysty i minimalnie większy, co sprawiło, że pisze się na niej naprawdę bardzo wygodnie. Przyzwyczajenie się do klawiatury zajęło nam dosłownie parę minut.

Touchpad został wykonany z matowego, chropowatego plastiku z nałożonym wzorkiem paseczków - takim jak na klapie. Przyciski prawy i lewy pod gładzikiem zostały wykonane w formie pojedynczego srebrnego klawisza. Przyciski chodzą miękko i bez większego oporu. Korzystanie z touchpada nie sprawiło nam najmniejszego problemu. Chodził on precyzyjnie i szybko. Nie zabrakło oczywiście obsługi wielodotykowości, dostępnej już dzisiaj chyba w każdym komputerze przenośnym.

Jedną z rzeczy, która z pewnością przykuła naszą uwagę w modelu MSI jest bardzo duża ilość zamontowanych na krawędzi netbooka diod LED wskazujących aktywność danego podzespołu/funkcji. Znalazło się ich tutaj aż osiem. Są to ikony bluetooth, Wi-Fi, stanu komputera (wł./wył./zahibernowany), poziomu baterii. Dalej mamy ikony Caps Lock, NumLk, ScrLk i wreszcie ostatnia - ikona aktywności dysku twardego.

Zamontowana kamerka internetowa nad ekranem daje obraz standardowej jakości. Z lewej strony znajduje się dioda aktywności. Mikrofon został umieszczony w lewym górnym rogu ramki matrycy.

Z lewej strony urządzenia znajdziemy kolejno gniazdo Kensington Lock oraz gniazdo zasilania. Następnie znajdziemy wylot powietrza z wentylatora zasłonięty specyficzną metalową siateczką broniącą przed dostaniem się do wnętrza komputera niepożądanych zanieczyszczeń. Przy krawędzi natomiast znajdziemy dwa porty USB 2.0.

Z lewej strony urządzenia znajdziemy po kolei port USB 2.0, czytnik kart pamięci, dwa gniazda audio: różowe - mikrofonowe i zielone - słuchawkowe, gniazdo d-sub oraz port ethernetowy. Niestety standardowo w przypadku procesorów Intel Atom i zintegrowanej karty graficznej zabrakło portu HDMI.

Z przodu producent nie zamieścił jakichkolwiek złącz - jedynie z prawej strony informacyjne diody LED. Producent zamieścił głośniki od spodu urządzenia w jego rogach. Grają niezbyt głośno, ale dosyć wyraźnie - do codziennego użytku z pewnością wystarczą. Podobnie jak w większości dzisiejszych komputerów przenośnych jedyne co możemy ujrzeć z tyłu to bateria.

Matryca w komputerku odchyla się o dość duży, a z pewnością wystarczający kąt. Spód urządzenia natomiast zbudowany jest z jednolitego kawałku plastiku, przez co dostęp do chociażby pamięci RAM, czy dysku twardego jest mocno utrudniony - trzeba w takim przypadku rozkręcić całego netbooka. Sporej pojemności bateria wystaje dosyć znacznie poza obrys całego komputera. Tył poprzez taki zabieg jak wspominaliśmy wcześniej jest znacznie podniesiony.

Całościowo netbook jest dość masywny. Jego waga, poprzez zastosowanie baterii o sporej pojemności również kształtuje się na nie najniższym poziomie. Mimo to netbook jest bardzo przyjemny w użytkowaniu i sprawia wrażenie solidnego. Dobra klawiatura nie męczy podczas pisania dłuższego tekstu (a wiemy o czym mówimy, gdyż większa część jego opisu została na nim właśnie napisana), a touchpad nie denerwuje niepoprawnym działaniem.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 9

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.