CES 2019: Przegląd notebooków z kartami NVIDIA GeForce RTX 20x0

NVIDIA GeForce RTX 20x0 - notebooki Gigabyte

Gigabyte zapowiedział na targach CES dwa notebooki z kartami NVIDIA GeForce RTX 20x0, ale na żywo pokazał tylko jeden model - Gigabyte Aero 15. Notebook z serii Aorus pojawi się w późniejszym czasie w sprzedaży i dopiero za jakiś czas zostanie oficjalnie pokazany. Musimy więc zadowolić się modelem, który zobaczyłem na targach CES. Muszę przyznać, że moim subiektywnym okiem, Gigabyte Aero 15 to obok Razera Blade 15 najładniejszy laptop do gier. Cechuje go prostota i minimalizm. Oczywiście, klawiatura może być podświetlana w kolorach RGB, ale nie jest przy tym tak nachalna jak spore grono konkurencyjnych modeli. Najnowsza wersja Gigabyte Aero 15 chwali się także wsparciem dla sztucznej inteligencji - mowa konkretnie o platformie Microsoft Azure AI, której zadaniem jest odpowiednie manewrowanie pokładami mocy pomiędzy procesorem a kartą graficzną. Gigabyte tłumaczy to w prosty sposób - gdy wykonywane zadanie zakłada wzmożoną pracę procesora, wówczas ograniczana jest karta graficzna tak, aby więcej mocy przeznaczyć na procesor, tak by mógł działać jeszcze szybciej i stabilniej. W grach z kolei, gdzie często to karta graficzna odgrywa istotniejszą rolę sytuacja się odwraca - GPU otrzymuje więcej mocy, z kolei procesor jest wówczas bardziej ograniczany. Gigabyte chwali się, że ich model Aero 15 jest pierwszym na świecie laptopem do gier wyposażonym w moduł sztucznej inteligencji, dzięki której sprzęt ma wyciskać najwyższą możliwą wydajność w każdym scenariuszu, niezależnie czy mowa o grach czy bardziej zaawansowanych programach.

Gigabyte Aero 15 z modułem Microsoft Azure AI.

Jeśli chodzi o same zastosowane podzespoły to otrzymujemy tutaj m.in. 6-rdzeniowy i 12-wątkowy Intel Core i7-8750H oraz karty graficzne NVIDIA GeForce RTX 20x0 Max-Q Design. W modelu, który widziałem na żywo zamontowano układ GeForce RTX 2070 Max-Q Design w wariancie 2, a więc z najniższym taktowaniem rdzenia wynoszącym odpowiednio 885 MHz oraz 1185 MHz przy TDP na poziomie 80W. Mimo tych skromnych wartości, Gigabyte Aero 15 ma również tendencje do dosyć mocnego nagrzewania obudowy, zwłaszcza w obszarze nad klawiaturą oraz w górnej części samej klawiatury. Mimo wszystko wydajność stoi na wysokim poziomie i bezproblemowa będzie nawet gra w Battlefielda V z włączonym Ray Tracingiem. Sprzedaż (ale raczej nie w Polsce) powinna ruszyć od 29 stycznia w cenie rozpoczynającej się od okolic 2400 USD, a więc ponad 10 tysięcy złotych po doliczeniu podatku VAT. Będzie to więc niestety kolejny, bardzo drogi i średnio opłacalny sprzęt. Chyba, że ktoś nie patrzy na cenę.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• 10
• następna ›
• ostatnia »