Nokia 9 coraz bliżej - smarfon pokazany na pierwszych renderach

W ostatnich miesiącach na rynku smartfonów oglądamy prawdziwą wojnę na ilość aparatów. Producenci dosłownie prześcigają się w liczbie obiektywów, i choć wydawało się, że Huawei mocno "popłynęło" z trzema "oczkami" w modelu P20 Pro czy najnowszym Mate 20 Pro, to Samsung zdążył już nie tylko zaprezentować swoje urządzenie z trzema aparatami z tyłu, lecz również pokazał już super-średniaka z poczwórnym aparatem. Wszystko wskazuje na to, że już niebawem będziemy mieli w tym wyścigu nowego lidera, a zostanie nim najprawdopodobniej Nokia. Popularny producent od dłuższego czasu przymierza się do wydania swojego nowego flagowca z pięcioma obiektywami. Model ten już dawna budzi spore emocje. Teraz mamy do czynienia z dobrej jakości renderami, które wskazują na to, że jego premiera wcale nie musi być odległa.

Jakieś wady? Może jedna - brak mini-jacka. Poza tym mamy do czynienia z naprawdę dobrze prezentującym się smartfonem.

Możemy teraz dokładnie przyjrzeć się całości. Wizualizacja pochodzą z serwisu Onleaks i zostały one stworzone na bazie plików CAD z fabryk. To, na co od razu musimy zwrócić uwagę to plecki urządzenia i niespotykana dotąd konfiguracja pięciu aparatów fotograficznych wyposażonych w optykę Zeiss i technologię PureView, do wykorzystania której Nokia niedawno nabyła prawa. Warto poświęcić też chwilę na front urządzenia - z przodu mamy do czynienia z czymś podobnym do Nokii 7 Plus. Co ważne, nie ma notcha, jednak ramki nad i pod ekranem są wyraźne. Sam ekran ma mieć przekątną ok. 5,9 cala o rozdzielczości QHD+ (2880 x 1440 pikseli), a nad nim znajdą się dwa sensory i "oczko" do selfie.

Plotka: Tak będzie wyglądać Nokia 9 z pięcioma aparatami

Nokia PureView wraca! HMD nabyło prawa do kultowej marki

Co poza tym? Nie znajdziemy tutaj nigdzie czytnika linii papilarnych, co wskazuje na to, że został on umieszczony pod ekranem smatfona. Nokia 9 (lub Nokia 9 PureView) wyposażona będzie ponadto w złącze USB-C. Wymiary całości to 155 x 75 x 7,9 mm. Jakieś wady? Może jedna - brak mini-jacka. Poza tym mamy do czynienia z naprawdę dobrze prezentującym się smartfonem. Musimy tylko cierpliwie poczekać, aż poznamy jego dokładną specyfikacje, jednak nikt chyba nie ma wątpliwości, że smartfon będzie bardzo wydajny. Mamy tylko nadzieję, że aparat z pięcioma obiektywami spełni oczekiwania. Spekuluje się, że premiera flagowej Nokii powinna odbyć się na początku 2019 roku.