Kryptowaluta Chia powoduje awarie nośników SSD w błyskawicznym tempie. Zapowiada się niedobór dysków

Stosunkowo niedawno na horyzoncie pojawiła się kryptowaluta Chia, której twórcą jest ojciec BitTorrent. Jej zaletą jest to, że jej wydobywanie jest znacznie bardziej ekologiczne w porównaniu do Bitcoina i Ethereum. Nową cyfrową walutę „kopie” się przy pomocy dysków twardych i nośników SSD, co spowodowało w Azji duże wzrosty cen i początki niedoboru tych podzespołów w sklepach. Chia wzbudza spore zainteresowanie na rynkach chińskim czy japońskim i w odróżnieniu od wspomnianych wcześniej BTC i ETH bazuje na mechanizmie Proof of Space & Time, a więc znaczenie ma głównie pojemność HDD i SSD. Nie musieliśmy długo czekać na pierwsze informacje o awariach dysków, szczególnie tych drugich, które zużywają się znacznie szybciej podczas tak obciążającego dla nich procesu.

Kryptowaluta Chia powoduje masowe awarie nośników SSD po stosunkowo krótkim okresie zapisu. Jak donosi znany chiński serwis MyDrivers, niektóre dyski padają już po kilkudziesięciu dniach „wykopywania”. 

GALAX ostrzega: Wydobywanie kryptowaluty Chia grozi utratą gwarancji na dyski SSD. Co na to inni producenci?

Do wydobywania kryptowaluty Chia, bazującego na ciągłych operacjach zapisu i odczytu danych, najbardziej nadają się, rzecz jasna, dyski talerzowe, ale nie przeszkadza to „kopaczom” w sięganiu po cechujące się mniejszą wytrzymałością nośniki SSD. Jak podaje chiński serwis MyDrivers.com, padają one jak muchy. Typowe dyski półprzewodnikowe o pojemnością 256 GB wytrzymują zaledwie 40 dni nieustannego zapisu, natomiast 512 GB – około dwukrotnie dłużej. W przypadku nośników SSD 1 TB ich żywotność wynosi średnio 160 dni. Ostatecznie ta sytuacja zmusi „farmerów” Chia do szybkiego wykupywania kolejnych dysków. 

Niedobór oraz podwyżki cen dysków twardych i nośników SSD mogą być kwestią czasu z powodu nowej kryptowaluty Chia

Wytrzymałość jest zależna od rodzaju zastosowanej pamięci NAND flash oraz modeli – jest ona określona przez producentów parametrami TBW (całkowita liczba zapisanych terabajtów) albo DWPD (liczba zapisów dysku dziennie). Przekroczenie tych wartości nie musi jednak oznaczać końca żywota dysku. Jak wspomnieliśmy wcześniej, nie da się ukryć, że dyski półprzewodnikowe nie są najlepszym wyborem do Chia, nawet jeśli użytkownicy kupują wersje przeznaczone na rynek enterprise. Niestety, przez to, że HDD oferują większe możliwości wielokrotnego zapisu i pojemność, to kopacze tej kryptowaluty wykupują je masowo, powodując wyraźne wzrosty cen i pogłębiając problemy z ich niedoborem, o czym już informowaliśmy na łamach PurePC.