Test monitora Lenovo L27m-28. Full HD z portem USB typu C

Lenovo L27m-28 - ładowanie przez port USB typu C

Wspominałem już o możliwości podpięcia urządzeń wyposażonych w port USB typu C do monitora Lenovo L27m-28. Obecnie w mieszkaniu mam kilka laptopów posiadających złącze USB typu C i w każdym przypadku po podpięciu do niego monitora rozpoczynał się automatycznie proces ładowania sprzętu. Jednocześnie sygnał wideo był odbierany przez Lenovo, dzięki czemu na ekranie monitora możemy przeglądać zawartość z notebooków. Takie rozwiązanie będzie ciekawe z punktu widzenia osób, które podłączają np. w domu laptopa do monitora. Możliwość przesyłu sygnału poprzez złącza USB typu C sprawia, że możemy znacząco zredukować ilość okablowania. Wystarczą tak naprawdę bowiem tylko dwa kable - zasilający od monitora oraz kabel USB łączący laptopa z zewnętrznym ekranem. Pomysł Lenovo nie jest oczywiście nowy, bowiem takie monitory od dłuższego czasu pojawiają się w sprzedaży. Dużym plusem jest natomiast to, że producent zdecydował się na umieszczenie odpowiedniego portu w dużo tańszym niż zwykle urządzeniu.

Podobnie sytuacja wygląda ze smartfonami, które posiadają port USB typu C. W moim przypadku skorzystałem z prywatnego Samsunga Galaxy S10 - po podpięciu kablem obu urządzeń telefon natychmiastowo zaczął się ładować. Dodatkowo monitor Lenovo mogłem wykorzystać jako bazę dla stacji Dex, tak więc ponownie umożliwiono przesyłanie sygnału ze smartfona do monitora. Pomysł na ładowanie innych urządzeń za pośrednictwem monitora w mojej opinii jest jednym z ciekawszych jakie w ostatnich miesiącach pojawiło się na rynku i szczerzę liczę na upowszechnienie się tej opcji nie tylko w drogich modelach, ale również tych znacznie tańszych. Przeglądając oferty monitorów do 1000 złotych nie trafiłem na inne produkty, które podobnie jak propozycja Lenovo umożliwiłyby ładowanie z pomocą portu USB typu C. Najwyższa pora to zmienić i bardzo mocno kibicuję tej technologii.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• następna ›
• ostatnia »