Netflix chce konkurować z Google Stadia, Xbox Game Pass i Apple Arcade. Streaming gier już w przyszłym roku
Rynek gier oferowanych w modelu streamingowym kwitnie. Kolejni gracze wkraczają w segment z własnymi usługami i prawdę mówiąc, robi się na nim nieco tłoczno. Nie oznacza to, że nie ma tu miejsca dla kolejnych propozycji. Najwyraźniej właśnie tak pomyśleli włodarze serwisu Netflix, którzy planują, choć na ten moment nieoficjalnie, uruchomienie nowej gałęzi swojej działalności. Ta skupiałaby się nie na filmach i serialach, lecz na grach. Według najnowszego raportu Bloomberga debiut możliwy jest już w przyszłym roku. W ramach przygotowań firma zbiera zespół, na czele którego stanie Mike Verdu. Nie jest to postać znikąd, lecz specjalista, który pracował wcześniej w dziale Oculus VR w Facebooku oraz w Electronic Arts.
Netflix szykuje się do premiery własnej, growej usługi streamingowej. Mike Verdu, znany z pracy przy Oculus VR obejmuje stanowisko wiceprezesa ds. rozwoju gier. Apple, Google, Microsoft oraz Amazon mają powody do obaw.
Netflix – filmowe i serialowe premiery na 12 - 18 lipca 2021. Film Siedmiu Wspaniałych oraz 9. sezon serialu W Garniturach
Netflix nie jest idealny, ale dla wielu osób stanowi najbardziej dopracowaną platformę streamingową z filmami oraz serialami. Choć HBO Go, Amazon Prime Video czy Disney Plus oferują mnogość treści, to właśnie tytułowa usługa w ujęciu globalnym uważana jest za najpopularniejszą. Dla niektórych Netflix stanowi synonim VOD, czyli platformy z wideo na życzenie. Nic więc zaskakującego w tym, że usługodawca zamierza rozszerzyć swoją działalność o kolejny filar. Choć podobnie, jak w przypadku seriali i filmów, chodzi o rozrywkę, w tym wypadku targetem przedsiębiorstwa będą gracze. Debiut planowany jest na 2022, natomiast firma rozpoczęła już „zbrojenie”.
Filmy i seriale to za mało. Netflix chce zwojować także świat gier. W planach konkurowanie z Apple Arcade
Umowy z partnerami, zaplecze techniczne oraz szeroko pojęty dział promocji mogą okazać się niewystarczające, jeśli za sterami okrętu nie stanie odpowiednia osoba. Takim przywódcą okazuje się Mike Verdu, który obejmuje stanowisko wiceprezesa ds. rozwoju gier w Netflixie. Taką informację przekazano serwisowi Bloomberg. Netflix już wcześniej wykazywał zainteresowanie tematyką gier, co objawiało się między innymi produkcją tytułów, takich jak Wiedźmin, Castelvania oraz Minecraft: Story Mode. Pozostaje nam czekać na kolejne kroki rozrywkowego giganta.
Powiązane publikacje

Final Fantasy XVI osiągnęło złoty status. Premiera hitu od Square Enix niezagrożona, odbędzie się zgodnie z planem
5
Path of Exile: Crucible - w oczekiwaniu na Diablo IV. Grinding Gears Games zapowiada nowe rozszerzenie
37
BAFTA Game Awards - niespodziewany zwycięzca plebiscytu na najlepszą grę 2022 roku. Twórcy Elden Ring mogą być zawiedzeni
21
Targi E3 2023 zostały odwołane. Organizatorzy zamierzają pracować nad nową formułą wydarzenia
14