Netflix i inni tracą duże pieniądze przez dzielenie się kontami VOD
Strumieniowanie filmów i seriali jest wygodne, a przy tym względnie tanie, o ile nie jesteśmy uzależnieni od zbyt wielu usług na raz. Oczywiście jakimś rozwiązaniem wtedy może być dzielenie się kontami, ale niekoniecznie podoba się ono wtedy właścicielom platform VOD. Co prawda były prezes HBO w 2014 nie miał nic temu przeciwko i uważał takie zachowanie za świetny rodzaj marketingu dla nowego pokolenia widzów (może dlatego jest teraz "były"?), ale mimo wszystko udostępnianie haseł drogo kosztuje serwisy streamingowe. Jak duże są to straty? Skrupulatnie wyliczyła to firma analityczna Parks Associates, która prognozuje zarazem, że w ciągu kilku najbliższych lat sytuacja będzie jeszcze bardziej dotkliwa.
Platformy VOD, w tym Netflix, Disney+, Amazon Prime Video, w roku 2019 straciły 9,1 miliarda dolarów na dzieleniu się kontami, a także nielegalną sprzedażą do nich dostępu.
Z wyliczeń Parks Associate wynika, że Netflix i inne platformy VOD, w tym Hulu, Disney+ i Amazon Prime Video tracą łącznie 9,1 miliarda dolarów rocznie na współdzieleniu kont bądź na nielegalnym ich odsprzedawaniu. Liczba ta ma wzrosnąć w przeciągu 4 najbliższych lat do 12,5 mld dol i zapewne uwarunkowana jest zwiększającą się liczbą serwisów streamingowych (w tym roku wchodzą HBO Max oraz Peacock). Z kolei analityk Hub Entertainment Research, Jon Giegengack, jest zdania, że problem ten będzie narastał ze względu na zupełnie inne nawyki młodszych pokoleń. Z badań Hub Entertainment Research wynika, że 64% osób w wieku 13-24 lat współdzieliło hasła ze znajomymi (podczas gdy w przypadku osób powyżej 35 roku życia odsetek ten to 16%).
Netflix: filmowe i serialowe premiery na 6 - 12 stycznia 2020
Mimo wszystko, właściciele platform przymykają oczy na ten proceder. CFO Netflix David Wells na konferencji Goldman Sachs wyjawił, że jego firma mogłaby całkowicie ukrócić dzielenie się kontami, ale zaznaczył, że niekoniecznie liczba abonentów by przez to wzrosła. Największą udręką dla platform VOD są strony, które nielegalnie handlują dostępem do ich usług (np. odsprzedając loginy i hasła). Winowajcę upatruje się także w usługach VPN, które pozwalają oglądać zawartość niedostępną w niektórych krajach (czyli nieposiadającą w nich licencji), ale prawdę mówiąc, to tylko promil tego, co serwisy streamingowe tracą na nielegalnym handlu kontami i na dzieleniu się hasłami. Jeśli zaś chodzi o udostępniających konta konsumentów, jednym z rozwiązań są nowe technologie (m.in. firmy Synamedia), które wykrywają osoby dzielące się swoim kontem z innymi lub nielegalnie odsprzedają dostęp. Mimo wszystko jest to śliski temat, a nadmiernie inwazyjna w niego ingerencja może paradoksalnie nie pomóc, lecz zaszkodzić. Ciekawe tylko, na jak długo Netflix, który nieustannie się zadłuża, będzie mógł sobie na taki leseferyzm pozwolić...
Powiązane publikacje

Oprogramowanie Nintendo Switch 20.0.0 - Wirtualne Karty Gier, GameShare i przygotowanie systemu na premierę Switch 2
1
StarCraft - nowa odsłona legendarnej serii może nie być tworzona przez zespół Blizzarda. Południowokoreańska firma na horyzoncie
17
Ghost of Yōtei - garść informacji o grze twórców Ghost of Tsushima. Nielinearna kampania, historia i inne
5
Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
11