Microsoft Research pracuje nad elektronicznymi karteczkami
Każdy liczący się na technologicznym rynku gracz musi myśleć przyszłościowo, jeśli nie chce zostać wygryziony przez konkurencje. Nie są to bynajmniej zwykłe pogaduchy przy kawie, a specjalne działy badawczo-rozwojowe. Badają one wszelakie sensowne, acz często abstrakcyjne możliwości, które chociaż w najmniejszym stopniu powiązać można z działalnością firmy. W przypadku jednego z największych na świecie przedsiębiorstw w postaci Microsoftu mowa o założonym w 1991 roku oddziale Microsoft Research. Dzisiaj skupimy się na jednym z ich ostatnich pokazanych publicznie prototypów w postaci samoprzylepnych karteczek wielokrotnego użytku wyposażonych w ekran e-ink, które działają całkowicie bezprzewodowo.
Informacje na ekranie mogą być aktualizowane nawet co minutę, lub rzadziej - raz na dwadzieścia pięć minut. Zależnie od dostępnej ilości światła.
Jak zostało zaznaczone już we wstępie karteczki Microsoftu korzystają z ekranu opartego na technologii papieru elektronicznego e-ink. W celu maksymalnego ograniczenia zużycia energii aktualnie testowane prototypy ograniczono do 138 "pikseli" w postaci dużych, czarnych kwadratów. Mimo wszystko pozwala to i tak na dobre przedstawianie prostych wiadomości, obrazków typu piksel art czy informacji pogodowych. Żeby urządzenie mogło być całkowicie bezprzewodowe z tyłu obudowy umieszczono ogniwa słoneczne plus dodatkowo przylepną podkładkę umożliwiającą wielokrotne zamocowanie całej karteczki do okna czy monitora. W środku urządzenia skryto także moduł Bluetooth LE (Low Energy), umożliwiający komunikacje i zmianę wyświetlanego obrazu.
Karteczka nasłuchuje wszelakich komunikatów i w momencie ich otrzymania przystępuje do działania. Informacje na ekranie mogą być aktualizowane nawet co minutę, lub rzadziej - raz na dwadzieścia pięć minut. Zależnie od dostępnej ilości światła, co ważne - ogniwa nie muszą być skierowane bezpośrednio na słońce, bowiem wystarczy im światło obecne w przeciętnym biurze. Polecenia możemy wysyłać zarówno ze smartfona, tabletu jak i komputera. Ogranicza nas wyobraźnia, oraz oprogramowanie, z którego skorzystamy. Już teraz karteczki mogą korzystać też z sensorów, umieszczonych w innym urządzeniu (na przykład w telefonie) jeśli tylko posiada ono moduł Bluetooth. Badacze wspomnieli, że w przyszłości istnieje możliwość rezygnacji ze standardowych ogniw z tyłu obudowy i zastąpienie ich przezroczystymi umieszczonymi bezpośrednio na ekranie. Chociaż nie wiadomo, czy z prototypu cokolwiek wyniknie to moim zdaniem nawet w obecnej formie byłby to przydatny gadżet, który chętnie widziałbym w naszej redakcji. Chociaż fakt - przydałoby się nieco więcej pikseli.
Powiązane publikacje

ARM ma już 40 lat. Architektura, która zasila smartfony, serwery i roboty, trafiła do ponad 250 miliardów urządzeń
22
Anthropic chce zajrzeć do wnętrza AI. Czy do 2027 roku odkryjemy, jak naprawdę myślą modele językowe?
22
Firma Elona Muska xAI chce pozyskać 25 miliardów dolarów na budowę superkomputera Colossus 2 z milionem GPU NVIDIA
60
Nowatorski interfejs mózg-komputer od Georgia Tech może zmienić sposób, w jaki ludzie komunikują się z technologią i otoczeniem
4