Test płyty głównej MSI MAG B860 Tomahawk WiFi - Bogate wyposażenie, ładna stylistyka, ale niestety jest drogo

Test MSI MAG B860 Tomahawk WiFi - Budowa i wyposażenie

MSI MAG B860 Tomahawk WiFi dostarczany jest w opakowaniu standardowej wielkości, podobnie jak wcześniejsze modele, które niczym szczególnym się nie wyróżnia. Wyposażenie dodatkowe stanowi pojedynczy przewód SATA, zapinki dla nośników M.2, anteny dla łączności bezprzewodowej, kilka dodatkowych przewodów EZ (ułatwiających np. podpięcie przycisków frontowego panelu) oraz pendrive ze sterownikami. Nie zabrakło również skróconej instrukcji obsługi w formie papierowej, natomiast pełnoprawny poradnik znajdziemy na stronie producenta. Biorąc pod uwagę półkę cenową, zawartość pudełka nie należy do obfitych.

• Gniazdo: LGA 1851
• Chipset: Intel B860
• Sekcja zasilania: 6+1
• Format: ATX
• Pamięci DDR5: 4 sloty / 256 GB / 9200 MHz (O.C.)
• Liczba portów SATA 6.0 Gb/s: 4
• Liczba portów M.2: 3
• PCI-Express 5.0: 1 (x16)
• PCI-Express 4.0: 1 (x4)
• PCI-Express 4.0: 1 (x1)
• LAN: Killer E5000B 5G
• WLAN: Killer BE1750X WiFi 7 / Bluetooth 5.4
• Układ dźwiękowy: Realtek ALC897

MSI MAG B860 Tomahawk WiFi to konstrukcja wykonana w formacie ATX, charakteryzująca się stonowanym wyglądem, kruczo-czarną kolorystyką i kilkoma kanarkowo-żółtymi znacznikami. Laminat, wszystkie sloty rozszerzeń, wtyczki czy radiatory przykrywające sekcję zasilania  wykonano w podobnej stylistyce. Ponownie zrezygnowano również z luminacji, zostawiając jedynie diody diagnostyczne. Powierzchnia sześcio-warstwowej płytki drukowanej została rozsądnie zagospodarowana, pustostany praktycznie nie występują. Recenzowana płyta główna żadnych niestandardowych zabiegów stylistycznych nie przeszła (np. związanych ze złączami na rewersie), wyglądając jak zdecydowana większość modeli ATX. MSI MAG B860 Tomahawk WiFi to idealna propozycja dla użytkowników preferujących komputery w stylu Black Edition.

Sekcja zasilania MSI MAG B860 Tomahawk WiFi została wykonana w układzie 6+1+1+1 (CPU / SA / GT / RAM), natomiast każdej rzeczywistej fazie procesora zafundowano dwa zintegrowane 60A MOSFET-y. Dlatego w specyfikacji technicznej producent podaje konfigurację 12+1+1+1. Poprzednik dysponował wprawdzie MOSFET-ami 75A, czyli generalnie mocniejszą sekcją zasilania, aczkolwiek procesory Intel Core Ultra 200 okazały się bardziej efektywne energetycznie od jednostek Core 13/14 generacji. W prawym górnym narożniku umieszczono dwie 8-pinowe wtyczki zasilania, które względem MSI MAG B760 Tomahawk WiFi przeniesiono z lewego narożnika, poprawiając dostęp do tego elementu. Sekcję zasilania przykrywają radiatory ze szczotkowanego aluminium, przykręcane śrubkami i posiadające thermopady 7 W/mK.

MSI MAG B860 Tomahawk WiFi dysponuje czterema jednostronnie zamykanymi slotami DDR5, oficjalnie obsługując moduły o taktowaniu wynoszącym maksymalnie 9200 MHz. Jednak w aktualnej wersji UEFI można ustawić jeszcze wyższe wartości. Obok głównego gniazda zasilania standardowo umieszczono cztery diody sygnalizujące działanie CPU / GPU / RAM / BOOT pomagające wstępnie zdiagnozować problemy z podzespołami. Ponieważ obydwie wtyczki 8-pin EPS przeniesiono, skutkiem powyższego nastąpiła także reorganizacja w rozmieszczeniu wtyczek 4-pinowych przeznaczonych dla systemów chłodzących. Sumarycznie takich wtyczek jest siedem, rozłożonych przeważnie wzdłuż krawędzi laminatu, ale jedną niefortunnie wciśnięto między radiatory sekcji zasilania i pierwszego nośnika półprzewodnikowego. Wtyczek ARGB/RGB naliczyłem pięć i wszystkie prawidłowo występują na brzeżach laminatu.

MSI MAG B860 Tomahawk WiFi dysponuje jednym poziomym wyjściem dla zewnętrznych USB 3.0 i kolejnymi dwoma pionowymi przeznaczonymi dla standardu USB 2.0. Chipsety przykryto solidnym aluminiowym radiatorem, któremu rozproszenie 6W ciepła nie powinno sprawiać żadnych problemów. Gniazd SATA 6.0 Gb/s mamy zaledwie cztery, wszystkie umieszczone poziomo, podpięte do układów logiki i obsługujące RAID 0/1/5/10 (wyłącznie SATA). Tradycyjnie zabrakło wyświetlacza kodów diagnostycznych (POST) oraz fizycznych przycisków Power/Reset, podobnie jak klawisza Clear CMOS na tylnym panelu, jednak w przypadku płyty głównej bez możliwości podkręcania procesora jest to całkowicie zrozumiałe. Małym ułatwieniem są nieobecne w poprzednim modelu przyciski Clear CMOS i Flash BIOS dodane na tylnym panelu.

Wszystkie trzy gniazda M.2 przeznaczone dla nośników półprzewodnikowych posiadają zgrabne aluminiowe radiatory. Pierwszy umieszczony najbliżej slotu LGA1851 wykorzystuje interfejs PCI-Express 5.0 x4, mając bezpośrednie połączenie z procesorem, jak również zupełnie nowy system montażowy w rodzinie Tomahawk. Zamiast śruby wstawiono tutaj specjalną klamrę dociskową, dzięki czemu SSD szybko zamontujemy bez użycia narzędzi. Niestety, drugi radiator przykrywający sloty obsługujące nośniki PCI-Express 4.0 x4 / SATA, trzeba już klasycznie odkręcić. W obydwu przypadkach producent zastosował jednostronne thermopady. W przypadku obsadzenia wszytskich slotów M.2 zgodnie ze specyfikacją zachowana zostanie ich deklarowana przepustowość (1x PCI-Express 5.0 x4 procesora / 2x PCI-Express 4.0 x4 chipsetu). Ścieżki dla układu dźwiękowego Realtek ALC897 zostały odseparowane, aby zapewnić mniejsze zakłócenia, podczas gdy kondensatory elektrolitycznie to produkt Chemi-Con.

Pierwszy slot PCI-Express 5.0 pracuje z przepustowością x16 będąc podpiętym bezpośrednio pod procesor. Środkowe PCI-Express 4.0 zapewnia elektrycznie x1, natomiast trzecie PCI-Express 4.0 to wprawdzie x4, jednak po obsadzeniu drugiego slotu już zaledwie x2. Gniazdo PCI-Express 5.0 zostało dodatkowo wzmocnione metalowym kołnierzem, mającym zapobiegać wypaczaniu się plastiku przy ciężkich kartach. Korzystną zmianą względem poprzednika jest system łatwego demontażu karty graficznej, bowiem wystarczy wcisnąć przycisk umieszczony obok radiatora chipsetu i slotów pamięci, żeby wypchnąć urządzenie ze slotu. Podobny mechanizm zastosowano wcześniej w płytach głównych ASUS ROG i naprawdę się przydaje. 8-pinowa wtyczka PCIE-PWR1 jest całkowicie opcjonalna, ale umieszczona tak blisko trzeciego PCI-Express, dodatkowo zapinką w kierunku wspomnianego slotu, że całość okazuje się niemalże bezużyteczna jeśli PCI-Express E3 zajmowałaby jakakolwiek dwuslotowa karta rozszerzeń..

Tylny panel zawiera cztery porty USB-A 2.0, cztery porty USB-A 10 Gbps, pojedynczy USB-C 10 Gbps i Thunderbolt 4 40 Gbps. Posiadacze zintegrowanych układów graficznych mogą wykorzystać wyjścia HDMI 2.1 oraz DisplayPort 1.4.  Sekcję łączności z siecią obsługuje tandem Killer E5000B / BE1750X obejmujący złącze 5G LAN RJ45 oraz moduł Wi-Fi 7 (WLAN 802.11ac/​ax/be) plus Bluetooth 5.3 zajmujący pojedynczy slot M.2 PCI-Express 2230 (ukryty pod radiatorem sekcji zasilania). W zestawie są także anteny wzmacniające sygnał. Ilość portów audio została ograniczona do zaledwie dwóch, ale przynajmniej jest S/PDIF-OUT. Nowością w segmencie jest obecność fizycznych przycisków Clear CMOS i Flashback BIOS. Całość posiada także fabrycznie zamontowaną maskownicę w kolorze radiatorów.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »