Test HP Pavilion M6 - APU A10-4600M w ciekawym wydaniu

HP Pavilion M6 1015EW - Wygląd zewnętrzny

Laptop HP zapakowany został w pudło o dość standardowej wielkości. W środku znajdziemy jedynie najbardziej potrzebne akcesoria - zasilacz, baterię oraz podstawową instrukcję obsługi. Pierwsze wrażenie po wyjęciu notebooka z opakowania było jak najbardziej pozytywne. Jakość wykonania stoi na naprawdę wysokim poziomie, a wszystkie elementy są ze sobą dobrze spasowane. Nic nie trzeszczy, ani nie zgrzyta. Próżno szukać jakichkolwiek niedoróbek. Waga komputera wraz z baterią to niecałe 2,5 kilograma, co jest wartością typową dla 15,6 calowego notebooka multimedialnego średniej klasy. Co nas jednak zaskoczyło, to dość niska wysokość - jak na multimedialnego laptopa jest on naprawdę szczupły!

Charakterystyka HP Pavilion M6 1015EW:

• Ekran: 15,6” błyszczący (1366 x 768) 
• Wymiary: 37,9 x 25,1 x 2,7 cm (S x D x W)
• Waga: 2,4 kilograma z baterią
• Bateria: 6-cio komorowa / Litowo-jonowa / ~5700 mAh 
• Materiał: Aluminium / Plastik
• Wyjścia wideo: 1x HDMI / 1x VGA
• Wyjścia/wejścia audio: 1x Słuchawki / Mikrofon
• Inne wyjścia: 1x USB 2.0 / 3x USB 3.0
• System Beats Audio / Triple Bass Reflex Subwoofer
• Wbudowany mikrofon
• Kamera internetowa HP TrueVision 
• Blokada Kensington Lock / Czytnik linii papilarnych
• Czytnik kart pamięci (SD/MMC)
• Zasilacz
• 24 miesiące gwarancji

Zewnętrzna pokrywa matrycy wykonana została z czarnego, szlifowanego aluminium. Nadaje ona notebookowi niepowtarzalny, elegancki charakter. Boki urzadzenia oraz krawędzie klapy ekranu wykończone zostały na srebrno, przez co laptop nie straszy czarną pustką.

Nasze wrażenia po otworzeniu komputera pozostały na dość wysokim poziomie, choć nie obyło się bez dostrzeżenia paru niedociągnięć. Pulpit roboczy na którym spoczywają nadgarstki został wykonany z takiego samego aluminium jak klapa matrycy. Nad klawiaturą umieszczone zostały głośniki oznaczone w prawym górnym rogu logiem Beats-Audio.

Włącznik komputera znalazł się natomiast w lewym górnym rogu. Sama klawiatura zasługuje zarówno na pochwałę jak i naganę. Pisze się na niej znakomicie, lecz przyciski kierunkowe to spora pomyłka. Strzałki góra / dół są bardzo małe, więc korzystanie z nich jest niezbyt intuicyjne. Pod klawiaturą znalazł się również czytnik linii papilarnych. Z lewej strony komputera znajdziemy z kolei wylot powietrza, złącza D-Sub i HDMI, dwa złącza USB 3.0 oraz złącze combo do podłączenia mikrofonu i słuchawek. Szkoda, że producent nie zdecydował się na rozdzielenie tych dwóch ostatnich, gdyż korzystanie ze standardowego zestawu słuchawkowego staje się w tym przypadku niemożliwe.

Ramka wokół ekranu jest dość cienka, lecz wykonana z błyszczącego plastiku, który odbija światło i przejawia tendencję do brudzenia się oraz rysowania. Nad ekranem umieszczona została kamerka internetowa wraz z dwoma wbudowanymi mikrofonami oraz diodą LED wskazującą jej aktywność. Z przodu komputera lecz nieco od spodu umieszczono czytnik kart, który obsługuje podstawowe formaty SD/MMC.

Zastosowana w Pavilionie płytka dotykowa została elegancko podkreślona srebrnym wykończeniem. Powierzchnia robocza nie jest bardzo duża, lecz nie odczuwaliśmy dyskomfortu z związanego z jej brakiem. Korzystanie z funkcji wielodotykowych było naprawdę wygodne i nie nastręczało większych problemów.

Z prawej strony notebooka znajdziemy napęd optyczny, a następnie dwie diody wskazujące aktywność dysku twardego oraz włączenie komputera. Dalej umieszczono port USB 3.0 oraz 2.0, gniazdo zasilania oraz miejsce do podłączenia blokady Kensington Lock.

Na spodzie komputera znajdziemy subwoofer oznaczony logiem Beats-Audio. Dostęp do podstawowych podzespołów takich jak pamięć RAM, dysk twardy czy bezprzewodowa karta sieciowa jest jak najbardziej możliwy. Plastik od spodu okazuje się dobrej jakości i nie ugina nadmiernie pod naciskiem.

Podsumowując wygląd notebooka HP stwierdzamy, że zasługuje na czwórkę z plusem. Jedyne mankamenty jakie dały się nam we znaki, to niewygodne strzałki kierunkowe na klawiaturze oraz błyszcząca ramka matrycy. Przydałoby się także zastosowanie oddzielnego złącza dla mikrofonu oraz słuchawek. Reszta stoi jednak na naprawdę wysokim poziomie. Użycie głośników Beats-Audio z subwooferem również było udanym pomysłem. Grają one naprawdę czysto i we wszelakich podstawowych zadaniach sprawdzają się znakomicie.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »