Nintendo Switch 2 już w sklepach. Japońska nowość przynosi lepszą wydajność, odświeżone Joy-Cony i wsparcie dla microSD Express

Nintendo Switch zadebiutował 3 marca 2017 roku i chyba mało kto się spodziewał, że ta hybryda stanie się niemal najpopularniejszą konsolą w historii (ponad 152 mln sprzedanych egzemplarzy na czas pisania tego materiału). Niemal, gdyż pierwsze miejsce w kwestii sprzedaży nadal zajmuje Sony PlayStation 2 z wynikiem ponad 160 mln sztuk. Po 8 latach od debiutu pierwszego "pstryczka" na scenę wkroczył jego następca. Czy i tym razem Nintendo będzie miało powód do radości?

Nintendo Switch 2 oficjalnie wkroczył do sprzedaży (5 czerwca 2025 roku). Nowość jest co prawda droższa od poprzednika, jednak nie przekreśla to jej szans na stanie się podobnym (w jakimś stopniu) hitem sprzedażowym.

Nintendo Switch 2 będzie hitem. Rozgrywka w 4K, tryb HDR, ekran 120 Hz i masa innych nowości. Znamy ceny i datę premiery

Premierę Nintendo Switch 2 z pewnością można zaliczyć do jednej z ważniejszych w 2025 roku. Oczekiwania względem nowości od japońskiej firmy były całkiem spore, choć w wielu kwestiach zapewne zostały spełnione. Nie mamy co prawda od razu do czynienia z panelem OLED (taka wersja powinna pojawić się za jakiś czas), natomiast druga generacja jest lepsza niemalże pod każdym względem (niebawem okaże się, czy wsparcie dla nowszego standardu microSD Express było dobrym posunięciem, czy wręcz przeciwnie). Możemy liczyć na lepszą wydajność, o wiele więcej pamięci wbudowanej (256 vs 64 GB), większy ekran o korzystniejszych parametrach (Full HD, HDR, 120 Hz), a dodatkowo odświeżone Joy-Cony (2) mogą pełnić funkcję dwóch myszek i łączą się z urządzeniem magnetycznie. Zmiany można więc w pewnym sensie nazwać kosmetycznymi, aczkolwiek w dobrym tego słowa znaczeniu.

*Jeżeli interesuje nas dokładniejsze omówienie zmian, to znajdziemy je pod tym adresem.

Konsola Nintendo Switch 2 oficjalnie potwierdzona. Gracze muszą się jednak uzbroić w cierpliwość...

Niewątpliwym plusem z pewnością jest kompatybilność z produkcjami z poprzedniej generacji (slot na karty z grami obsłuży nośniki z "jedynki"), czy też możliwość dzielenia się swoimi grami z konsolami w gronie rodziny. Do tego w rozgrywce sieciowej będziemy mogli rozmawiać ze swoimi znajomymi, a nie zabrakło też wsparcia dla kamery, którą trzeba jednak dokupić osobno. Do minusów można zaliczyć płatny tytuł Nintendo Switch 2 Welcome Tour, który przedstawia możliwości konsoli (9,99 dolarów, aczkolwiek w tym przypadku Nintendo zdecydowanie powinno udostępnić ten "samouczek" za darmo). Jeżeli jesteśmy zainteresowani zakupem, to dokonamy go w wielu popularnych sklepach internetowych, choć najpierw zdecydowanie warto zapoznać się z recenzjami, które pomogą nam podjąć lepszą decyzję.