Netflix królem internetowych łączy. Zajmuje sporą część ruchu
Ta wiadomość nie powinna nikogo dziwić. Strumieniowanie wideo pochłania sporą porcję przepustowości Internetu. Królem łączy jest - co i w tym przypadku nie powinno być dla nikogo niespodzianką - Netflix. Tymczasem jeszcze dekadę temu strumieniowe przesyłanie wideo w wysokiej jakości wydawało się odległe, głównie ze względu na potrzebne do tego odpowiednio szybkie łącza internetowe. Wystarczy zresztą popatrzeć na jakość filmików na Youtube z tego okresu. Jednak gwałtowne przyspieszenie prędkości internetu w oferowanych przez operatorów usługach, jakie miało miejsce kilka lat temu, pozwoliło na powstanie takich gigantów jak Netflix czy Amazon Prime Video. A klienci pokochali ich usługi.
Liczba subskrybentów Netflixa przekroczyła już jakiś czas temu 100 mln, a przecież cały czas przybywają nowi
Według firmy Sandvine, która badała wykorzystanie sieci, Netflix zużywa w obu Amerykach 19,1 procent ruchu internetowego. Mówimy oczywiście o pobieraniu danych. W czasie tak zwanego prime time czy czyli późnego popołudnia i wieczoru, kiedy to najwięcej osób ogląda filmy, Netflix zajmuje nawet 40 procent ruchu. Z kolei Amazon Prime Video to 7,7 procent, a YouTube 7,5 procent. Tak, tak YouTube za usługą Amazona. Jeśli na sprawę popatrzymy globalnie, to na całym świecie odtwarzanie wideo stanowi 57,7 procent ruchu downstream. Następnie na liście znajduje się korzystanie z sieci, czyli przeglądanie stron internetowych (17 procent), granie w gry :) (7,8 procent) i media społecznościowe (5,1 procent). Sklepy gigantów, mowa o iTunes i Google Play, zajmują 4,6 procent ruchu, a strumieniowanie audio (1 procent).
UE: Serwis Netflix musi pokazywać 30% zawartości europejskiej
Filmy i seriale oglądane przez internautów na platformie Netflix to 26,6 procent ruchu wideo na całym świecie. W USA to nawet 30 procent. W regionie EMEA, który oznacza Europę, Bliski Wschód i Afrykę (w badaniu to jeden region) pierwsza lokata należy do YouTube (30,4 procent), a następnie Netflixa (23,1 procent). Z innych ciekawych danych dowiedzieliśmy się, że BitTorrent generuje blisko 22 procent ruchu upstream na całym świecie, a Netflix to 15 procent ruchu downstream. Sandvine podaje również, że 50 procent ruchu sieciowego jest zaszyfrowana. Raport zauważa, że gry mają coraz większy udział w korzystaniu z sieci ze względu na coraz większe rozmiary jakie zajmują na dyskach oraz rosnącą popularność ze streamów graczy czy rozgrywek esportowych. Dane wykorzystywane przez Sandvine do raportu dostarczane są przez około 150 dostawców usług na całym świecie, co stanowi 2,1 miliarda abonentów.
Powiązane publikacje

YouTube Premium Lite - nowy plan pozbawia serwis większości reklam, a jest znacznie tańszy od YouTube Premium
83
YouTube to nowa telewizja - twierdzi Google. Prawie 20-letni serwis jest popularniejszy na TV niż na smartfonach
64
Reklamy dotarły na Threads. Chwilowo zobaczą je tylko wybrane osoby, ale z czasem trafią do wszystkich użytkowników
28
Insbuy – nowatorska aplikacja, która otwiera nowe możliwości sprzedażowe dla osób streamujących treści
22