Motorola Moto G7 - nowe rendery i specyfikacja smartfona

Smartfony Motoroli z serii Moto G od bardzo dawna uchodzą za świetny wybór w średniej i niskiej półce cenowej. Ostatnie edycje nie rozczarowują specyfikacją czy możliwościami, jednak na tle konkurencji wyróżniają się bardzo oryginalną stylistyką, która jednak nie każdemu może przypaść do gustu. Kilka tygodni temu do sieci wyciekły rendery kolejnej odsłony, czyli modelu Moto G7. Projekt zaskoczył nas ciekawym i zaraz całkiem praktycznym notchem w formie "łezki", jednak cała reszta nie różniła się zbytnio od tegorocznej edycji. Teraz mamy do czynienia z nowymi renderami, które rzucają nowe światło na wygląd smartfona. Przy okazji dowiedzieliśmy się co nieco o specyfikacji nowej Motoroli, która prezentuje się zaskakująco obiecująco.

Motorola Moto G7 zapowiada się świetnie. Pytanie tylko, jak zostanie wyceniona? W końcu model Moto G6 ze Snapdragonem 450 w momencie premiery kosztował niecałe 1000 zł.

Wygląd urządzenia to zawsze kwestia gustu, jednak dla mnie Motorola Moto G7 prezentuje się bardzo atrakcyjnie. Względem G6 zmienił się przede wszystkim front urządzenia. Producent zastosował malutkie wycięcie w górnej części ekranu, całkiem niewielkie ramki dookoła i logo producenta na dolnej belce. Czytnik linii papilarnych został przeniesiony na tył urządzenia, który jest nam już znany z urządzenia wydanego przed kilkoma miesiącami. Mamy tutaj wystający podwójny aparat fotograficzny umieszczony w centralnej części słuchawki. Jego parametry nie są jeszcze znane.

Motorola Moto G7 - są już pierwsze rendery smartfona

Test smartfona Motorola Moto Z3 Play - Moduły powracają!

Co ciekawe, jak wynika z danych organizacji FCC we wnętrzu nadchodzącej Motoroli ma znaleźć się już nie najnowszy, lecz i tak bardzo wydajny Qualcomm Snapdragon 660 z ośmioma rdzeniami Kryo 260 i grafiką Adreno 512. Układ ten powinien współpracować z 4 GB pamięci RAM i 64 GB pamięci wewnętrznej, aczkolwiek na rynku powinno pojawić się kilka konfiguracji do wyboru. Ponadto smartfon zapewni wsparcie dla dwuzakresowego Wi-Fi, LTE, NFC, otrzyma także złącza USB typu C i minijack, a być może również możliwość bezprzewodowego ładowania. Z niecierpliwością czekamy na więcej informacji, bo jak na razie Motorola Moto G7 zapowiada się świetnie. Pytanie tylko, jak zostanie wyceniona? W końcu model Moto G6 ze Snapdragonem 450 w momencie premiery kosztował niecałe 1000 zł. Pożyjemy, zobaczymy.