Konferencja Cenegi z Max Payne 3 i XCOM w rolach głównych

Kilka dni temu mieliśmy okazję uczestniczyć w spotkaniu zorganizowanym przez firmę Cenega, które odbyło się warszawskim klubie Lucid, zaś cała impreza poświęcona została Max Payne 3, Xcom: Enemy Unknown oraz Spec Ops: The Line. Wszystkie trzy produkcje zapowiadają się bardzo interesująco, więc warto poświęcić im nieco więcej uwagi, zwłaszcza iż ich premiery zbliżają się wielkimi krokami. Każdemu tytułowi poświęcono osobną pełnowymiarową prezentację, okraszoną kilkunastominutowym gameplayem i komentarzem twórców. Nadarzyła się również okazja do zamieniania paru słów z przedstawicielami 2K Games i Rockstar, którzy pierwszy raz zawitali wspólnie w naszym pięknym kraju. Później odbyła się znacznie mniej oficjalna część spotkania, gdzie mogliśmy zasilić nasze żołądki solidną porcją smakowitego jadła i wyrwanych napitków... Wróćmy jednak do gier...

Max Payne 3

Max Payne 3 zapowiada się zdecydowanie lepiej niż dotychczas sądziłem - gra pomimo metamorfozy nie straciła swojego ciężkiego klimatu, chociaż na powtórkę z dwóch poprzednich odsłon lepiej nie liczcie. Na szczęście opowieść nadal jest mroczna, strzelaniny dynamiczne, a wszystko zostało ubrane w bardzo atrakcyjne szaty. Fabularnych spojlerów nie zamierzam zdradzać, niemniej grafikę chętnie pochwalę - silnik RAGE spisuje się naprawdę znakomicie. Pomimo zaprezentowania tylko wersji konsolowej, byłem pod sporym wrażeniem pracy grafików, aczkolwiek na Xbox 360 zdarzały się drobne spadki animacji. Przedstawiony fragment rozgrywki sycił, było sporo odnośników do przeszłości Maxa, mnóstwo strzelania i cut-scenek. Galerię screenów z pokazu możecie zobaczyć poniżej:

Xcom: Enemy Unknown

Drugą gwiazdą wieczoru było Xcom: Enemy Unknown - następca kultowych strategii turowych, które święciły swoje tryumfy w latach dziewięćdziesiątych XX wieku. Żeby była jasność, przedstawiona gra nawiązywała do tradycji serii, czyli oferowała taktyczną rozgrywkę drużynową z rzutem izometrycznym. Wszyscy którzy narzekali na remake Xcom w postaci strzelaniny pierwszoosobowej, mogą chyba odetchnąć z ulgą. Nowa odsłona wprowadzi markę w XXI wiek, jednocześnie nie rezygnując z klasycznego podejścia do walki. Nie zabraknie też rozwijania postaci, licznych statystyk, rozbudowywania bazy wypadowej i wielu, wielu, wielu utrzymanych w duchu oryginału zmian. Enemy Unknown może być smakowitym kąskiem dla fanów Xcom.

Spec Ops: The Line

Ostatnią z zaprezentowanych produkcji było Spec Ops: The Line, którą najłatwiej scharakteryzować jako Gears of War w klimacie delikatnie zahaczającym o Call of Duty. Zabawa polega więc na intensywnej wymianie ognia z aktywnym wykorzystywaniem zasłon terenowych, natomiast akcja rozgrywa się w okolicach zasypanego pustynnymi piaskami Dubaju. W skórze jednego z czwórki żołnierzy Delta Force przebijamy się przez lokacje, obserwujemy świat z perspektywy trzecioosobowej. Graficznie Spec Ops: The Line wygląda co najmniej przywozicie, a pojawi na pecetach w czerwcu 2012 roku.