MSI EX300 i MSI EX310 - pojedynek na tranzystory

Kultura pracy

Niemiłą informacją dla fanów ciszy jest to, że w przypadku obu testowanych komputerów wentylator układu chłodzenia chodzi bez przerwy od startu. Podczas normalnego użytkowania (przy korzystaniu z zrównoważonego planu zasilania) oba komputery pracują jednak dość cicho. Pod obciążeniem wychodzą jednak dość znaczne różnice, tak w głośności, jak i temperaturach podzespołów. Do pomiaru temperatur podobnie jak w przypadku poboru prądu został uruchomiony benchmark Far Cry 2 w dziesięciu pętlach razem z Orthosem. Po zakończeniu obciążenia, oba komputery zostały przełączone w oszczędny plan zasilania i pozostawione na 15 minut.

W kwestii ciszy nieco lepiej wypada EX300, który nawet pod ekstremalnym obciążeniem nie uruchamia najwyższego biegu pracy wentylatora. Wiatrak w EX310 już przy około piątej pętli benchmarka FC2 wszedł na najwyższe obroty i pozostał na nich już do końca testu.

Temperatury obudowy, szczególnie w przypadku EX310 potrafią być dość wysokie (co ciekawe - najwyższe temperatury występują w okolicy slotów pamięci). Obudowa na pulpicie w przypadku obu komputerów najmocniej rozgrzewa się w miejscu oparcia prawego nadgarstka. Trudno się jednak dziwić, zważywszy na rozmiary obu laptopów i zastosowane komponenty.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• następna ›
• ostatnia »