Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja Dell Inspiron 3793 - testujemy układ Intel Core i7-1065G7

Damian Marusiak | 25-11-2019 09:00 |

Dell Inspiron 3793 - wygląd zewnętrzny, wnętrze

Dell Inspiron 3793 przyjechał do redakcji w zwykłym tekturowym opakowaniu, na którym znajdziemy ogólne informacje na temat specyfikacji urządzenia. W środku prócz laptopa umieszczono zasilacz o mocy 65W wraz z kablem zasilającym oraz komplet dokumentacji. Jest to typowe, proste wydanie od amerykańskiego producenta, jeśli chodzi o tańsze notebooki multimedialne. Jeśli chodzi o kolor to laptop częściowo jest srebrny (klapa matrycy, spód), palmrest z kolei jest pokryty tworzywem sztucznym o fakturze przypominającej szachownicę.

Charakterystyka Dell Inspiron 3793:

  • Ekran: 17,3” / matowy IPS / 1920x1080 pikseli / Chi Mei Y4PG7-173HCE
  • Wymiary: 415 x 279 x 25,6 mm (W x SZ x G)
  • Waga: 2,79 kilograma z akumulatorem
  • Bateria: litowo-polimerowa/ 42 Wh
  • Materiał: Tworzywo sztuczne
  • Wyjście sieciowe: Ethernet RJ-45
  • Wyjścia/wejścia audio: 1x złącze audio-combo (słuchawkowe i mikrofonowe)
  • Wyjścia: 1x USB 3.1 typu C Gen.1 / 2x USB 3.1 typu A Gen.1 / 1x USB 2.0
  • Wyjścia wideo: 1x HDMI 1.4b
  • Czytnik kart pamięci 3w1: SD, SDHC, SDXC
  • Wbudowany mikrofon
  • Zasilacz 65W (waga około 150 gramów)
  • 24 miesiące gwarancji Door-to-Door

Recenzja Dell Inspiron 3793 - testujemy układ Intel Core i7-1065G7 [nc1]

Dell Inspiron 3793 ma nieco siermiężny design. Z jednej strony jest to projekt bardzo minimalistyczny, ale szkoda że producent nie pokusił się o pewne zmiany w projekcie, tak aby nieco bardziej zmniejszyć wymiary sprzętu. Ramki wokół ekranu są bardzo grube, a laptop został nawet wyposażony w napęd DVD, który w mojej opinii tylko niepotrzebnie zabiera miejsce wewnątrz obudowy. Sam design jak wspomniałem jest bardzo prosty. Zewnętrzna pokrywa skrywa w sobie wyłącznie logo producenta. Na spodzie znajdziemy tylko logo serii Inspiron. Palmrest z kolei jest pokryty charakterystyczną fakturą, przypominającą nieco szachownicę pod względem wizualnym. Materiał ten, choć przyjemny w dotyku, w sposób niemożliwy wręcz zbiera ekspresowo odciski palców, które są również trudne do usunięcia.

Recenzja Dell Inspiron 3793 - testujemy układ Intel Core i7-1065G7 [nc4]

Mam również nieco zastrzeżeń co do sztywności obudowy, zwłaszcza na obszarze klawiatury. Nawet niewielki nacisk powoduje lekkie uginanie się obudowy na całej szerokości, co nie robi specjalnie dobrego wrażenia. Nie mam natomiast większych zastrzeżeń co do spasowania poszczególnych elementów obudowy. Zamocowany zawias pozwala na odchylenie ekranu o kąt około 135 stopni. Ogólnie pod względem wykonania Dell Inspiron 3793 wypada po prostu nieźle - nie jest tragicznie źle, jednak w tej cenie widywałem lepiej przygotowane konstrukcje.

Recenzja Dell Inspiron 3793 - testujemy układ Intel Core i7-1065G7 [nc5]

Z racji naprawdę dużych wymiarów laptopa, nie byłoby większego problemu z umieszczeniem pełnowymiarowej klawiatury typu chicklet. Nie brakuje toteż osobnej części numerycznej. Klawisze kierunkowe-strzałki mają jednak zmniejszony rozmiar względem pozostałych klawiszy, co z pewnością nie spodoba się wszystkim, zwłaszcza osobom często z nich korzystających np. w środowisku Microsoft Office. Skok klawiszy jest w miarę głęboki, jednak przyciski cechują się wyjątkowo dużą głośnością podczas naciskania. Mi to osobiście nie przeszkadzało, jednak zdaję sobie sprawę, że niektórzy wolą zdecydowanie cichsze przełączniki. Choć klawiatura jest wygodna w użyciu to brakuje mi podświetlenia, choćby 1-stopniowego w białym kolorze.

Recenzja Dell Inspiron 3793 - testujemy układ Intel Core i7-1065G7 [nc2]

Pod klawiaturą znajduje się całkiem sporych rozmiarów (10,5 cm x 8 cm) touchpad ze zintegrowanymi przyciskami LPM oraz PPM. Choć powierzchnia jest całkiem spora, na dodatek gładka to korzystanie z płytki dotykowej nie było dla mnie zbyt komfortowe. Palce często samowolnie nie chciały się przesuwać po powierzchni. Ponadto nie zawsze gesty, które wykonywałem miały odzwierciedlenie w tym co widziałem na ekranie. Polecam więc użytkowanie touchpada tylko w nagłych wypadkach, zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie podłączenie nawet najzwyklejszej myszki.

Recenzja Dell Inspiron 3793 - testujemy układ Intel Core i7-1065G7 [nc8]

System audio składa się z dwóch głośników, umieszczonych na przodzie notebooka, po jednym z lewej oraz prawej strony. Mamy więc absolutną klasykę w tym względzie, a sama jakość dźwięku wypada całkiem nieźle. Brakuje standardowo niskich tonów, jednak przy maksymalnej głośności wydobywający się dźwięk jest przyjemny dla ucha. Nie jest to może wybitna jakość, ale zostałem pozytywnie zaskoczony, ponieważ spodziewałem się całkowicie płaskiego dźwięku.

Recenzja Dell Inspiron 3793 - testujemy układ Intel Core i7-1065G7 [nc3]

Choć notebook został wyposażony w procesory Intel Ice Lake-U, producent nie zdecydował się na wprowadzenie portów Thunderbolt 3, co jest już sporym niedopatrzeniem. Sama ilość złączy jest odpowiednia do codziennego użytkowania, jednak tej jednej rzeczy mi ewidentnie brakuje. Lewa strona Della Inspiron 3793 została wyposażona w gniazdo zasilające, pojedyncze złącze USB 3.1 typu C, cyfrowy port HDMI 1.4, sieciowy Ethernet RJ-45, dwa pełne USB 3.1 typu A Gen.1 oraz pojedyncze gniazdo audio jack 3,5 mm. Z prawej strony z kolei dodatkowo znajdziemy blokadę Kensington Lock, napęd DVD (!), port USB 2.0 oraz czytnik kart pamięci SD, SDHC, SDXC. Rozmieszczenie portów nie jest problematyczne, ale myślę, że firma mogłaby w kolejnej wersji zrezygnować z napędu DVD, a dzięki zaoszczędzonemu miejscu przygotować lepszej jakości układ chłodzenia.

Recenzja Dell Inspiron 3793 - testujemy układ Intel Core i7-1065G7 [nc6]

Dostęp do podzespołów nie jest trudny, ale należy pamiętać, że oprócz kilkunastu śrubek trzeba wcześniej wyjąć napęd DVD, ponieważ skrywa on dodatkowe dwie śrubki, bez których nie wyjemy reszty spodu. Notebook nie posiada żadnej pokrywy serwisowej, toteż musimy zdjąć cały spodni panel. Skrywa on w sobie nieprzyzwoicie wręcz skromny układ chłodzenia (jak na takie wymiary), składający się z jednego wentylatora, radiatora oraz rurki cieplnej. Oprócz tego mamy dwa sloty SO-DIMM na pamięć RAM DDR4-2666, złącze M.2 dla dysku SSD (zajęte) oraz wolną tackę z możliwością umieszczenia dodatkowego dysku 2,5" (HDD/SSD). Procesor oraz karta graficzna są wlutowane bez możliwości ich wymiany.

Recenzja Dell Inspiron 3793 - testujemy układ Intel Core i7-1065G7 [nc7]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 13

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.