Nośniki SSD mogą podrożeć - Micron podnosi ceny kości NAND

Nośniki SSD stają się coraz popularniejsze - klienci chętnie sięgają po dyski półprzewodnikowe jako alternatywę dla tradycyjnych HDD, aczkolwiek wykorzystują je głównie jako nośnik dla systemu operacyjnego i kilku aplikacji lub gier. Obecne ceny nie pozwalają jeszcze na wymianę pojemnego magazynu złożonego z dysków talerzowych na technologię SSD. Jakby nie patrzeć, konkurencja na rynku staje się coraz większa, producenci wytwarzają jeszcze więcej kości pamięci, a wszystko to prowadzi do ogólnego spadku cen... Teoretycznie. Przyszłe tygodnie, a nawet miesiące mogą nie być jednak zbyt szczęśliwe jeśli chodzi o segment nośników SSD - zgodnie ze źródłami serwisu DigiTimes, firma Micron Technology będąca jednym z głównych graczy na rynku dysków półprzewodnikowych zwiększyła ceny swoich kości pamięci NAND Flash, co może negatywnie (dla klientów) wpłynąć na sugerowane kwoty zakupu nośników SSD na rynku konsumenckim.

Spadek cen nośników SSD zostaje zahamowany. Ba, możemy spodziewać się podnoszenia stawek.

Wszystko to ma być spowodowane problemami innej korporacji zajmującej się wytwarzaniem podzespołów dla magazynów danych. SanDisk nie radzi sobie ponoć z osiągnięciem odpowiedniego uzysku 15-nanometrowych kości pamięci, co powoduje zredukowanie dostaw dla partnerów. Właśnie dlatego Micron Technology, wykorzystując sytuację, podniósł ceny swoich produktów. Największe zainteresowanie nośnikami SSD występuje ponoć w trzecim kwartale, a więc mogą nas czekać długie miesiące z dosyć wysokimi cenami w tym segmencie - kłopoty SanDiska na pewno nie zostaną rozwiązane w tym półroczu.

Jeśli dodamy do tego wysoki kurs dolara, wychodzi nam nieprzyjemne dla konsumentów połączenie czynników decydujących o mało atrakcyjnych ofertach w sklepach. Aż strach pomyśleć, który segment rynku podzespołów komputerowych zaskoczy nas jeszcze nagłym zwrotem akcji.

Źródło: DigiTimes