Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test monitora EIZO Foris FS2331 - Stary, ale jary!

Jan Foltman | 23-08-2013 17:13 |

EIZO FORIS FS2331 - Budowa i wyposażenie

Monitor znajdziemy w pudełku z odkręconą podstawką, ale wcale nie potrzebujemy wkrętaka do skręcenia elementów, gdyż śruba ma dodatkową zawleczkę dzięki której można zmontować obudowę bez użycia narzędzi. Pomimo, że seria FORIS jest najbardziej rozrywkową ze wszystkich od EIZO, wygląd obudowy nie przypomina innych komputerowych peryferiów przeznaczonych dla graczy. Stylistycznie to zupełne przeciwieństwo Philips 237E3QPHSU, który był testowany na łamach PurePC jakiś czas temu..Obudowa wygląda bardzo topornie i ociężale, zaś z tyłu bardziej przypomina przemysłowy wyświetlacz, niż monitor do domu. Co ciekawe, wygląd można spersonalizować za pomocą jednego z dołączonych pasków o trzech kolorach (czerwony, niebieski i szary). Zintegrowane głośniki umieszczono przy dolnej krawędzi ekranu - zajmują nieprzeciętnie dużą część obudowy, a chociaż zapewniają lepszy dźwięk niż głośniki w większości laptopów, nie zastąpią nawet tanich głośników zewnętrznych.

Regulacja pozycji ekranu ogranicza się do pochylania lub odchylania, nie ma możliwości zmiany wysokości, ani obrotu monitora w pionie. Dla wyższych użytkowników szczególnie problematyczne może okazać się niskie położenie ekranu, uniemożliwiające stworzenie stanowiska pracy zgodnego z zasadami indywidualnej ergonomii. Na szczęście tył monita jest płaski, a mocowanie VESA nie znajduje się we wgłębieniu, dzięki czemu nie będzie problemów z dokupieniem podstawki która taką regulację posiada. Ewentualnie zostaje zawsze "darmowa" metoda z książką lub pudełkiem. Podstawka jest dużych rozmiarów, dzięki czemu urządzenie jest stabilnie i nie wpada w wibracje. Zawias trzyma pewnie i działa płynnie.

Zasilacz został zintegrowany z obudową monitora, a wtyczka jest identyczna jak w przypadku zasilaczy komputerowych. Przy złączu znajduje się wyłącznik główny. Po drugiej stronie umieszczono komplet złączy: podwójne HDMI, DVI, D-SUB oraz wejście mini-jack. Brakuje jednak złącza DisplayPort, i nie można tego tłumaczyć datą wprowadzenia do produkcji, ponieważ nawet starsze monitory takie wejście posiadały.

Obok przycisków sterujących można zauważyć dwie szybki. Za jedną kryje się odbiornik podczerwieni, za drugą czujnik jasności. Automatyczna regulacja sprawuje się przyzwoicie, reaguje szybko, ale nie powoduje uczucia falowania jasności. Ustawione wartości zazwyczaj są odpowiednie, acz czasami mogłyby być nieznacznie wyższe.

W pudełku razem z monitorem znajdują się kable sygnałowe DVI i VGA, przewód zasilania, instrukcja obsługi, płyta z oprogramowaniem, kolorowe paski do ozdabiania monitora oraz pilot na podczerwień wraz z baterią.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Jan Foltman
Liczba komentarzy: 20

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.