No Rest for the Wicked - szef Moon Studios prostuje swoją niepokojącą wypowiedź, tymczasem gra wreszcie ma lepsze opinie
Zapewne nie tak wyobrażali sobie twórcy z Moon Studios sytuację w nieco ponad rok od wejścia No Rest for the Wicked w Early Access. Zwłaszcza, że start był naprawdę dobry - i to pomimo wielu problemów, przede wszystkim technicznych. Piękna grafika, interesujące podejście do gatunku i stale powiększająca się zawartość - wydawało się, że będzie już tylko lepiej. Tymczasem ostatnie miesiące to głównie problemy, choć sytuacja istotnie się poprawia.
Po długim okresie zjazdu No Rest for the Wicked wreszcie zaczęło otrzymywać pozytywny odzew na swoje poprawki. Swoje wcześniejsze słowa stara się także sprostować CEO Moon Studios.
No Rest for the Wicked - nowości dla jednej z najciekawszych gier tego roku. Przeciwnicy, frakcje, poprawki wydajności i inne
Jeżeli ktoś zaglądał ostatnio w temat w okolicach premiery, może się nielicho zdziwić. I bynajmniej nie chodzi tylko o zawartość. Na początku tego miesiąca dorzucona została aktualizacja The Breach, wprowadzająca chyba najwięcej nowej zawartości od kwietnia zeszłego roku, gdy Early Access pojawiło się na rynku. I jakkolwiek gracze rzucili się bardzo tłumnie na Steama, na update spadła gigantyczna krytyka, a oceny przez jakiś czas miały status "w większości negatywne". W zasadzie zjechano wszystkie najważniejsze elementy z No Rest for the Wicked - od przesadnie wymagającej walki, poprzez zmiany w mechanikach związanych z np. jedzeniem naszej postaci, aż po systemy tyczące się eksploracji. Głos zabrał nawet Thomas Mahler, prosząc na Discordzie tych, którym The Breach podeszło, żeby wspierali grę pozytywnymi ocenami, bo w innym przypadku review bombing może źle wpłynąć na sprzedaż w przyszłości, wskutek czego zagrożona byłaby nawet premiera wersji 1.0.
No Rest for the Wicked - gra twórców Ori rozwija się. Ogrom zmian i nowych funkcji, w tym reset zdolności, DLSS/FSR i poprawki grafiki
Niedługo potem, najwyraźniej zauważywszy, że różne źródła w mediach podchwyciły temat, ruszył z wyjaśnianiem swoich słów. W domyśle miało to być swoistą odpowiedzią na masę negatywnych not, szczególnie tych niczym nieuzasadnionych. "Nie mam problemu z poproszeniem aktywnych graczy, którzy lubią [No Rest for the] Wicked, żeby zostawili pozytywną opinię na Steamie. W końcu z drugiej strony można tam kupić grę, zostawić negatywną recenzję, która nawet o niej nie wspomina (da się dosłownie wskazać przykłady, w których do przeczytania jest jedynie '.') i natychmiast tytuł zrefundować..." - tłumaczy CEO, wcześniej jeszcze podkreślając, że reakcje w kontekście najnowszych hotfixów są już pozytywne. I trzeba przyznać, że nie kłamał, bo o ile nadal nie są to najwyższe noty, skok jest całkiem wysoki.
Powiązane publikacje

Marvel's Wolverine oficjalnie zaprezentowany. Brutalny Rosomak trafi na PlayStation 5 jesienią 2026 roku
2
Interaktywna strefa World of Warships w Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni. Druga taka po HMS Belfast w Londynie
12
Painkiller - deweloperzy zapowiadają Rogue Angel, zupełnie nowy tryb roguelike. Premiera gry lekko przesunięta
7
Avatar: Frontiers of Pandora – zapowiedziano From the Ashes, nowy dodatek nawiązujący do zbliżającej się filmowej premiery
4