MonsterLabo The First - Próba pasywnego schłodzenia komputera
Chociaż co i rusz na rynku podzespołów komputerowych mamy do czynienia z kolejnymi premierami, to rzadko kiedy mowa o czymś świeżym, oryginalnym i przełomowym. Jedynym wyjątkiem są chyba tylko procesory i karty graficzne, gdzie co jakiś czas wprowadzana jest zupełnie nowa architektura. Jednak w przypadku obudów, myszek czy klawiatur niemal każda marka kopiuje inną, czasami nawet korzystając z tego samego producenta OEM. Świeża firma MonsterLabo postanowiła podejść do tematu odważniej i wypuściła właśnie na rynek obudowę, która jest w stanie zupełnie pasywnie schłodzić nawet wydajną maszynę gamingową. Wnętrze konstrukcji jest bowiem jednym wielkim radiatorem dla CPU oraz GPU.
MonsterLabo The First wyceniono na od 250 euro za model przedprodukcyjny, aż do 429 euro za wersję premium z dodatkami.
Seasonic PRIME Titanium Fanless 600 W - Totalna cisza i sprawność
MonsterLabo The First to obudowa typu Small Form Factor o wymiarach 205 x 215 x 430 milimetrów i wadze 7 kilogramów. Wykonana została ze stali i aluminium, nie zapomniano też o silikonowych nóżkach. W środku zmieścimy płyty główne w formacie Mini-ITX, karty graficzne o długości do 270 milimetrów i zasilacze w standardzie ATX, SFX-L lub tradycyjne, małe SFX. Na górze znalazło się też jedno miejsce na opcjonalny 140- lub 120-milimetrowy wentylator, a na dole na jeden nośnik danych 3,5 cala oraz trzy 2,5 cala. Panel I/O znajduje się na górze obudowy i prócz włącznika gości dwa porty audio i dwa USB 3.1 gen 1 typu A.
Test Fractal Design Meshify S2 - Halny większy niż w Tatrach!
W środku MonsterLabo skrywa się spory radiator wyposażony w 21-finów, do którego wprowadzone zostały dwa zestawy po sześć ciepłowodów każdy. Dzięki temu użytkownik może pasywnie schłodzić procesory o TDP do 100 W i karty graficzne o TDP do 140 W lub po dodaniu na górze wolnoobrotowego (<500 RPM) wentylatora 140-milimetrowego o TDP kolejno 120 i 160 W. Obudowa dostępna jest już w sprzedaży, a jej sugerowana cena to od 250 euro (około 1069 złotych) do 429 euro (około 1835 złotych), z wliczonym podatkiem i darmową wysyłką. Skąd tak duża rozbieżność? Najtańsze są modele przedprodukcyjne, bez pomalowanego na czarno wnętrza. Najdroższy jest zaś pakiet "premium" z dodatkami w postaci risera PCIe, 3,5 gramów pasty termoprzewodzącej Noctua NT-H1, wentylatora Noctua NF-A14 PWM, zestawu okablowania (USB 3.1 Gen 1, HDMI, RJ-45), zestawu narzędzi i możliwości personalizacji obudowy drukiem 3D. Jeśli zaś komuś zależy na całkowicie wykończonym produkcie, acz bez przepłacania za dodatki to mowa o wydatku 369 euro, czyli 1579 złotych. Czas realizacji zamówienia to 4 do 8 dni, producent oferuje dwa lata gwarancji.