Niebawem Facebook stanie się także serwisem randkowym

Baczni obserwatorzy dzisiejszego świata wiedzą, że przyszłość należy do portali społecznościowych. Powodzenie tych z kolei, zależna jest od wielu czynników, jednak w gruncie rzeczy chyba najbardziej od dwóch: od (co oczywiste) relacji społecznościowych oraz reklam. Facebook we wprowadzaniu na platformę reklam poczynił już pierwsze i to nie małe kroki, pora więc na rozszerzenie drugiego aspektu. W Facebooku nie będzie chodziło już tylko o zacieśnianie znajomości i wymienianie się spostrzeżeniami/zdjęciami. Niebawem na portalu będzie miała miejsce premiera nowego elementu, przeznaczonego dla osób szukających swojego życiowego partnera. Tak, czy tego chcemy czy nie, Facebook stanie się po części serwisem randkowym.

Już niebawem na Facebooku pojawi się specjalna część serwisu, poświęcona randkom. Zuckerberg chce, by związki z FB okazały się długoterminowymi znajomościami, a nie przygodami na jeden raz.

Zmiany na Facebooku: będą bany za mowę nienawiści i przemoc

Jeszcze przed tegoroczną konferencją o nazwie Facebook Developer Conference, Mark Zuckerberg zapowiedział nowy produkt pochodzący wprost od deweloperów z Facebooka. Mowa o dodatkowym dziale portalu, który jak mówił Zuckerberg: pozwoli ludziom odnajdować swoje drugie połówki. CEO Facebooka zauważa, że na portalu znajduje się obecnie 200 milionów użytkowników ze statusem wolny/wolna. Jeśli skupimy się na niesieniu pomocy samotnym ludziom, ułatwiając budowanie znaczących relacji, to będzie to prawdopodobnie najlepsza i najbardziej wartościowa rzecz, jaką zrobimy - mówił CEO. Zaznaczył również, że ma być to funkcja przeznaczona do budowania długich relacji z prawdziwego zdarzenia, a nie pomagająca jedynie w wyszukiwaniu partnera tylko na jedną noc.

Mark Zuckerberg rozważa abonament dla Facebooka bez reklam

Moduł ten będzie dostępny w obrębie samego Facebooka, dlatego nie będziemy potrzebować nowych loginów. CEO portalu zaznaczył także, że nasi znajomi nie będą widzieli, że postanowiliśmy podłączyć się do działu randkowego. Ponadto Facebook nie będzie próbował parować nas ze znajomymi. W trakcie wspomnianej konferencji na sprawę rzucono już nieco więcej światła. Sposób, w jaki Facebook będzie łączył poszczególne osoby, będzie bazował na tym, że dołączając do grup oraz wydarzeń w obrębie portalu, będziemy mogli zobaczyć inne osoby, nastawione na Facebook-dating, które dodatkowo dzielą nasze zainteresowania. Nie wiadomo jednak, czy będzie to odbywało się na zasadzie np. dodatkowego, informującego o przystąpieniu do akcji znaczka przy imieniu i nazwisku. Wiadomości wysyłane między użytkownikami serwisu do randek będą także wymieniane w odrębnym komunikatorze. Wciąż czekamy na potwierdzenie daty, z którą pomysł zostanie wprowadzony w życie.