Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Najbrzydsze karty graficzne - Ranking i galeria osobliwości

Sebastian Oktaba | 22-09-2013 19:26 |

Czemu poświęcacie największą uwagę podczas codziennych zakupów? Kierujecie się wysoce indywidualnym przeświadczeniem o wyższości jednego produktu nad drugim? Z czego to zatem wynika? Jakości wykonania, marki, ceny... wyglądu? Nie ulega wątpliwości, że każdy inaczej rozumie atrakcyjność wizualną tzw.: piękno, ale istnieją przecież pewne uniwersalne kanony, którymi sugerujemy się podczas oceny osób i przedmiotów. Mądre głowy uparcie powtarzają, że wygląd to jeszcze nie wszystko, ale bądźmy uczciwi i odpowiedzmy sobie na pytanie - wolicie rzeczy ładne czy brzydkie? Tak myślałem... Czyli koniec mydlenia oczu. Ludzie są wzrokowcami, dlatego zwykle wybierają te produkty, które po prostu bardziej im się podobają, zaś dopiero w drugiej kolejności analizują pozostałe cechy. Nawet wśród bazowych podzespołów komputerowych większą szansę na odniesienie sukcesu mają modele lepiej dopracowane od strony estetycznej, co oczywiście nie oznacza, że brzydali tutaj nie znajdziemy. Na przestrzeni lat producenci wprowadzali do sprzedaży różne wynalazki, które naprzemiennie straszyły lub śmieszyły, a szczególnie dotyczy to kart graficznych. Czasami trudno wręcz uwierzyć, że firmy faktycznie zdecydowały się zaakceptować projekty, które z powodzeniem mogłyby wykonać dzieci w podstawówce na lekcji techniki. Galerię absolutnie najbardziej szpetnych, odpychających oraz komicznych kart graficznych prezentujemy poniżej...

Autor: Sebastian Oktaba

Chociaż w sztuce wyróżniamy nurt turpizmu, będący w dużym uproszczeniu kultem brzydoty, to dziwnym trafem nie zyskał on szczególnej popularności i funkcjonuje na marginesie, stanowiąc pożywkę dla skrzywionych koneserów. Podobnie jak niemieckie amatorskie filmy przyrodnicze, również turpizm trafia w gusta bardzo wąskiego grona entuzjastów, bowiem ogół preferuje klasyczne formy i kształty. Trudno dziwić się takiemu podejściu, wszak prawie każdy zapytany wolałby powiesić na ścianie obraz Claude Moneta niż Jusepe de Ribera, który wzbudza uznanie zamiast odrazy. Aktualnie pierwsza opcja cieszy się znacznie większym wzięciem, co doskonale widać także na przykładzie rynku podzespołów komputerowych. Ilość osób posiadająca obudowy z oknami stale wzrasta, a chyba nikt o zdrowych zmysłach nie będzie eksponował czegoś, co powodem do dumy bynajmniej nie jest. Oczywiście, bezkrytyczni i pozbawieni odrobiny dobrego gustu moderzy też występują, ale dzięki Bogu należą do zdecydowanej mniejszości.

Dlaczego akurat karty graficzne? Pewnie dlatego, że wśród urządzeń tego rodzaju znajdziemy najwięcej wynalazków budzących uśmieszek politowania, aczkolwiek bardzo kuszącym działem są również obudowy komputerowe. Jednak skrzynki postanowiłem zostawić na zupełnie inną okazję, ponieważ zasługują na godne potraktowanie. Wracając do tematu - sięgnąwszy pamięcią wstecz oraz korzystając z nieprzebranych zasobów internetu można znaleźć prawdziwe perełki, wystarczy tylko wiedzieć czego się szuka, gdyż większość z prezentowanych kart graficznych należy do firm, których nazwy przeciętnemu użytkownikowi będą nieznane. Albatron, Yeston, Vvikoo - najlepsze cudaki zarezerwowano dla rynku azjatyckiego, niemniej część z modeli zawitała także do Europy. Ba, prawdopodobnie kilka z nich trafiło także w Wasze ręce... Jeśli byliście lub wciąż jesteście (nie)szczęśliwymi posiadaczami jakiejś niezbyt urokliwej karty graficznej, to koniecznie podzielcie się wrażeniami tudzież podeślijcie fotkę (może być sweet).

Teraz krótkie oświadczenie - ideą poniższego artykułu nie było ośmieszenie jakiejkolwiek marki, tylko subiektywny przegląd najbrzydszych kart graficznych, przynajmniej zdaniem autora, jakie pojawiły się w sprzedaży na przestrzeni lat. Charakter publikacji daleki jest od poważnego, słownictwo również będzie frywolne, aczkolwiek w tym przypadku czuję się w pełni usprawiedliwiony. Osoby pozbawione odrobiny dystans i poczucia humoru, produkt menadżerów o mentalności perfekcyjnej pani domu tudzież bojowników o pozostawienie krzyża, uprzejmie prosimy o opuszczenie stanowisk. Nie psujcie sobie nastrojów! Zapewniam jednak, że wyselekcjonowane zostały wyjątkowo dorodne sztuki, które bezwzględnie zasługują na dodanie do galerii osobliwości, więc każdy solidnie zapracował na swoją pozycję. Co więcej - jest to pewnego rodzaju wyróżnienie, kwestia wręcz prestiżowa, bowiem gdyby nie podobne rankingi, dzisiaj raczej nikt nie pamiętałby o takich kartach graficznych. Szanowni producenci - nie musicie mi dziękować :)

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 46

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.