Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Apple chce 1000 dolarów za niezbędną podstawę do monitora

Marek Konderski | 04-06-2019 16:30 |

Apple chce 1000 dolarów za niezbędną podstawę do monitoraApple praktycznie od zawsze uchodził za firmę innowacyjną, która w praktyce wyznaczała rynkowe standardy. Tym razem jednak przeszli samych siebie i powinniśmy trzymać kciuki za to, aby reszta firm produkujących sprzęt zignorowała ich najnowszy wyczyn. W przeciwnym razie wszyscy będziemy musieli sięgnąć głębiej do naszych kieszeni. Na konferencji WWDC 2019 (3 czerwca 2019) Apple zaprezentowało nowy monitor Apple Pro Display XDR. Szeroko komentowana jest jednak nie specyfikacja samego sprzętu co kwestia cen akcesoriów do niego. Akcesoriów, które zazwyczaj dostajemy za darmo. Tu za samą podstawę tego monitora zapłacimy tyle co za całkiem przyzwoity komputer.

W komplecie z monitorem za 5 tys. dolarów producent nie oferuje podstawy. Ta trzeba dokupić osobno wykładając dodatkowy 1 tys. dolarów.

Apple chce 1000 dolarów za niezbędną podstawę do monitora [1]
źródło: iphoneincanada.ca
Na żywo podstawa prezentuje się elegancko, ale nadal nie jest warta 999 USD.

Na konferencji WWDC 2019 Apple zaprezentowało oczywiście nie tylko monitor Apple Pro Display XDR, pokazano znacznie więcej, ale to akurat zupełnie inny temat. Przy okazji monitora miało jednak miejsce coś niezwykłego, co warte jest zauważenia. Wspomniany monitor to jak sama nazwa wskazuje sprzęt dla profesjonalistów, ma 32 cale przekątnej, rozdzielczość 6016 x 3384 pikseli, obsługa 10-bitowego koloru, HDR. Dodatkowo maksymalna jasność to 1000 nitów z systemem wygaszania strefowego, co poprzez obniżenie jasności czerni zwiększa kontrast do oszałamiającej w wypadku paneli LCD wartości 1 000 000:1. Do tego dochodzi pełen gamut DCI-P3, specjalne szkło likwidujące odblaski, cztery porty Thunderbolt 3. Czy trzeba dodawać, że monitor wygląda jak na Apple przystało pierwszorzędnie?

Monitor z matrycą TN czy IPS? Jaki wybrać w podobnej cenie?

Apple chce 1000 dolarów za niezbędną podstawę do monitora [2]
Podstawa to bryła aluminium, ale mechanizm pozycjonowania ekranu jest dopracowany

Z pewnością zastanawiacie się w czym tkwi haczyk i 99% z was wskazuje na cenę. Faktycznie, monitor nie jest tani. Podstawowa wersja kosztuje 4999 USD a wersja pokryta specjalnym szkłem tłumiącym odblaski jest o 1000 USD droższa. Drogo. Ale to w sumie żadne zaskoczenie, Apple zawsze się ceniło. Zaskoczeniem jest natomiast zawartość pudełka. W kartonie ze sprzętem wartym ok 20 tys. zł znajdziemy ekran, kabel zasilający, kabel thunderbolt i szmatkę do czyszczenia. Koniec. Zauważyliście czego nie ma? Celowo napisałem „ekran” bo zestawie nie ma podstawki monitora. Można go więc oprzeć o ścianę, bo położyć na stole się nie da ze względu na wystające z tyłu kable. To nie jest jednak tak, że monitor nie ma podstawki. Oczywiście, że ma i to bardzo dobrą, a także ładną. Problem w tym, że trzeba ja dokupić osobno. A kosztuje bagatela - 999 USD. Nieco tańszy jest uchwyt Vesa do powieszenia monitora – za ten Apple chce jedyne 199 USD. Apple jest mistrzem w maksymalizowaniu zysków ze swoich urządzeń, działa na najwyższej marży wśród producentów smartfonów. Z punktu widzenia uzytkowników oczywiście można się zżymać na taki stan rzeczy, ale jak długo klienci będą kupowali urządzenia Apple tak długo firma będzie sondować jak głęboko może im sięgnąć do kieszeni. Każda firma próbuje robić to samo jak tylko może, spójrzmy tylko jak wynalazek DLC zmienił rynek gier.

Apple wkrótce skasuje serwis iTunes i ogłosi jego następcę

Apple chce 1000 dolarów za niezbędną podstawę do monitora [3]
Uchwyt montażowy w stopce i adapterze Vesa.

Wydaje się jednak, że tym razem Apple posunęło się ciut za daleko. I to jest właśnie to, co warto zauważyć. Dowodem jest reakcja publiczności zgromadzonej na konferencji WWDC, a przypominam, że są to w zdecydowanej większości przedstawiciele firmy lub jej fani. Każda premiera witana jest standardowo burzą oklasków. Jednak w momencie, gdy prezentowana jest cena podstawki przez salę przebiega bardzo wyraźny pomruk zdziwienia. To bardzo nietypowe zachowanie widowni WWDC. Jeżeli nawet fani Apple orientują się, że firma robi ich w konia to znak, że granica drenowania kieszeni użytkowników znajduje się niebezpiecznie blisko, lub już została przekroczona. Oczywiście, można powiedzieć, że jest to sprzęt dla profesjonalistów, a nie masowy. Kupią go ci, których na to stać i ten dodatek finansowy nie będzie dla nich problemem, a prawdopodobnie i tak nie kupią tej stopy bo powieszą monitor na wysięgniku, wiec de facto to dobre rozwiązanie, bo zaoszczędzą i nie będą płacić za niepotrzebny element. Tak możemy to sobie tłumaczyć dopóty dopóki pozostałe firmy produkujące zwykłe monitory nie zechcą ślepo naśladować Apple i zostaniemy zmuszeni do kupowania dodatkowej podstawy do monitora tak jak trzeba to robić od lat z kablem USB do drukarki. Już wielokrotnie byliśmy świadkami sytuacji, gdy dane rozwiązanie istniało na rynku i było mniej lub bardziej ignorowane dopóki nie wziął się za nie Apple. Oby tym razem tak się nie stało.

Źródło: apple, iphoneincanada
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 120

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.