Nadchodzi zakończenie produkcji komputerów z Windows 7

Wiecznie żywy system operacyjny Windows XP zaprezentowany w 2001 roku cały czas traci udziały w rynku, jednak większość aktualizacji spływa na konto systemu Windows 7, a nie najnowszego 8.1. Z czego to wynika? Przede wszystkim chodzi tutaj o koszty przeniesienia użytkowników na nowsze oprogramowanie, na co składa się nie tylko zakup nowszego sprzętu i systemu, ale również szkolenia pracowników. Czy dominacja siódemki będzie trwała wiecznie? Jak wyglądają oficjalne ramy czasowe dla Windowsa 7? Microsoft cały czas przypomina o zmianach w swojej ofercie i kończącym się terminie sprzedaży wybranych produktów.

System Windows 7 oficjalnie jeszcze nie znika z rynku, jednak opłacalność wersji Professional pozostawia wiele do życzenia.

Już w ten piątek, 31 października oficjalnie zakończy się produkcja gotowych zestawów komputerowych wyposażonych w Windows 7, więc użytkownicy będą od tej pory zmuszeni wybierać komputery z zainstalowanym Windowsem 8.1. Od 1 listopada 2014 roku producenci nie będą mieli możliwości prawnych używania takich systemów jak Windows 7 Home Basic, Home Premium oraz Ultimate przy produkcji swoich urządzeń, jednak wersja Professional nadal ma się świetnie i to właśnie ten wariant będzie mógł znaleźć się na nowych maszynach.

Microsoft prawdopodobnie postanowił maksymalnie wykorzystać wersję Professional przed przyszłoroczną premierą Windowsa 10 i to właśnie dlatego siódemka została ocalona jeszcze na kilka miesięcy. Warto jednak pamiętać o zdecydowanie wyższych kosztach zakupu wersji Professional - wielu użytkowników w tej sytuacji powinno jednak zastanowić się nad Windowsem 8.1. Już 13 stycznia 2015 roku skończy się okres podstawowego wsparcia dla systemów Windows 7 oraz Windows Server 2008, co oznacza brak jakichkolwiek poprawek dotyczących nowych funkcji, lepszej wydajności lub zmian w interfejsie. Dodatkowe wsparcie związane m.in. z łatkami bezpieczeństwa będzie aktywne aż do 2020 roku.

Źródło: KitGuru