Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test MSI GS65 Stealth Thin 8RF z Core i7-8750H i GTX 1070 Max-Q

Damian Marusiak | 19-05-2018 10:00 |

MSI GS65 Stealth Thin 8RF - wygląd zewnętrzny

Laptop przyjechał do redakcji w niewielkim opakowaniu, które oprócz loga producenta i serii, zdradza także najważniejsze informacje dotyczące specyfikacji urządzenia. Jest przy tym zaskakująco stylowe i nie budzące żadnych ambiwalentnych uczuć. Oprócz notebooka znajdziemy tutaj także zasilacz o mocy 180W, kabel zasilający oraz komplet dokumentacji. Sprzęt jest również bardzo mobilny - waży bowiem 1,8 kg. To aktualnie jeden z najlżejszych laptopów tajwańskiego producenta przeznaczonych do grania i zdecydowanie najlżejszy jeśli weźmiemy pod uwagę przekątną ekranu wynoszącą 15,6". Sprawdźmy, czym jeszcze cechuje się najnowsze urządzenie od MSI.

Charakterystyka MSI GS65 Stealth Thin 8RF:

  • Ekran: 15,6” / matowy IPS / 144 Hz / 1920x1080 pikseli / B156HAN08.0
  • Wymiary: 357 x 248 x 17,7 mm (W x SZ x G)
  • Waga: 1,8 kilograma z akumulatorem
  • Bateria: 4-komorowa / litowo-jonowa/ 82 Wh
  • Materiał: Aluminium / tworzywo sztuczne
  • Wyjścia/wejścia audio: 1x wyjście słuchawkowe Hi-Fi (S/PDIF) / 1x wejście mikrofonowe
  • Złącze sieciowe: 1x Ethernet RJ-45
  • Wyjścia: 1x USB 3.1 typu C Gen.2 (Thunderbolt 3) / 3x USB 3.1 typu A Gen.1
  • Wyjścia wideo: 1x mini DisplayPort 1.2 / 1x HDMI 2.0
  • Wbudowany mikrofon
  • Blokada Kensington Lock
  • Zasilacz 180W (waga około 700 gramów)
  • 24 miesiące gwarancji Door-to-Door z możliwością rozszerzenia

Premierowy test MSI GS65 Stealth Thin 8RF z Core i7-8750H [nc2]

Choć na pierwszy rzut oka laptop MSI GS65 Stealth Thin przypomina inne modele z serii Stealth, to w zasadzie jedynym punktem zaczepnym jest niska grubość (17,7 mm) oraz wysoka mobilność (waga 1,8 kg). Sama bryła dostała kilka istotnych modyfikacji, aktualnie niespotykanych w innych notebookach tajwańskiej firmy. Większość obudowy została wykonana z aluminium, w tym także cały zewnętrzny dekiel. Jest on jednak słabo odporny na zabrudzenia. Powiedziałbym nawet, że po kilku minutach potrafi złapać zatrważającą ilość odcisków palców oraz innych zabrudzeń. Pedanci niech się liczą z bardzo częstym czyszczeniem tego laptopa. Po raz pierwszy na pokrywie zabrakło loga MSI. Zamiast tego dostajemy pozłacany symbol smoka, który jest oczywiście symbolem gamingowych notebooków. Jednak wykonanie go w złotym kolorze daje nam zupełnie inny odbiór maszyny. Świetnie on bowiem współgra z czarnym aluminium i nadaje unikalnego charakteru całości. Złote logo nie jest także jedynym elementem obudowy, gdzie wykorzystano ten stop. Wokół pokrywy również zauważymy złote wstawki, a także radiatory są w tym samym kolorze. Sama klawiatura również w wersji podstawowej świeci się właśnie na taki złoty odcień. Generalnie MSI GS65 Stealth Thin jest niezwykle udaną kompozycją tych dwóch barw. W ten sposób użytkownik odnosi wrażenie obcowania ze sprzętem wysokiej klasy (premium). Wygląda jednocześnie na tyle szykownie, że nie będzie żadnym wstydem wzięcie go na firmowe spotkanie czy po prostu do pracy.

Premierowy test MSI GS65 Stealth Thin 8RF z Core i7-8750H [nc10]

Kolejną ważną zmianą w designie nowego laptopa od MSI jest wprowadzenie bardzo, ale to bardzo cienkich ramek wokół matrycy (nie licząc obszaru pod ekranem, gdzie ramka jest gruba). U góry oraz po bokach szerokość ramki wynosi zaledwie 0,8 mm. Efekt wizualny jest widoczny gołym okiem - ekran wygląda jakby niemal w ogóle był pozbawiony jakiejkolwiek ramki, a samo urządzenie w ten sposób udało się jeszcze bardziej zmniejszyć, bowiem konstrukcja przypomina bardziej ultrabooki z ekranem o przekątnej 14 cali. Wspomniane ramki to w zasadzie jedyny element obudowy wykonany z tworzywa sztucznego. Obszar roboczy oraz spód są wykonane z aluminium, podobnie jak wspomniana już zewnętrzna pokrywa. Pomimo stosunkowo niewielkich wymiarów, laptop sprawia wrażenie dostatecznie sztywnego - nie ugina się on nawet pod większym naciskiem. Gdybym miał wybrać najładniejszego laptopa do grania byłby to właśnie MSI GS65 Stealth Thin. Idealnie bowiem balansuje pomiędzy stylistyką premium, znaną z drogich ultrabooków, a designem urządzenia do grania. Świetnie się sprawdzi zarówno jako notebook do grania, ale również jako sprzęt do pracy.

Premierowy test MSI GS65 Stealth Thin 8RF z Core i7-8750H [nc7]

Klawiatura w MSI GS65 Stealth Thin nie odbiega od tego do czego przyzwyczaiły nas inne modele tego producenta. Jeśli więc klawiatura w jakimkolwiek innym notebooku od MSI Wam odpowiadała, ta również przypadnie Wam do gustu. Warto jednak podkreślić, że w MSI GS65 Stealth Thin zrezygnowano z dodatkowej części numerycznej, pozostawiając wyłącznie podstawową część klawiatury. Klawisze mają krótki i dość miękki oraz cichy skok, charakteryzujący się stosowną odpowiedzią. Układ klawiszy jest bliski standardowemu, ale są też pewne modyfikacje: pomiędzy spacją a Alt Gr wstawiono klawisz „\” a z lewej strony spacji na prawą przemieszczono klawisz Windows. Wart odnotowania jest system zapobiegający blokowaniu się kombinacji jednocześnie wciskanych kilku klawiszy. To ostatnie jest szczególnie ważne dla graczy, dla których takie kombinacje są w zasadzie na porządku dziennym. Podobnie jak w kilku poprzednich notebookach, również MSI GS65 Stealth Thin cechuje się nowym systemem podświetlenie klawiszy, w którym każdy przycisk ma swoje własne osobne podświetlenie. Dzięki temu można ustawić praktycznie dowolną kompozycję, wykorzystując dedykowaną aplikację SteelSeries Engine. Kilkustopniową intensywność podświetlenia reguluje się poprzez kombinację klawiszy Fn+PgUp/PgDn.

Premierowy test MSI GS65 Stealth Thin 8RF z Core i7-8750H [nc4]

Touchpad jest wyraźnie oddzielony od pozostałej części pulpitu roboczego. Dzięki temu nie musimy się martwić, że przypadkowo podczas korzystania z niego nasze palce wyjdą poza jego obszar działania. Sama płytka przypomina płytki z innych notebooków, rozmiarowo nie odbiega od nich. Jakość jego wykonania i precyzja działania stoją na najwyższym poziomie. Jest niesamowicie przyjemny w dotyku, ponadto w ogóle się nie zacina i jest precyzyjny w działaniu. Oczywiście niektórzy będą prawdopodobnie narzekać na zintegrowanie przycisków z resztą touchpada, jednak w przypadku tego notebooka płytka dotykowa działa po prostu dobrze na całej swojej powierzchni.

Premierowy test MSI GS65 Stealth Thin 8RF z Core i7-8750H [nc3]

MSI GS65 Stealth Thin posiada głośniki sygnowane logiem Dynaudio, jednak nie ma co liczyć na jakość porównywalną z serią GT Titan czy nawet GE Raider. Niewielkie rozmiary notebooka wymusiły wprowadzenie tylko dwóch małych głośników. Na szczęście inżynierom udało się wycisnąć z nich ile tylko się da. Audio jest stosunkowo głośne i bardzo czyste, bez zniekształceń. Da się też swobodnie posłuchać muzyki, czy obejrzeć film. Zdecydowanie lepiej jednak puścić dźwięk na dobrych słuchawkach ze względu na obecność przetwornika cyfrowo-analogowego ESS Sabre HiFi. Po podłączeniu słuchawek możemy otrzymać zdecydowanie lepszej jakości audio, które jest po prostu mięsiste.

Premierowy test MSI GS65 Stealth Thin 8RF z Core i7-8750H [nc9]

Premierowy test MSI GS65 Stealth Thin 8RF z Core i7-8750H [nc8]

MSI GS65 Stealth Thin ma całkiem pokaźny zestaw złączy I/O, jednak nie można przy tym napisać, że jest tak samo dobrze jak w przypadku poprzednich laptopów z serii GS. Mimo wszystko notebook zawstydza takie konstrukcje jak ASUS Zenbook Pro UX550VD, który przecież również jest lekki i mobilny. Z przodu oraz z tyłu nie znajdziemy żadnych dedykowanych portów. Lewa strona urządzenia została zajęta przez blokadę Kensington Lock, sieciowy Ethernet RJ-45, jeden USB 3.1 typu A Gen.1, sieciowy Ethernet RJ-45 oraz dwa pozłacane porty audio jack 3,5 mm - jeden dla słuchawek (HiFi), drugi dla mikrofonu. Prawa strona z kolei została wyposażona w trzeci port USB 3.1 typu A, Thunderbolt 3, mini DisplayPort 1.2, cyfrowy HDMI 2.0 oraz port zasilający. Niestety pewną wadą konstrukcji typu slim jest pozbycie się czytnika kart pamięci SD/microSD. W przypadku pozostałych portów trudno oczekiwać lepszego rozmieszczania złączy - jest po prostu bardzo dobrze.

Premierowy test MSI GS65 Stealth Thin 8RF z Core i7-8750H [nc5]

Dostęp do podzespołów czy układu chłodzenia jest stosunkowo trudny, ponieważ wszystkie najważniejsze elementy konstrukcji znajdują się pod klawiaturą, a nie na samym spodzie. Możemy wprawdzie zdjąć obudowę (konieczność wykręcenia kilkunastu śrubek), jednak w tym momencie uzyskamy dostęp wyłącznie do części układu chłodzenia - trzech wentylatorów wchodzących w skład systemu Cooler Boost Trinity. Pamięć RAM i dyski znajdują się po drugiej stronie i dostęp do nich wymaga zdecydowanie bardziej czasochłonnej ingerencji. Procesor oraz karta graficzna są z kolei wlutowane i nie ma żadnej możliwości ich wymiany.

Premierowy test MSI GS65 Stealth Thin 8RF z Core i7-8750H [nc6]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 27

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.