Komisja Europejska kontra Intel - 1:0

W dniu dzisiejszym zakończyło się postępowanie Komisji Europejskiej w sprawie praktyk monopolistycznych stosowanych przez korporację Intel. Komisja uznała, że największy obecnie producent procesorów do komputerów domowych jest winien działania na szkodę konsumentów poprzez stosowanie praktyk monopolistycznych oraz nieuczciwe wykorzystywanie dominującej pozycji rynkowej. Korporacja została zobowiązana do zapłacenia 1,06 miliarda Euro oraz niezwłocznego zaprzestania stosowania nielegalnych praktyk. Kara to dla Intela tym dotkliwsza, iż obecny rynek procesorów kompatybilnych z x86 wyceniany jest na około 22 miliardy Euro rocznie (30 miliardów dolarów) z czego około 30% zysków pochodzi ze sprzedaży w Europie.

W dochodzeniu rozpoczętym na wniosek firmy AMD stwierdzono, że Intel blokował klientom dostęp do procesorów konkurencji poprzez udzielanie producentom komputerów utajonych rabatów na swoje produkty. Proceder wyglądał następująco:

• firma Intel udzielała rabatu na komponenty producentowi A od Grudnia 2002 do Grudnia 2005 pod warunkiem, że oferta producenta będzie opierała się wyłącznie na procesorach Intela.
• firma Intel udzielała rabatu na komponenty producentowi B od Listopada 2002 do Maja 2005 pod warunkiem, że 95% kupowanych przez niego procesorów będzie produkcji Intela.
• firma Intel udzielała rabatu na komponenty producentowi C od Października 2002 do Listopada 2005 pod warunkiem, że 80% kupowanych przez niego procesorów dla komputerów biurkowych i notebooków będzie produkcji Intela.
• firma Intel udzieliła rabatu na komponenty producentowi D w roku 2007 w zamian za wyłączność procesorów Intela w produkowanych przez producenta notebookach.

Pod tymi czterema literami alfabetu najprawdopodobniej znajdują się zamieszane bezpośrednio w ten proceder firmy: HP, Dell, Lenovo, Acer i NEC. Ponadto swój wkład miał również Media Saturn Holding, właściciel sieci sklepów Saturn i MediaMarkt.

Naturalnie korporacja Intel już zapowiedziała odwołanie od wyroku. Pytanie tylko czy faktycznie klienci zyskają na tym wyroku?

Źródło: Europa.eu