Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

MSI Adora24G - Test eleganckiego komputera All-in-One

MSI Adora24G - specyfikacja techniczna

Przy okazji charakterystyki specyfikacji technicznej testowanego komputera MSI Adora24G po raz kolejny należy podkreślić, że sprzęt ten nie zagości w domach komputerowych entuzjastów poszukujących bezkompromisowej wydajności. Z drugiej jednak strony fakt, że głównym punktem programu jest w tym przypadku bardzo pozytywna prezencja, z pewnością nie usprawiedliwia słabego wyposażenia testowanego AiO w podzespoły, tym bardziej, jeśli spojrzymy na jego cenę. Producent bohatera dzisiejszego testu oparł na platformie mobilnej wraz z CPU pochodzącym z nie najświeższej już rodziny Ivy Bridge w parze ze stosunkowo nowym GPU NVIDII. Szczegółowo, specyfikacja techniczna przedstawia się następująco:

Specyfikacja MSI Adora24G:

  • Procesor: Intel Core i5-3230M (2,6 GHz / 3 MB Cache / 35 W TDP / 22 nm)
  • Pamięć: 8 GB DDR3 (1600 MHz)
  • Zintegrowana karta graficzna: Intel HD Graphics 4000
  • Dedykowana karta graficzna: NVIDIA GeForce GT 740M (2GB DDR3)
  • Ekran: 23,6”, błyszczący, dotykowy (1920x1080)
  • Komunikacja: IEEE802.11b/g/n Atheros AR1111 WB-EG Wireless Network Adapter
  • Bluetooth 4.0 + HS (Atheros AR1005)
  • Karta sieciowa: Realtek PCIe GBE Family Controller
  • Dyski twarde: 1x WD10JPVX 1000 GB (1TB)
  • System operacyjny: Microsoft Windows 8 64-bit

Procesor Intel Core i5-3230M to nic innego, jak nieco mniej popularny w notebookach od swojego niżej taktowanego brata Core i5-3210M wywodzącego się ze wspomnianej już nie najnowszej, ale wciąż żywej rodziny Ivy Bridge. Od plasującego się niższego w hierarchii modelu Core odróżnia go właśnie jedynie taktowanie, które jest wyższe zaledwie o 100 MHz. W trybie Turbo zegary sięgają z kolei maksymalnie 3,3 GHz. Jednostce towarzyszą 3 MB pamięci cache L3. Procesor wytwarzany jest w procesie technologicznym 22 nm, a jego TDP wynosi 35 W. Procesor Intel Core i5-3230M jest dwurdzeniowym CPU, jednak dzięki obecności technologii Hyper-Threading jest on w stanie przetwarzać cztery wątki jednocześnie. W wykonywaniu zaawansowanych operacji wspomogą nas instrukcje takie jak AES, VT-x czy AVX.

Podstawowym układem graficznym w testowanym AiO jest zintegrowany Intel HD Graphics 4000. GPU posiada na pokładzie 16 jednostek wykonawczych, a dzięki dodaniu jednego teselatora uzyskał wsparcie dla DirectX 11 oraz Shader Model 5.0. W trybie turbo taktowanie tego GPU wzrosło o okrągłe 100 MHz w stosunku do tego samego układu, ale zintegrowanego z CPU Core i5-3210M.

Dość nieciekawie wygląda sprawa dedykowanego układu graficznego pochodzącego ze stajni NVIDII, mianowicie układu GeForce GT740M. Co do zastosowania tego konkretnie GPU poważniejszych zarzutów nie mamy, gdyż zdecydowanie nie można go uznać za wolny. Jednak pojawia się tu pewne "ale"…Problem tkwi w fakcie, że producent w testowanym AiO wykorzystał najsłabszą dostępną wersję tego procesora z wolnymi pamięciami DDR3, a co najgorsze, z szyną o szerokości zaledwie 64 bitów! To wszystko zdecydowanie odbije się negatywnie na wydajności graficznej Adory24G.

Kolejnym minusem jest wyposażenie bohatera dzisiejszego testu w tradycyjny, nie grzeszący wydajnością dysk twardy Western Digital Caviar Scorpio Blue o pojemności 1 TB. Ten wyposażony w 8 MB pamięci cache, kręcący się z prędkością obrotową 5400 RPM talerzowiec zdecydowanie nie przystoi do smukłego, sprawiającego wrażenie, jakkolwiek to rozumieć, "szybkiego" komputera. Tu aż prosi się o dysk SSD...

No i wreszcie przyszedł czas na gwóźdź programu, czyli dotykową matrycę. Jak już wcześniej wspomnieliśmy posiada ona rozmiar 24 cali (dokładnie 23,6"), jest w stanie obsłużyć jednocześnie dotyk wszystkich naszych palców u rąk oraz zapewnia funkcję zwana FlickerFree. Rozwiązanie to eliminować ma migotanie ekranu, co zmniejszy poziom zmęczenia naszego wzroku podczas zabawy z urządzeniem. W rzeczywistości jednak, oczy autora nie odczuły kompletnie żadnej różnicy spędzając godziny przed wyświetlaczem testowanego AiO i ślęcząc taką samą ilość czasu nad innym, najzwyklejszym w świecie monitorem LED podczas tworzenia tego artykułu :) Jednak jakość wyświetlanego obrazu jest…mocno przeciętna. Kolory sprawiają wrażenie jakby nieco "wypranych". Ogólna, dość wysoka jasność ekranu przekłada się niestety na bardzo wysoki poziom jasności koloru czarnego. Ponadto, kąty widzenia również nie należą do najlepszych – zniekształceń w barwach czy kontraście nie uświadczymy patrząc na monitor jedynie idealnie pod kątem prostym, co może być trudne jeśli komputer nie wisi na ścianie. W poziomie również nie jest o wiele lepiej. Można było oczywiście zastosować droższy panel IPS lub PVA, niestety mamy tu do czynienia z TN o słabej reprodukcji kolorów i kątach widzenia.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Kamil Śmieszek
Liczba komentarzy: 2

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.