Lenovo Ideapad Z565 - Budżetowiec w sosie AMD
- SPIS TREŚCI -
Temperatury i kultura pracy
Charakterystyka pracy układu chłodzenia Lenovo Z565 jest niemal doskonała. Podobnie jak w testowanym niedawno ASUSIE N51Jn w czasie normalnej pracy, wentylator pracuje bardzo cicho, a w czasie obciążenia nie przyspiesza mocno, bez problemu kasując pod tym względem większość dostępnych na rynku notebooków. Jakby tego było mało, producent komputera dał nam również możliwość skorzystania z trybu cichego, który można uaktywnić za pośrednictwem panelu dotykowego, znajdującego się nad klawiaturą. Dzięki niemu, układ chłodzenia zamiast pracować bardzo cicho, jest praktycznie niesłyszalne.
[tryb normalny, oglądanie filmu HD 1080p na YouTube]
[tryb cichy, oglądanie filmu HD 1080p na YouTube]
[tryb normalny, pełne obciążenie]
[tryb cichy, pełne obciążenie]
Nie do końca różowo prezentują się jednak temperatury. Chociaż o podzespoły nie trzeba się martwić, bowiem najwyższą odnotowaną temperaturą procesora było około 71°C (77 w przypadku układu graficznego) - nieco problematyczne okazuje się być nieco nadmierne nagrzewanie się platformy roboczej, szczególnie z lewej strony, gdzie znajduje się kratka wentylacyjna. W czasie normalnej pracy, takiej jak przeglądanie internety, pisanie tekstów, czy praca w arkuszu kalkulacyjnym nie są one problemem, jednak przy długotrwałym obciążeniu pulpit staje się nieprzyjemnie ciepły i może powodować pocenie się dłoni.
Ciekawie prezentują się temperatury podzespołów po uaktywnieniu "cichego" trybu. Chociaż obniżenie prędkości wentylatorów słyszalne jest gołym uchem, w czasie normalnej pracy absolutnie nie widać różnicy w temperaturach wnętrza notebooka. By doszukać się różnicy, musieliśmy maksymalnie obciążyć podzespoły Z565 - i to co najmniej około 45 minut - żeby doświadczyć jakichkolwiek różnic.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- następna ›
- ostatnia »