Mass Effect: Andromeda nie będzie miała otwartego świata
Im bliżej premiery wyczekiwanej gry studia BioWare, czyli Mass Effect: Andromeda, tym więcej informacji zaczyna pojawiać się w sieci. Tym razem źródła wieści należy szukać w magazynie Xbox Magazine, w którym redaktorzy przeprowadzili wywiad z Michaelem Gamble’m, producentem Mass Effect: Andromeda. Wprawdzie zbyt dużo nowych informacji się nie pojawiło, jednak między wierszami udało się dowiedzieć jednej, ciekawej rzeczy. Mianowicie chodzi o kwestię konstrukcji świata. Do tej pory studio BioWare dawało do zrozumienia, że będziemy mieli do czynienia z grą odbywającą się w otwartym świecie. Różnorodność planet galaktyki Andromeda, możliwość swobodnego ich zwiedzania w celu poszukiwania nowego domu dla ludzkości. Z wypowiedzi producenta gry wyraźnie jednak można wywnioskować, że Mass Effect: Andromeda nie będzie oferował otwartego świata.
Pod względem eksploracji, Mass Effect: Andromeda będzie przypominał oryginalną trylogię. Nie będzie więc mowy o swobodnym zwiedzaniu planet galaktyki Andromeda.
Mówiąc, że gra będzie czerpała garściami z oryginalnej trylogii należy mieć na uwadze głównie fakt niemożności swobodnej eksploracji terenów, do których zawędrujemy podczas gry. Na pewno jednak tytuł będzie oferował więcej pod tym względem aniżeli poprzednie części, w końcu studio przeniosło się na nowy silnik Frostbite 3. Najprawdopodobniej więc będziemy mieli do czynienia z mniejszymi planszami, które będą przypominały tereny z Dragon Age: Inkwizycja. Sam fakt, że gra nie będzie przesadnie otwarta wcale nie musi oznaczać czegoś złego. Jeśli odwiedzane tereny będą nieco mniejsze będzie można w większym stopniu skupić się na tak ważnych elementach jak fabuła czy zadania poboczne. Zbyt rozległa eksploracja mogłaby doprowadzić do zaburzenia tej równowagi i w konsekwencji gracz bardziej skupiałby się na chodzeniu (często bez konkretnego celu) po świecie, zamiast chłonąć warstwę fabularną. Mogłoby to również doprowadzić do zbyt szybkiego znudzenia się grą. Tak więc nie powinniśmy zbytnio martwić się tą wypowiedzią. Czasami lepiej mieć mniej zawartości, ale za to lepiej dopracowanej i ciekawszej pod względem mechaniki i fabuły.
Nowy trailer Mass Effect: Andromeda ujawnia członków drużyny
Oprócz tego w magazynie Xbox Magazine pojawiło się kilka innych ciekawych informacji dotyczących nadchodzącej gry studia BioWare. Przede wszystkim pojawi się możliwość rozwijania swojego omni-klucza. W poprzedniej części niestety takiej możliwości nie było. Po raz kolejny z kolei BioWare wyraźnie wskazuje, że zaimplementowany w grze crafting będzie całkowicie opcjonalny, jednak używanie tego mechanizmu z pewnością nieco ułatwi granie. Wydaje się to być istotne z punktu widzenia pozyskania technologii Kettów, czyli rasy która będzie w grze do nas wrogo nastawiona. Zdobycie wiedzy na temat ich technologii prawdopodobnie wpłynie np. na lepszą obronę przed nimi. Zabraknie ponadto limitu poziomów doświadczenia, dzięki czemu nic nie będzie stało na przeszkodzie aby rozwijać wszystkie pozyskane w grze umiejętności. Z pewnością będzie to wymagało sporego wysiłku, co tylko powinno zmotywować do jak najdłuższego poznawania galaktyki Andromeda. Czy uda się spełnić wygórowane oczekiwania graczy? O tym dowiemy się za nieco ponad miesiąc. Mass Effect: Andromeda w Europie zadebiutuje już 23 marca. Kilka dni wcześniej w ramach usługi Origin Access będzie można sprawdzić grę w wersji trial przez dziesięć godzin.