Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Mini-recenzja Bluboo S1 - Bezramkowiec za śmieszne pieniądze

Mini-recenzja Bluboo S1 - Bezramkowiec za śmieszne pieniądzeKiedy Xiaomi zaprezentowało w zeszły roku model Mi MIX świat oszalał na punkcie bezramkowej konstrukcji. Krótko później kolejni producenci zaczęli wypuszczać na rynek swoje wariacje na temat tego pomysłu, dzięki czemu dzisiaj w sklepach mamy mnóstwo urządzeń pokroju Samsunga Galaxy S8 czy LG G6, gdzie praktycznie cały przedni panel zajmuje wyświetlacz. Problem jednak w tym, że są to głównie modele z nieco wyższej półki, więc chętni by zaopatrzyć się w taki model muszą trochę gotówki ze swojej kieszeni wyłożyć... albo zdecydować się na którejś z niedrogich propozycji z Chin. Właśnie jeden z takich smartfonów - Bluboo S1 - miałem okazję przetestować. Czy jest wartą uwagi propozycją?

Autor: Arkadiusz Bała

O tym, że zapotrzebowanie na niedrogie, bezramkowe smartfony na rynku jest świadczyć może chociażby ilość tego typu sprzętu, który trafia na półki sklepowe; w szczególności w Państwie Środka. Oprócz testowanego dziś Bluboo S1 znaleźć można chociażby Bluboo S8, który imitować ma Samsunga Galaxy S8, Doogee Mix, a pewnie także pokaźną listę jeszcze jeszcze bardziej egzotycznych urządzeń. Wszystkie one chcą w przystępnej cenie zaoferować użytkownikom coś, co renomowani producenci praktycznie zarezerwowali na razie dla swoich topowych produktów i w zasadzie to ma być ich głównym atutem. Testowany dzisiaj Bluboo S1 nie jest tutaj żadnym wyjątkiem, ale to nie znaczy, że nie może okazać się całkiem udaną propozycją dla użytkowników ostrożnie oglądających każdy grosz.

Testowany Bluboo S1 chce w przystępnej cenie zaoferować klientom bezramkową konstrukcję, którą renomowani producenci zarezerwowali dla swoich topowych urządzeń.

Mini-recenzja Bluboo S1 - Bezramkowiec za śmieszne pieniądze [2]

Trzeba przyznać, że akurat specyfikacja Bluboo S1 prezentuje się całkiem nieźle. Sercem urządzenia jest bowiem MediaTek Helio P25, który nie stanowi częstego widoku w tym segmencie cenowym, a okazuje się być całkiem wydajny. Do tego wspiera go 4 GB RAM. W środku znajdziemy ponadto 64 GB pamięci wewnętrznej (ze wsparciem dla microSD do 256 GB) oraz akumulator o pojemności 3500 mAh. Na froncie znajdziemy ekran o przekątnej 5,5" i rozdzielczości 1920x1080, co oznacza, że w przeciwieństwie do bezramkowców renomowanych producentów tutaj zdecydowano się zachować klasyczne proporcje 16:9. Wspomnieć należałoby także o obecności podwójnego aparatu o rozdzielczościach 16 i 3 MP oraz przedniej kamerce o rozdzielczości 5 MP. Całość uzupełnia obecność skanera linii papilarnych, funkcja dual SIM czy wsparcie dla LTE 800 MHz. Zabrakło natomiast niestety jacka 3,5 mm. Całość pracuje pod kontrolą Androida 7.0.

Specyfikacja Bluboo S1:

  • Procesor: MediaTek Helio P25 (4x 2,5 GHz / 4x 1,6 GHz)
  • Układ graficzny: Mali-T880 MP2
  • System: Android 7.0 Nougat
  • Pamięć RAM: 4 GB
  • Pamięć wbudowana: 64 GB
  • Ekran: 5,5" IPS
  • Rozdzielczość ekranu: 1920 x 1080 pikseli (~401 PPI)
  • Kamera tylna: podwójna 16+3 MP, nagrywanie 1080p@30fps
  • Kamera przednia: 5 MP
  • Wymiary: 148,6 x 74,3 x 7,9 mm
  • Bateria: 3500 mAh
  • Waga: 169 g
  • USB typ C (USB 2.0)
  • Skaner linii papilarnych
  • Dual SIM
  • Obsługa kart microSD (do 256 GB)

A ile taka przyjemność kosztuje i czy można ją w ogóle w Polsce dostać? Można. W polskiej dystrybucji smartfon kosztuje 849 zł. Trudno będzie w tej kwocie odnaleźć innego bezramkowca, ale co tu dużo kryć - na brak konkurencji w swojej cenie testowany smartfon na pewno liczyć nie może, bowiem w tym segmencie jest już dość ciasno. Nieco lepiej sytuacja wygląda, jeśli ktoś zdecyduje się na samodzielny import, bowiem przy odrobinie szczęścia telefon można wtedy wyrwać już za nieco ponad 600 zł. Trzeba przyznać, że wtedy propozycja ta okazuje się być ciekawa już choćby ze względu na samą specyfikację. Pytanie jednak czy Bluboo S1 sam w sobie jest na tyle udanym produktem by w ogóle brać go pod uwagę? Czas to sprawdzić!

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 13

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.