Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Logitech G213 Prodigy - Moda na membrany trwa w najlepsze

veloC | 09-09-2016 08:00 |

Logitech G213 Prodigy - Moda na membrany trwa w najlepszeNa rynku peryferiów obrodziło ostatnio klawiaturami hybrydowymi. Nie mam tu jednak na myśli konstrukcji opartych o przełącznik Topre, ale pomysł połączenia switchy mechanicznych i membranowych w jedną całość. Co my tu mamy... Cooler Master wypuścił MasterKeys Lite L, wyposażoną w tak zwane przełączniki "memchaniczne". ROCCAT zademonstrował projektowaną przez bite 2 lata klawiaturę Skeltr, która za punkt honoru obiera ścisłą współpracę z urządzeniami mobilnymi. Razer pochwalił się na targach IFA 2016 modelem Ornata, którego imienia przez długi czas nie mogłem zapamiętać. Swoją drogą, jest to jedyna klawiatura w całej tej paczce, posiadająca pełne indywidualne podświetlenie każdego klawisza, nie strefowe, jak to ma miejsce u większość konkurencji. Do powyższej zgrai dołącza należący do nowej serii Prodigy Logitech G213. Wszystkie te modele łączy przynajmniej jedna wspólna cecha - są piekielnie drogie.

Logitech G213 Prodigy kosztuje 350 zł, jednak na tle najnowszych klawiatur membranowych największych producentów i tak nie należy do najdroższych.

Logitech G213 Prodigy - Moda na membrany trwa w najlepsze [1]

Szwajcarskiej firmy Logitech nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Chyba każdy z nas korzystał przynajmniej z jednego urządzenia, opatrzonego logiem abstrakcyjnego oka. Kilka lat temu asortyment producenta wywrócił się do góry nogami, wraz z premierą myszy Logitech G602. Wtedy przedsiębiorstwo obrało zupełnie inny styl wizualny dla swoich urządzeń, którego ukoronowaniem były ostatnie słuchawki G933 Artemis Spectrum w kolorze białym. Najnowsza seria urządzeń Prodigy zdaje się być o wiele bardziej stonowana względem dotychczasowych konstrukcji firmy, czego przykładem jest pojawienie się Logitech Pro Gaming Mouse. Może nie nosi oznaczenia nowej serii, lecz w moim mniemaniu powinna, jako że stanowi produkt o wiele bardziej spartański od swoich starszych braci. Wracając jednak do meritum, nadchodząca klawiatura Logitech G213 Prodigy to konstrukcja membranowa, zaopatrzona w "4 razy szybsze" przełączniki. Na targach IFA 2016 co prawda nie mogłem sprawdzić rzeczonej tezy w praktyce, jednak na pierwszy rzut oka to tylko chwyt marketingowy.

Logitech G213 Prodigy - Moda na membrany trwa w najlepsze [2]

Funkcją mającą jakąś wartość praktyczną jest wodoodporność, którą oferuje to urządzenie. Producent potwierdził, iż klawiatura przeszła test na zamoczenie 60 mililitrami płynu. Z mniej praktycznych, ale jakże urzekających opcji, oferowane jest nam podświetlenie RGB. Kochających zaawansowane efekty świetlne Logitech G213 Prodigy jednak delikatnie zawiedzie, posiada bowiem jedynie 5 indywidualnych stref podświetlenia. Na szczęście zgodzić się mogę z wypowiedzią producenta, sugerującą, iż światło jedynie w małym stopniu wycieka spomiędzy nakładek na klawisze, skupiając się tym samym na podświetlaniu czcionki. Indywidualne oświetlenie, jak również teoretycznie nieskończoną ilość profili będziemy w stanie przypisać do różnych aplikacji przy pomocy oprogramowania do gier Logitech. Jako że dość intensywnie korzystałem z niego przy okazji użytkowania myszy G502 Proteus Core, zapewniam, iż jest to najbardziej responsywny software tego typu, z jakim miałem styczność.

Logitech G213 Prodigy - Moda na membrany trwa w najlepsze [3]

Należy również do jednych z najwygodniejszych i najbardziej intuicyjnych. W razie, gdyby naszła nas ochota na regulację pewnych funkcji multimedialnych bez użycia oprogramowania, klawiaturę okupują dedykowane przyciski odtwarzacza, zmiany głośności, podświetlenia i wyłączenia klawisza Windows. Rama zewnętrzna niestety dość łatwo zbiera odciski palców, podobnie jak nakładki na klawisze, a obwódkę wykonano z błyszczącego plastiku. Klawisze wysokością dorównują tym stosowanym w klawiaturach mechanicznych, a więc są wyższe, niż u większości modeli, bazujących na przełącznikach membranowych. Zintegrowanej podpórki pod nadgarstki niestety nie da się odłączyć. W zamian za to otrzymujemy ogromne antypoślizgowe podkładki i odchylane jednostopniowe nóżki. Cena rekomendowana Logitecha G213 Prodigy wynosi 350 zł, producent już zbiera zamówienia przedpremierowe, a klawiatura powinna stać się dostępna jeszcze we wrześniu.

Logitech G213 Prodigy - Moda na membrany trwa w najlepsze [4]

Źródło: Logitech
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 26

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.