Lisuan G100 - pierwsze 6 nm GPU z Chin, które ma konkurować z RTX 4060. Czy to nowy etap w rozwoju chińskiej technologii?

Chiński przemysł technologiczny stawia kolejne kroki w kierunku uniezależnienia się od zachodnich dostawców. Najnowsze doniesienia o premierze pierwszego autorskiego GPU Lisuan G100 wywołały spore poruszenie w branży. Ten układ, wykonany w procesie 6 nm, ma oferować wydajność zbliżoną do NVIDIA RTX 4060, co oznacza ważny etap w rozwoju chińskiego rynku półprzewodników. Warto przyjrzeć się, co ta premiera może oznaczać dla globalnej konkurencji i graczy.

Lisuan G100 to spory krok w stronę niezależności technologicznej Chin, szczególnie, jeśli potencjalna wydajność na poziomie RTX 4060 jest realna.

Jensen Huang potwierdza - Huawei CloudMatrix 384 zbliża się do wydajności H200 i wyprzedza GB200 NVL72

Chińska firma Lisuan Technology oficjalnie zaprezentowała swój pierwszy 6 nm układ GPU – model G100, który według zapewnień producenta ma oferować wydajność porównywalną z kartami NVIDIA RTX 4060. To oznacza, że chiński sektor GPU wkracza w zupełnie nowy etap rozwoju, wykorzystując autorską architekturę bazującą na 32 jednostkach obliczeniowych i 16 GB pamięci GDDR6. Choć wciąż brakuje pełnych testów niezależnych recenzentów, specyfikacje techniczne i pierwsze wewnętrzne pomiary zapowiadają, że G100 może okazać się realną alternatywą dla kart średniego segmentu dostępnych na rynku zachodnim. Projekt ten jest także istotnym sygnałem dla krajowego przemysłu półprzewodników, który od lat zmaga się z ograniczeniami importowymi i sankcjami.

AMD Radeon RX 9060 XT został przetestowany w Geekbench. Nowy układ RDNA 4 wypada gorzej od GeForce'a RTX 5060 Ti

Sukces Lisuan G100 nie zależy jednak tylko od mocy obliczeniowej. Istotne będą także optymalizacja sterowników, kompatybilność z najpopularniejszymi grami i aplikacjami, a także możliwości masowej produkcji. Eksperci wskazują, że prawdziwym sprawdzianem będzie stosunek ceny do wydajności oraz jakość obsługi użytkowników końcowych. Jeśli Lisuan uda się spełnić te warunki, G100 może stać się symbolem chińskiego uniezależniania się od NVIDIA i AMD, a w dłuższej perspektywie – zapowiedzią kolejnych ambitnych projektów. Dla graczy oznacza to szansę na większą różnorodność sprzętową, choć na razie pozostaje pytanie, czy chińskie karty zdołają podbić również rynki międzynarodowe.