Jaki menedżer haseł wybrać? Przegląd popularnych narzędzi: 1Password, Bitwarden, Dashlane, KeePassXC oraz Google i Apple

Menedżer haseł w praktyce: Bitwarden

Pora na kolejne rozwiązanie open source bazujące na licencji GNU GPLv3. Mowa o Bitwarden, narzędziu, którego subiektywnie używało mi się najlepiej. Nic nie stoi na przeszkodzie ku temu, aby korzystać z darmowej wersji oferującej więcej, niż podstawowe funkcje. Konto premium dla jednej osoby kosztuje 10 dolarów rocznie, a zyskujemy tutaj obsługę fizycznego klucza sprzętowego oraz tak zwany awaryjny dostęp. Jeśli nie macie potrzeby używania kluczy YubiKey, FIDO2 czy Duo, szczegółowego raportowania, a także priorytetowego wsparcia, to plan darmowy będzie dla Was wystarczający. Pomyślcie tylko: nieograniczona liczba urządzeń, synchronizacja, aplikacje dla każdej platformy oraz bezpieczny generator haseł. Z racji niemożności użycia klucza sprzętowego dwuetapowa weryfikacja odbywa się tutaj przy użyciu aplikacji drogą mailową.

Podobnie jak w przypadku KeePassXC, tak i tu chcę pochwalić generator haseł, który nie jest może tak rozbudowany jak w przypadku wspomnianego narzędzia, ale i tak pozwala wybrać nam parametry hasła, takie jak długość czy rodzaje użytych znaków. Dane potrzebne nam do logowania do zapisanych serwisów przechowywane są w chmurze Microsoft Azure w USA, natomiast można też zdecydować się na własny serwer. Dane, zanim trafią do chmury, są szyfrowane kluczem AES 256. Narzędzie działa, co tu dużo pisać – perfekcyjnie. Napotkanie błędu byłoby nie lada wydarzeniem, gdyż Bitwarden idealnie współpracuje z formularzami dostępnymi na stronach internetowych. Dotyczy to zarówno pracy na komputerze, jak i na smartfonach z systemami Android i iOS. Bez wahania mogę nazwać Bitwarden najbardziej dopracowanym projektem open source z segmentu agregatorów haseł.

Test Huawei P50 Pro – smartfon tak dobry, że niemal zapomniałem o braku wsparcia dla usług Google

Opisywane narzędzie pozwala tworzyć specjalne foldery z hasłami (dotyczy to również pozostałych, opisywanych menedżerów, z wyjątkiem usług Google i Apple). Przyda się to osobom, które chcą skutecznie oddzielić życie prywatne, finanse, pracę oraz hobby. Oczywiście w ramach Bitwarden przechowujemy także dane kart płatniczych oraz dane autouzupełniania formularzy internetowych. Najlepsze jest jednak to, że to usługa prawdziwie wieloplatformowa. Bitwarden występuje jako aplikacja dla systemów Windows, macOS, Linux, Android oraz iOS. W kwestii wtyczek możemy liczyć na obsługę takich przeglądarek jak Google Chrome, Apple Safari, Mozilla Firefox, Opera, Brave, Microsoft Edge i Tor Browser. Chętni wykorzystają nawet tryb poleceń. W przypadku braku dostępu do urządzeń można zarządzać hasłami z poziomu strony internetowej.

• Strona: Bitwarden
• Aplikacje mobilne: Android, iOS
• Wtyczki: Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge
• Cena: Plan darmowy lub 10 USD rocznie

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• następna ›
• ostatnia »