Microsoft oficjalnie prezentuje Surface Laptop z Windows 10 S

Podczas dzisiejszej konferencji MicrosoftEDU, producent oficjalnie zaprezentował system o nazwie Windows 10 S, który w dotychczasowych przeciekach był znany jako Windows 10 Cloud. Reklamowany przez giganta z Redmond jako najbezpieczniejszy ze wszystkich dotychczasowych Okienek, co ma być głównie związane z niemożnością instalacji aplikacji z niezaufanych źródeł. Ma być przede wszystkim lżejszy, bardziej niezawodny oraz szybki przez cały czas. Prezentacja systemu Windows 10 S nie była jednak jedynym asem w rękawie korporacji, bowiem oficjalnie zaprezentowano od dawna wyczekiwany notebook o nazwie Surface Laptop. Jak można się domyślić, ultrabook będzie od początku działał po kontrolą dopiero co zapowiedzianego Windowsa 10 S. Szykuje się mocne uderzenie ze strony Microsoftu.

Według słów Panosa Panay z firmy Microsoft, Surface Laptop ma działać na baterii nawet do 14,5 godziny. W ten sposób może więc poważnie zagrozić pozycji Macbooków Pro od Apple.

Surface Laptop zapowiada się naprawdę dobrze i mam szczerą nadzieję, że w przyszłości będę miał możliwość przetestowania tego urządzenia. Reklamowany jest jako sprzęt idealny dla uczniów oraz studentów. Przede wszystkim mamy do czynienia z typowym laptopem. Trzeba to wyraźnie podkreślić, bowiem nowość nie jest ani tabletem ani hybrydą z doczepianą klawiaturą. Tym razem to ultrabook, który ma odznaczać się bardzo długim czasem pracy z dala od gniazdka sieciowego. Według słów Panosa Panay, czas pracy akumulatora ma sięgać blisko 14,5 godziny. Jeśli obietnice uda się zrealizować, Surface Laptop pod tym względem pokona konkurencyjnego Macbooka Pro od Apple. Jak wygląda kwestia wydajności?

Microsoft Surface Laptop będzie bazować na najnowszych procesorach Intela z rodziny Kaby Lake-U: będą to zarówno jednostki Intel Core i5 oraz Intel Core i7. Wprawdzie dokładnych modeli nie podano, jednak z dużą dozą prawdopodobieństwa można przyjąć obecność popularnych Core i5-7200U oraz Core i7-7500U. Sprzęt ma również oferować minimum 4 GB RAM oraz dysk SSD PCIe o pojemności co najmniej 128 GB (choć pojawią się także warianty z 1 TB dyskiem SSD). Całość ma oczywiście pracować pod kontrolą dopiero co zapowiedzianego systemu Windows 10 S, który w połączeniu z szybkim dyskiem SSD ma oferować stabilną oraz bardzo szybką pracę laptopa. Nowy Surface oferuje także ekran o przekątnej 13,5" z proporcjami 3:2 (najprawdopodobniej 3000x2000 pikseli). Jeśli popatrzycie na zdjęcia, to z pewnością zwrócicie uwagę na dosyć charakterystyczny materiał na pulpicie roboczym. To Alcantara, charakteryzująca się miękkością, odpornością na ścieranie, wysoką żywotnością oraz łatwością czyszczenia. Trzeba przyznać, że wygląda bardzo ładnie i z pewnością dodatkowo przykuje uwagę potencjalnych odbiorców.

Teoretycznie, patrząc na sprzęt trudno nie zadać pytania: "Co się stało z głośnikami, nigdzie ich nie widać?!". Ano fakt, nie widać ich na pierwszy rzut oka. Związane jest to z ich dosyć nietypowym ulokowaniem. Głośniki z systemem Dolby Premium Audio ukryte zostały pod alacatarą, a dokładniej pod klawiaturą. Microsoft przekonuje, że grają dostatecznie głośno i czysto. Jestem bardzo ciekawy, jak sprawdzą się w typowym użytkowaniu. Jakie złącza producent oferuje użytkownikowi? W Surface Laptop znajdziemy m.in. magnetyczne złącze zasilające, port USB 3.0, mini DisplayPort oraz audio jack 3,5 mm. Pierwsi klienci otrzymają laptopa w czerwcu, natomiast bazowa konfiguracja została wyceniona na kwotę 999 USD (ok. 3500 złotych). Podstawowy wariant będzie wyposażony w procesor Intel Core i5, 4 GB RAM oraz dysk SSD PCIe o pojemności 128 GB.