Netflix w Polsce może podrożeć. Wszystko przez nowe prawo
Rządzący przygotowali nowy rodzaj daniny, którą będą zobowiązani uiszczać przedsiębiorcy oraz firmy oferujące usługi audiowizualne lub medialne. Dotyczy to w dużej mierze serwisów VoD takich jak Netflix, HBO GO, Amazon Prime czy Player. Właściciele rzeczonych platform będą regularnie oddawać część swoich przychodów Polskiemu Instytutowi Sztuki Filmowej. Nowe przepisy o kinematografii stanowią pokłosie wprowadzenia tak zwanej Tarczy 3.0 mającej stanowić reakcję na gospodarcze problemy w czasach pandemii koronawirusa. Niestety, usługodawcy mogą przerzucić koszt dopłat na użytkowników. Czy zatem możemy spodziewać się wzrostu cen Netflixa, HBO i innych?
Dnia 1 lipca 2020 roku w życie wchodzą przepisy, w myśl których Netflix, HBO GO, Player oraz inne serwisy VOD będą oddawać część przychodów Polskiemu Instytutowi Sztuki Filmowej. Co oznacza to dla użytkowników wymienionych platform?
Netflix: Filmowe i serialowe premiery na 29 czerwca - 5 lipca 2020
Tarcza 3.0, jak mówi się o trzecim etapie ratowania polskiej gospodarki przed skutkami pandemii koronawirusa, nakłada na włodarzy największych platform streamingowych działających w Polsce nowy obowiązek. Usługodawcy będą oddawać na rzecz Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej aż 1,5 proc. przychodu uzyskanego z usług audiowizualnych lub uzyskanego ze wpływów reklamowych (w zależności od tego, który z przychodów jest wyższy w danym okresie rozliczeniowym). Z opłaty zwolnieni są mikroprzedsiębiorcy oraz filmy, których usługi obsługiwały w poprzednim roku mniej niż 1 proc. użytkowników usług szerokopasmowych.
NASA stworzyło naszyjnik, który pomoże w walce z koronawirusem
Ustawodawca chce w ten sposób ratować polski rynek kinematografii i ja to uzasadnienie kupuję. Problem w tym, że włodarze wspomnianych usług mogą chcieć „odbić” sobie nową daninę na własnych użytkownikach. Nie twierdzę, że tak się właśnie stanie, ale podwyżka opłaty za Netflixa czy Playera, jest niestety realna. Według danych rządowych wpływy za rok 2020 mogłyby wynieść około 15 milionów złotych. Naturalnie w kolejnych latach wpływy byłyby większe. Możliwe, że nawet o 5 milionów złotych.
Powiązane publikacje

Tajwan ogranicza eksport technologii TSMC. Nowe regulacje mają chronić najważniejsze procesy przed zagraniczną konkurencją
28
Wielka Brytania planuje zakazać aplikacji AI tworzących deepfake dzieci. Ofcom i rząd UK podejmują stosowne działania
35
IBM zainwestuje 150 mld USD w USA, a konkretniej w rozwój AI, komputerów kwantowych, a także produkcji lokalnej
14
Prawnicy MyPillow użyli AI i wpadli w pułapkę fikcyjnych spraw. Grożą im naprawdę poważne konsekwencje
72