Minister Cyfryzacji rozważa identyfikację biometryczną
Świat pędzi do przodu i nieustannie się zmienia. Olbrzymia w tym rola nowych technologii. Jeszcze 15 lat temu problem stanowiło zapłacić w sklepie kartą płatniczą, a dziś już coraz częściej zamiast niej korzystamy z telefonu. Trochę wolniej zmiany postępują w administracji państwowej, jednak Anna Streżyńska, obecna Minister Cyfryzacji, postawiła sobie za cel zmienić to i wprowadzić państwo w XXI w. O pomyśle mDokumentów i dowodu osobistego w komórce pisano już wielokrotnie. Teraz jednak dowiedzieliśmy się, że coraz bardziej realnych kształtów nabierają dyskusje w ministerstwie nad umożliwieniem obywatelom identyfikacji za pomocą danych biometrycznych.
Rozwiązania biometryczne najpierw zostaną przetestowane w Ministerstwie Cyfryzacji. Powinno to nastąpić jeszcze w tym roku.
O swoich planach na przyszłość minister Anna Streżyńska wypowiedziała się w rozmowie z portalem WP Money. Jednym z nich ma być właśnie wprowadzenie możliwości identyfikacji obywateli za pomocą danych biometrycznych. Miałoby to być wygodniejsze rozwiązanie niż dotychczasowe, ponieważ wszędzie tam, gdzie obecnie musimy pokazać nasz dowód osobisty, zostawialibyśmy jedynie odcisk palca. Jak jednak zaznacza pani minister, choć technicznie nie ma poważnych przeszkód by takie rozwiązanie wprowadzić, to plany są na bardzo wczesny etapie zaawansowania, a wszystkie kroki w tym kierunku podejmowane mają być ostrożnie. Na pewno takie rozwiązanie nie będzie obowiązkowe, ponieważ ministerstwo zdaje sobie sprawę z nieufności, jaką budzi w wielu osobach konieczność dzielenia się kolejnymi informacjami o sobie.
Ministerstwo Cyfryzacji: mDokumenty już w przyszłym roku
Kiedy skorzystamy z nowego sposobu identyfikacji? Na pewno nie w najbliższym czasie. Póki co planowane jest wdrożenie rozwiązań biometrycznych w samym Ministerstwie Cyfryzacji, co ma stanowić poligon doświadczalny dla technologii. Jeśli to się powiedzie, to z czasem będą trwały prace nad opracowaniem i wdrożeniem odpowiedniego systemu dostępnego dla obywateli. To jednak może potrwać nawet kilka lat. Póki co czeka nas nieco mniej spektakularna rewolucja w postaci możliwości identyfikacji za pomocą telefonu komórkowego w ramach projektu mDokumenty, co ma nastąpić jeszcze w tym roku. Osobiście trzymam kciuki za powodzenie obydwu inicjatyw. Jeśli tylko zostaną one rozsądnie wdrożone, a dotychczasowe informacje raczej nie dają powodów do obaw w tym względzie, to mogą stanowić istotny krok państwa w stronę obywatela. Właśnie takie działania są potrzebne by przełamać stereotyp panującej wszędzie skostniałej biurokracji i właśnie takich działań powinniśmy oczekiwać od polityków. Osobiście z niecierpliwością wyczekuję efektów.