Lenovo zabiło Motorolę? Nie, to tylko niewielki rebranding

Tegoroczne targi CES to nie tylko nowy sprzęt, nowe usługi, ale także zamkniecie pewnych etapów historii niektórych firm. Świat zadziwiła jedna z informacji tego typu – wynikało z niej, że marka Motorola kompletnie znika z rynku i już nie zobaczymy sprzętu tego producenta. Byłaby to ogromna strata, bo przecież to właśnie Motorola odpowiadała za pierwszą edycję Nexusa 6. To właśnie ta firma stworzyła także smartfon Moto G, bardzo atrakcyjny cenowo, wyposażony w przyzwoite podzespoły, a także czystego Androida, dzięki czemu działa on sprawnie – te cechy spowodowały, że odniósł sukces w średniej półce cenowej. Na CES ogłoszono natomiast, że to koniec marki Motorola jako takiej.

Pierwszy komunikat wystraszył klientów, ale nie okazał się prawdziwy. Motorola wciąż żyje, bo nie zabija się kury znoszącej złote jajka

Właściciele zdecydowali, że czas na rebranding, nie oznacza to jednak, że już nie zobaczymy tego rodzaju urządzeń. Obecnym właścicielem Motoroli jest firma Lenovo. To właśnie ona przejęła znanego producenta telefonów z rąk Google, do którego należała poprzednio. Decyzja początkowo nie była do końca sprecyzowana i świat uznał, że Lenovo postanowiło zabić Motorolę i skupić się na własnych nazwach – to nie byłoby jednak zbyt mądre posunięcie, w końcu Motorola jako firma telekomunikacyjna istnieje już o 1928 roku i mimo różnych okresów w swoim funkcjonowaniu, nadal jest świetnie rozpoznawalna. Jej usuniecie z rynku, oznaczałoby z pewnością straty: klienci przecież nie wiedzą, do kogo należy marka, po prostu kupują sprzęt z logo danej firmy.

Tak Lenovo, jak i Motorola po zamieszaniu sprecyzowały swoje plany: obie firmy będą teraz skupiać się na oficjalnych, wspólnych markach „Moto” (w przypadku Motoroli) i „VIBE” (w przypadku Lenovo). Motorola nie zniknie całkowicie, nadal będzie występować na pudełkach i elementach sprzedawanych zestawów, nieświadomi niczego klienci nadal nie będą więc wiedzieć, że tak naprawdę kupują sprzęt Lenovo. Zastanawiające jest natomiast to drugie oznaczenie, jakie przyjęli Chińczycy. VIBE? Nie kojarzy się one z firmą, która przecież na popularność nie musi narzekać – Lenovo jest znane choćby z laptopów, ultrabooków i innych urządzeń mobilnych w różnych klasach zarówno cenowych, jak i jakościowych. Jak na razie trudno powiedzieć, czy nowa marka osiągnie sukces.