Motorola moto g10 i moto g30 oficjalnie: Czym różnią się od siebie nowe niedrogie smartfony producenta

O tym, że Motorola planuje porządki w nazewnictwie serii moto g, mówiło się już od jakiegoś czasu. Teraz przyszła pora na konkrety. Producent wprowadza do swojej oferty dwa nieszczególnie kosztowne modele. Co ciekawe, konstrukcje moto g10, jak i moto g30 prezentują się niemal identycznie i na dobrą sprawę jedyne, co je wyróżnia, to napis określający liczbę megapikseli oraz faktura plecków. Pozostałe zmiany dotyczą bezpośrednio specyfikacji technicznej. Takie rozwiązanie ma sporo sensu, gdyż obydwa urządzenia należą do tej samej serii. Dodatkowa numeracja pozwala za to określić, który z modeli znajduje się „wyżej” w portfolio tytułowego producenta. Sprawdźmy więc, co dokładnie oferują świeżynki Motoroli.

Premiera smartfonów Motorola moto g10 oraz moto g30. Producent wprowadza do sprzedaży dwa smartfony z niemal identycznymi konstrukcjami. Różnice dotyczą procesorów, aparatów oraz pamięci.

Smartfony z dobrą baterią: Dlaczego szybkie ładowanie nie zastąpi w pełni pojemnego akumulatora?

Pamiętam początki serii moto g. Korzystałem prywatnie z dwóch pierwszych reprezentantów serii, której najnowszą odsłonę mam dziś przyjemność Wam przedstawić. Biorąc pod uwagę relację jakości do ceny, urządzenia te zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie, czym zaskarbiły sobie moją szczerą sympatię. Przez lata uważałem, że sprzęt sygnowany logo Motoroli, a konkretnie seria moto g, jest jednym z lepszych wyborów w swojej kategorii. Z czasem jednak smartfony te zrobiły się nieco nudnawe. Absolutnie nie nazwałbym tego wadą. Średniopółkowy ma bowiem zapewniać przewidywalne działanie i to na szczęście nie uległo zmianie. Nowe jest za to nazewnictwo, które wprowadza do oferty producenta ład.

Test smartfona Motorola Moto G9 Power – 6000 mAh dla niemających czasu na częste ładowanie akumulatora

Zacznijmy od Motoroli moto g10, czyli tegorocznego modelu bazowego. Znajdziemy tutaj 6,5-calowy ekran IPS o rozdzielczości HD+ z odświeżaniem obrazu częstotliwości 60 Hz. Konstrukcja została opatrzona normą IP52, potwierdzającą wodoodporność, choć nie gwarantującą wodoszczelności. ZA wydajność odpowiada układ Qualcomm Snapdragon 460, grafika Adreno 610 oraz 4 GB RAM. Zdjęcia wykonane aparatem głównym (48 MP + 8 MP + 2 MP + 2 MP) oraz 8 MP przednią kamerką do selfie zapiszemy na 64 GB pamięci wewnętrznej lub na karcie microSD. Akumulator o pojemności 5000 mAh, który według producenta zapewnia dwa dni nieprzerwanej pracy, naładujemy mocą 10 W. W smartfonie nie zabrakło rozwiązań, takich jak przycisk Asystenta Google, gniazdo USB-C czy moduły Bluetooth 6.0 i NFC. Uprzedzam pytanie i odpowiadam – producent umieścił w konstrukcji złącze słuchawkowe Jack 3,5 mm.

Urządzenia wyglądają niemal identycznie, natomiast moto g30 otrzymała ciekawszą fakturę plecków, która wyróżnia się od stonowanego tylnego panelu moto g10. Znajdziemy tutaj sam ekran z wyższym odświeżaniem 90 Hz oraz zbliżony zestaw fotograficzny. Dlaczego zbliżony? Otóż główna jednostka szerokokątna otrzymała matrycę o wyższej rozdzielczości 64 MP zamiast 48 MP. Akumulator naładujemy wyższą mocą 15 W, natomiast w zestawie znalazła się ładowarka 20 W. Motorola moto g30 powinna być również wydajniejsza od modelu bazowego, gdyż zastosowano tutaj wyższy układ Qualcomm Snapdragon 662, 6 GB RAM oraz 128 GB pamięci na dane. Urządzenie będą dostępne w polskiej sieci sprzedaży w cenach 699 zł za moto g10 oraz 899 zł za moto g30.