Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test MSI GT75VR 7RF - potwór z kartą NVIDIA GeForce GTX 1080

Damian Marusiak | 19-03-2018 11:00 |

MSI GT75VR 7RF Titan - wygląd zewnętrzny

Notebook przyjechał do redakcji w dużym pudełku z charakterystycznym logiem serii Gaming Series od MSI. To co od razu przykuwa uwagę to sporej wielkości napis "Game like a God". Podobne hasło reklamowe było już w przypadku poprzednika, nic dziwnego, że firma postanowiła kontynuować trend. Opakowanie zawiera wszystkie najważniejsze informacje dotyczące technologii użytych w premierowym laptopie. Oprócz samego sprzętu znajdziemy tam również zasilacz o mocy 330W razem z odpowiednim kablem oraz instrukcją obsługi i płytą ze sterownikami. Całość jest wyraźnie cięższa od poprzednika, wszak sam laptop waży 4,5 kg. Dodajmy do tego opakowanie oraz zasilacz o wadze prawie 1,5 kg to łatwo wywnioskować, że całość lekka z pewnością nie jest. Zerknijmy najpierw na ogólną specyfikację techniczną, zanim dokładniej przyjrzymy się budowie urządzenia.

Charakterystyka MSI GT75VR 7RF Titan:

  • Ekran: 17,3” / matowy / 1920x1080 pikseli / B173ZAN01.0
  • Wymiary: 428 x 287 x 49 mm (W x SZ x G)
  • Waga: 4,5 kilograma z akumulatorem
  • Bateria: litowo-jonowa / 75,24 Wh
  • Materiał: Aluminium / tworzywo sztuczne
  • Wyjścia/wejścia audio: 2x wyjście słuchawkowe / 1x wejście Line-in / 1x wejście mikrofonowe
  • Złącze sieciowe: 1x RJ-45
  • Wyjścia: 1x USB 3.1 typu C Gen.2 (Thunderbolt 3) / 5x USB 3.1 typu A Gen.1
  • Wyjścia wideo: 1x mini DisplayPort 1.2 / 1x HDMI 1.4
  • Czytnik kart pamięci 3w1: SD, SDHC, SDXC
  • Wbudowany mikrofon
  • Blokada Kensington Lock
  • Zasilacz 330W (waga około 1,3 kg)
  • 24 miesiące gwarancji Door-to-Door z możliwością rozszerzenia

Test MSI GT75VR 7RF - potwór z kartą NVIDIA GeForce GTX 1080 [nc3]

MSI GT75VR 7RF Titan pod względem designu jest bliźniaczo podobny do swojego poprzednika, czyli GT73VR 7RF, przynajmniej gdy patrzymy z zewnątrz. Sprzęt został ozdobiony charakterystycznymi elementami takimi jak logo smoka na zewnętrznym dekielu. Jest to oczywiście znak rozpoznawczy gamingowych notebooków pod szyldem MSI Gaming Series. Na zewnętrznej pokrywie umieszczono również dwa wyżłobienia, które dodatkowo podkreślono czerwonymi liniami. Dzięki temu od razu widać, że mamy do czynienia ze sprzętem dla graczy, choć w dalszym ciągu nie mamy do czynienia z bardzo agresywnym designem. To na co się od razu zwraca także uwagę to spora grubość urządzenia przy wylotach chłodzenia. Nic dziwnego, w końcu oprócz dwóch masywnych wentylatorów w środku znalazło się też miejsce na cztery radiatory. Dwa z nich znajdują się z tyłu, kolejne dwa - po obu bokach notebooka.

Test MSI GT75VR 7RF - potwór z kartą NVIDIA GeForce GTX 1080 [nc2]

Trochę więcej zmian zaobserwujemy już po otworzeniu klapy. Obszar, gdzie zazwyczaj trzymamy nadgarstki pokryty został specjalnym materiałem, nieco przypominającą gumę pod względem faktury. Jest to zdecydowanie dobre rozwiązanie, bowiem nie wszyscy chcą dotykać chłodnego aluminium. Na dodatek materiał ten (jak i cały pulpit roboczy) nie nagrzewa się praktycznie w ogóle pod obciążeniem, tym bardziej więc nie ma tutaj mowy o jakimkolwiek dyskomforcie. Bardzo ładnie prezentuje się ramka wokół ekranu, bowiem do jej produkcji wykorzystano matowe tworzywo sztuczne, które się nie brudzi i w żadnym wypadku nie odbija światła. Dekiel jest na tyle sztywny, że nacisk nie powoduje zniekształceń na matrycy. Kilka słów należy też wspomnieć o zawiasie. Jest tylko jeden, który jednak rozciąga się od jednego końca laptopa do drugiego. Pozwala on na odchylenie ekranu o kąt blisko 135 stopni. Sam zawias sprawia wrażenie trwałego, trudno jednak stwierdzić jak będzie działać po kilku latach użytkowania. Pulpit roboczy jest sztywny i solidny. Nie ugina się nawet pod mocnym naciskiem. Dobrze to świadczy o całej konstrukcji urządzenia.

Test MSI GT75VR 7RF - potwór z kartą NVIDIA GeForce GTX 1080 [nc4]

O klawiaturze mógłbym pisać same ochy i achy, a i tak prawdopodobnie nie oddałbym w pełni tego co odczuwałem podczas korzystania z niej. MSI GT75VR 7RF Titan jest pierwszym notebookiem tajwańskiego producenta, w którym zdecydowano się na zastosowanie klawiatury mechanicznej z niskoprofilowymi przełącznikami. Jest to więc zupełnie inne doświadczenie, niż w przypadku GT83VR. To co zaprezentowano w notebooku GT75VR 7RF Titan to idealne połączenie tego co oferują tradycyjne laptopy z tym co oferują mechaniczne przełączniki. W miarę głęboki, około 3 milimetrowy skok klawiszy, wyraźnie wyczuwalny z odpowiednią odpowiedzią. Podczas stukania w klawisze słuchać ten charakterystyczny klik, doskonale znany z typowych mechaników. Na plus także warto wymienić odosobnione klawisze kierunkowe (Góra, Dół, Lewo, Prawo), co przyda się zwłaszcza graczom obsługującym mysz lewą ręką. Nie zapomniano także o znaku towarowym urządzeń gamingowych, a więc podświetleniu RGB. Jest ono dokładnie takie samo jak w przypadku testowanego już przeze mnie modelu MSI GE63VR Raider. Każdy klawisz ma swoje własne, oddzielne podświetlenie. Dzięki dedykowanej aplikacji SteelSeries Engine możemy dowolnie wręcz dopasowywać układ podświetlenia pod własne preferencje. Przyznam, że klawiatura mechaniczna w MSI GT75VR 7RF Titan to prawdziwa bomba i jedna z największych zmian w stosunku do poprzedników.

Test MSI GT75VR 7RF - potwór z kartą NVIDIA GeForce GTX 1080 [nc8]

Touchpad jest wyraźnie oddzielony od pozostałej części pulpitu roboczego. Dzięki temu nie musimy się martwić, że przypadkowo podczas korzystania z niego nasze palce wyjdą poza jego obszar działania. Sama płytka przypomina płytki z innych notebooków, rozmiarowo jednak jest od nich nieco większa. Wymiary touchpada to 11 cm x 6,5 cm. W dotyku jest natomiast rewelacyjny! Powierzchnia płytki jest ślizga, co świetnie wpływa na komfort z jej użytkowania. Oprócz głównej części roboczej, touchpad posiada również dedykowane przyciski funkcyjne. Są one wyodrębnione od pozostałej części gładzika, dosyć masywne i ciężkie. Działają prawidłowo, podobnie jak pozostała część płytki dotykowej. Także i w przypadku touchpada nie zapomniano o podświetleniu RGB, ale działa ono na nieco innej zasadzie, niż w modelu MSI GT73VR 7RF. Tutaj podświetlony jest niewielki obszar pomiędzy samą płytką, a osobnymi przyciskami. Nie ma oczywiście problemu, aby dobrać kolor podświetlenia pod własne upodobania.

Test MSI GT75VR 7RF - potwór z kartą NVIDIA GeForce GTX 1080 [nc7]

System audio w laptopie MSI GT75VR 7RF Titan składa się z dwóch dużych głośników oraz subwoofera. Wszystkie głośniki (po jednym z lewej oraz prawej strony) zostały ulokowane na samym przodzie urządzenia, co wpływa pozytywnie na głośność całości. Subwoofer znajduje się mniej więcej w środkowym sektorze, bliżej prawej strony (patrząc z góry). Ponadto, notebook w celu wspomagania jakości dźwięku posiada przetwornik cyfrowo-analogowy ESS Sabre HiFi do uzyskania bezstratnej jakości audio przy podłączeniu dedykowanych słuchawek. Już w przypadku MSI GT73VR byłem bardzo zadowolony z osiągów systemu Dynaudio, ale przyznam że to co pokazał najnowszy model po prostu jest coś. Miałem już notebooków w swoich rękach, ale żaden nie oferował tak dobrej jakości jak MSI GT75VR 7RF Titan. Mocny, głęboki dźwięk. Bardzo głośny, nieprzyzwoicie wręcz czysty nawet przy 100-procentowej głośności. Możliwość dodatkowego podbicia wyższych tonów oraz wyraźnie wyczuwalne basy (choć nie są jakieś powalającej jakości, to w końcu laptop). Dodatkowo notebook otrzymał złącze S/PDIF, dzięki czemu możemy do niego podłączyć głośniki w systemie 7.1. Wspomniałem, że MSI GT73VR 7RF posiada przetwornik cyfrowo-analogowy ESS Sabre HiFi. Przetwornik ten obsługuje 32-bitowy dźwięk z 384 kHz częstotliwością próbkowania. Współpracuje również z zestawami słuchawkowymi o impedancji od 16 do 600 omów, uzyskując poziom sygnału do szumu na poziomie 127 dB(A). Pozwala to usłyszeć nawet najdrobniejsze dźwiękowe szczegóły i jest to jakość nieosiągalna dla tradycyjnych systemów. MSI wspiął się na wyżyny możliwości audio w notebooku i przyznam, że nie sądzę, aby jakikolwiek inny producent pobił osiągnięcie duetu MSI i Dynaudio.

Test MSI GT75VR 7RF - potwór z kartą NVIDIA GeForce GTX 1080 [nc9]

Test MSI GT75VR 7RF - potwór z kartą NVIDIA GeForce GTX 1080 [nc10]

Przejdźmy do omówienia portów, w jakie wyposażony został laptop MSI GT75VR 7RF Titan. Lewa strona zajęta została przez trzy złącza USB 3.1 typu A Gen.1 oraz cztery porty audio (w tym jedno słuchawkowe, jedno S/PDIF, jedno wyjście Line-in oraz jedno wejście mikrofonowe). Prawa strona laptopa posiada kolejne dwa złącza USB 3.1 typu A Gen.1 oraz dodatkowo slot na karty SD, a także blokadę Kensington Lock. Z tyłu z kolei umieszczono następujące porty: Ethernet RJ-45, mini DisplayPort, USB 3.1 typu C Gen. 2 (ze wsparciem dla interfejsu Thunderbolt 3), HDMI oraz port zasilający. Ilość udostępnionych złączy jest w pełni zadowalająca. Cieszy także, że nie zostały wszystkie porty wrzucone po prostu na jedną stronę urządzenia, tylko odpowiednio rozmieszczone w odpowiednich miejscach notebooka.

Test MSI GT75VR 7RF - potwór z kartą NVIDIA GeForce GTX 1080 [nc5]

MSI GT75VR 7RF pozwala na sporą ingerencję w podzespoły. Aby dostać się do wnętrza, należy zdjąć spodnią klapę. Ta z kolei jest trzymana przez pięć śrubek oraz szereg zaślepek, toteż należy nieco uważać przy jej zdejmowaniu. W ten sposób uzyskujemy dostęp do przede wszystkim potężnego układu chłodzenia o nazwie Cooler Boost TITAN, jednak nie jest to jego pełna forma (ta występuje tylko w modelu MSI GT83VR Titan SLI). Na chłodzenie testowanego laptopa składają się odpowiednio: dwa wentylatory, cztery radiatory oraz dziesięć heatpipe'ów. Jak jednak możecie zauważyć na zdjęciu, zmieniła się kolorystyka układu chłodzenia. Jest to jednak tylko drobny szczegół, tak więc nie przykładam do tego specjalnej uwagi. Po otworzeniu klapy zwróciłem także uwagę na specjalny radiator, który zakrywa wszystkie złącza M.2 dla dysków SSD. Jest to oczywiście kolejne chłodzenie, przygotowane specjalnie z myślą o dyskach. Sprzęt umożliwia montaż aż trzech jednostek w slotach M.2 (testowany model miał zajęte dwa banki). Dodatkowo pod dyskami SSD znajduje się jeszcze talerzowy dysk HDD. MSI GT75VR 7RF Titan, który widzicie na zdjęciach posiada procesor Intel Core i7-7820HK oraz kartę NVIDIA GeForce GTX 1080. O ile ten pierwszy podzespół jest wlutowany, o tyle układ graficzny można wymienić, bowiem znajduje się w slocie MXM 3.0b. Dodatkowo konstrukcja urządzenia umożliwia montaż drugiej karty graficznej. Dodatkowy slot MXM 3.0b znajduje się pod lewym wentylatorem (należy wpierw usunąć całe chłodzenie, aby się do niego dostać). Wow, sporo tego, a jeszcze nie doszedłem do kwestii pamięci RAM. Laptop MSI GT75VR 7RF Titan posiada łącznie cztery banki pamięci RAM (łącznie 64 GB), przy czym dwa sloty są widoczne przy chłodzeniu, a kolejne dwa są ukryte po drugiej stronie płyty głównej. Widać więc, że możliwości rozbudowy są zaskakująco duże, a jedyne czego nie można wymienić to procesor.

Test MSI GT75VR 7RF - potwór z kartą NVIDIA GeForce GTX 1080 [nc6]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 19

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.