LitePOS, czyli terminal płatniczy w telefonie. Testowany w Polsce

Od końca ubiegłego roku firma eService wraz z Mastercard prowadzą w Polsce testy nowej usługi: płatności realizowanych za pośrednictwem kart lub telefonów, wykorzystujących w roli terminala płatniczego smartfony. Testy prowadzono na terminalach LitePOS - to połączenie oprogramowania zainstalowanego na smartfonie z przystawką – czytnikiem kart płatniczych. Istnieje jeszcze jedna odmiana nowych terminali płatniczych, to SoftPOS, czyli aplikacja realizująca płatności zbliżeniowe (z limitem do 50 zł), uruchamiana na smartfonie, bez dodatkowych modułów. W obu przypadkach nie ma możliwości wydruku rachunku, choć producent terminali płatniczych przewiduje wersje umożliwiająca przesyłanie wydruku przez Bluetooth. Domyślnie informacje o płatnościach mogą być za to wysyłane e-mailem.

Mobilne transakcje płatnicze mogą wkrótce zawędrować na smartfony, wykorzystywane w roli terminali POS.

Firmy Mastercard i eService zaprezentowały wyniki badań rynkowych nowej formy płatności. Podczas półrocznego programu pilotażowego wykorzystano ponad 200 terminali LitePOS, które zastąpiły standardowe terminale POS. Ze względu na kompaktowe wymiary urządzeń, nie są one wyposażone w drukarki termiczne, co oznacza że klient może zażyczyć sobie jedynie wysłania rachunku na swój adres e-mail (eService wraz z Ingenico przewiduje jednak wariant LitePOS, współpracujący z drukarką Bluetooth). W przypadku rozwiązań LitePOS możliwe jest dokonywanie płatności zbliżeniowych i stykowych (chip) oraz zatwierdzanie operacji kodem PIN, wprowadzanym na ekranie smartfona, nie ma limitu transakcji.

LitePOS mają być rozwiązaniem dostosowanym do potrzeb sektora małych i średnich przedsiębiorstw, redukując liczbę urządzeń z których korzystają firmy podczas realizacji płatności. Badania przeprowadzone na ponad 1000 konsumentów i bazie 50 przedsiębiorstw umożliwiły określenie mocnych i słabych stron takiego rozwiązania. Firmy wskazują na konieczność wprowadzania bezgotówkowych form płatności (co zwiększa obroty) i zainteresowanie klientów nowym rozwiązaniem (w szczególności w branży gastronomicznej) oraz istotną rolę LitePOS, jako urządzeń rezerwowych, niezbędnych przy wzmożonym ruchu klientów.

LitePOS okazuje się również dobrym rozwiązaniem w przypadku płatności z dostawą do domu, usług realizowanych w domach klientów oraz dostarczania przesyłek i transportu osób lub towarów. Przedsiębiorcy wskazują także jako atut LitePOS elektroniczne potwierdzenia transakcji i… brak papierowych dokumentów. Wśród wyzwań związanych z wdrożeniem takich rozwiązań dostrzeżono m.in. problemy z doborem odpowiednich urządzeń (wersja Androida, konieczność aktywacji urządzenia przez połączenie przewodowe ze smartfonem), konieczność udostępniania telefonów pracownikom oraz brak możliwości prowadzenia rozmów podczas obsługi transakcji.

Konsumenci podchodzą do nowego rozwiązania ostrożnie, jednak 66% z nich chętnie korzystałoby z terminali LitePOS. Jako atuty rozwiązania wskazują prostotę (73%) wygodę (71%) i ekologię (brak wydruków na drukarkach termicznych, które nie mogą być utylizowane podobnie jak zwykły papier). Wątpliwości budziła konieczność wpisywania własnego pinu na smartfonie sprzedawcy oraz brak możliwości uzyskania papierowego dowodu zakupu. W obliczu coraz większego przywiązania do elektronicznego obiegu dokumentów, nie jest zaskakujące że oczekujemy również rachunków dostarczanych w formie elektronicznej.

Terminale LitePOS (i ich starsi bracia) już są w stanie przekazywać rachunki w formie elektronicznej, bezpośrednio na nasz adres e-mail. Kolejny krok to powiązanie płatności i rachunków z kontem bankowym, co może oznaczać dodanie do historii rachunku bankowego również osobnej zakładki zawierającej rachunki za towary i usługi. Oby, bo potwierdzenie płatności staje się powoli uciążliwym świstkiem, na którym z upływem czasu albo zanika wydruk, albo pokrywa się on dostojną czernią w wyniku wysokiej temperatury. Na dodatek, jak przekonuje nas Prezes Fundacji Konsumentów – rachunek w formie drukowanej wcale nie jest niezbędnym do reklamacji elementem – wystarczy elektroniczna kopia transakcji.