Monitor z matrycą IPS, TN czy VA? Jaka jest między nimi różnica?

Acer Predator Z321QU - charakterystyka monitora z matrycą VA

Trzecim, i zarazem ostatnim z prezentowanych monitorów jest Acer Predator Z321QU (Z1), który wyposażono w panel VA - Vertical Alignment. Pod względem technologii jak również jakości, matryca VA znajduje się pomiędzy IPS oraz TN. W tym wypadku ciekłe kryształy ułożone są zarówno prostopadle jak również pod skosem względem powierzchni panelu. Takie ułożenie kryształów powoduje, że kąty widzenia są szersze w porównaniu do Twisted Nematic, ale jednocześnie nieco gorsze w porównaniu do In-Plane Switching. Jednocześnie czas reakcji matrycy jest niższy w porównaniu do IPS, jednak trochę wyższy w porównaniu do TN. Jest to więc rozwiązanie, które stara się odnaleźć złoty środek i próbuje wykorzystać możliwości najważniejsze atuty dwóch opisanych wcześniej typów matryc. Testowany monitor wyposażony w tego typu panel to Acer Predator Z321QU (Z1).

Zasada działania matryc MVA (Źródło: Sharp).

Nasz trzeci monitor jest już drugim przedstawicielem serii Predator, czyli linii przeznaczonej głównie dla graczy. Model Predator Z321QU został wyposażony w panel typu VA, z kolei przekątna i rozdzielczość ekranu wynoszą odpowiednio 31,5 cala oraz 2560x1440 pikseli. Mamy więc trochę większy sprzęt tym razem, choć w dalszym ciągu z adekwatną rozdzielczością. Atutem monitora jest wysokie odświeżanie, wynoszące 144 Hz z możliwością podkręcenia w menu OSD do 165 Hz - podobnie jak w przypadku Predatora XB271HU. Również i w tym wypadku otrzymujemy moduł NVIDIA G-Sync, działający w przedziale 35-165 Hz oraz aktywnie niwelujący negatywne skutki opóźnień i tearingu (rozrywania obrazu). Nowości względem poprzednika? Tutaj otrzymujemy charakterystyczny, zakrzywiony panel o promieniu krzywizny wynoszącym 1800R.

Generalnie, monitor Acer Predator Z321QU pod względem designu i jakości wykonania wygląda podobnie jak opisywany wcześniej model XB271HU. Oczywiście, zaszło tutaj kilka zmian jak choćby zmieniona podstawa czy zakrzywienie ekranu wpływające w pewien sposób na postrzeganie obrazu. W podstawie znajdziemy jednak charakterystyczne, czerwone nóżki, podobnie jak cienkie ramki wokół ekranu z wyłączeniem spodniej części, na której umieszczono logo Predator. Zmieniła się także faktura z tyłu monitora, która jest w tym wypadku jednolita (bez wyżłobień widocznych u poprzedników). Sprzęt został wykonany z matowego tworzywa sztucznego, które jednak dobrze się prezentuje. Ponadto, czerwone nóżki podstawy zostały tym razem wykonane z metalu, co nadaje całości jeszcze lepszej sztywności i przyczepności do podłoża. Samo spasowanie poszczególnych elementów konstrukcji również jest dobre i nie mam tutaj żadnych zastrzeżeń. Montaż monitora oraz podstawy jest bardzo prosty, tak więc nikt nie powinien mieć z tym problemu.

Nieco lepiej prezentuje się także kwestia udostępnionych portów. Wprawdzie w dalszym ciągu otrzymujemy tylko dwa porty cyfrowe: 1x DisplayPort 1.2 oraz 1x HDMI 1.4, ale zwiększyła się ilość osobnych złączy USB 3.0 typu A - z dwóch do czterech, a dodatkowo znajdziemy 1x USB typu B oraz audio jack 3,5 mm. Wygląda to nieco lepiej w porównaniu do Predatora XB271HU, jednak nie zmienia to faktu, że spośród całej zaprezentowanej trójki, to biznesowy Acer BE270U cechuje się największą ilością portów. Ze względu na większe rozmiary, Acer Predator Z321QU nie posiada funkcji Pivot. Jego całkowita waga, razem z podstawą wynosi natomiast 10,10 kg, a więc zauważalnie więcej od poprzedników. Sprawdźmy, jakimi jeszcze parametrami technicznymi cechuje się produkt tajwańskiego producenta:

Specyfikacja techniczna monitora Acer Predator Z321QU:

• Typ matrycy: VA (Vertical Alignment)
• Przekątna ekranu: 31,5 cala
• Rozdzielczość natywna: 2560x1440 pikseli
• Technologia odświeżania: NVIDIA G-Sync (przedział 35-165 Hz)
• Głębia kolorów: 8-bit
• Czas reakcji matrycy: 4 ms
• Maksymalna luminancja: 300 kandeli
• Tryb HDR: Nie
• Odwzorowanie przestrzeni barw NTSC: 72%
• Dostępne złącza cyfrowe: 1x DisplayPort 1.2 / 1x HDMI 1.4
• Pozostałe złącza: 4x USB 3.0 / 1x USB typ B / 1x audio jack 3,5 mm
• Waga (z podstawą): 10,10 kg
• Funkcja Pivot: Nie
• Szerokość ramki wokół ekranu: 8 mm
• Gwarancja: 36 miesięcy Door-to-door

Acer Predator Z321QU spośród trzech zaprezentowanych modeli monitorów, cechuje się najbardziej rozbudowanym menu OSD, którego nawigacja należy jednak do najprostszych. Do przeglądania poszczególnych opcji najlepiej wykorzystać przycisk w kształcie kółka znajdujący się z tyłu monitora. Oprócz nawigacyjnego przycisku, znajdziemy tutaj także osobne klawisze, które służą przykładowo do szybkiego ustawienia luminancji, trybu pracy czy skróconych ustawień monitora. Sprzęt umożliwia także wybór jednego z kilku domyślnych trybów pracy, przy czym ich ilość jest znacznie większa w porównaniu do poprzednika (Predator XB271HU). Znajdziemy tutaj następujące tryby: Standard, Grafika, Film, Eco, Akcja, Wyścig, Sport oraz Użytkownik, w którym dowolnie możemy modyfikować parametry tj. luminancja, kontrast czy temperatura barw RGB. Trzy ostatnie tryby są przeznaczone do określonych gier, jak same nazwy wskazują. Tryb Akcja można wybrać do bardziej dynamicznych gier pokroju Battlefield; tryb Wyścig sprawdzi się w Project Cars, z kolei tryb Sport będzie odpowiedni przykładowo dla pozycji FIFA czy PES. Oprogramowanie monitora Acer Predator Z321QU wyposażono też w kilka dodatkowych funkcji, służących do poprawy komfortu grania. Mamy więc technologię NVIDIA G-Sync, poprawiającą synchronizację klatek oraz zminimalizowania efektu tearingu. Podobnie jak w poprzedniku, również Predator Z321QU umożliwia podkręcanie odświeżania ze standardowych 144 Hz do 165 Hz poprzez wybranie odpowiedniej opcji w menu OSD, ale wymagane jest wówczas podpięcie urządzenia kablem DisplayPort (jest w zestawie). Nie brakuje również opcji Dark Boost, służącej do rozjaśniania ciemnych partii obrazu podczas grania, co może pomóc graczom w uzyskaniu przewagi w dynamicznych grach FPS.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• następna ›
• ostatnia »