Microsoft planuje zwolnić kolejne 7800 pracowników

Po przejęciu mobilnego działu firmy Nokia przez Microsoft wielu pracowników fińskiego producenta zaczęło obawiać się o swoje stanowiska pracy. Mieli ku temu powody - firmie z Redmond zależało głównie na pozyskaniu technologii i ewentualnie praw do marki, natomiast liczba zatrudnionych osób była zbyt duża w stosunku do potrzeb. Twórca systemu operacyjnego Windows już kilkukrotnie zapowiadał zwolnienia lub inne restrukturyzacje w swoim dziale mobilnym (i nie tylko), a teraz mamy do czynienia z kolejną przykrą decyzją obejmującą swoim zasięgiem kilka tysięcy osób. Według informacji z sieci, Microsoft zlikwiduje około 7800 miejsc pracy, co ma oczywiście na celu zwiększenie opłacalności działu zajmującego się urządzeniami mobilnymi.

Pracownicy działu sprzętowego mają się czego obawiać.

Większość osób zakwalifikowanych do zwolnienia było zatrudnionych we wspomnianym dziale mobilnym, aczkolwiek kadra uszczupli się także w innych segmentach. Sytuacja platformy Windows Phone na rynku nie jest zadowalająca - Microsoft wciąż utrzymuje swoją niszę, którą są tanie smartfony z płynnie działającym systemem Windows. Nie ma mowy o zagrożeniu Androidowi lub iOS. Konkurencja jest na tyle silna, że udział Windows Phone nie rośnie tak szybko, jak chciałby tego producent.

Oczywiście, z tym wszystkim są związane rosnące koszty i potrzeba głębokiej restrukturyzacji działu mobilnego. Jednym z efektów jest właśnie uszczuplanie kadry - w ubiegłym roku ogłoszono zwolnienie 18 tysięcy pracowników, a teraz dochodzi do tego kolejne 7800 usuniętych miejsc pracy. W czerwcu 2014 roku Microsoft zatrudniał około 128 tysięcy osób oraz generował roczne zyski na poziomie 22 miliardów dolarów. Satya Nadella ubolewa nad koniecznością zmian w dziale mobilnym dotykających pracowników, jednakże prawo korporacji jest nieubłagane...