Kolejne studia chcą by Sony całkowicie otworzyło się na crossplay

Crossplay w oczach branży stał się czymś, co powinno być standardem. Raczej wielce nieprawdopodobne będzie jeśli w następnej generacji nie będzie on domyślnie dostępny w każdej multiplatformowej grze z trybem sieciowym. Niestety jeszcze przy trwającej 8. generacji konsol nie jest to wcale takie oczywiste. Microsoft i Nintendo w pełni wspierają tego typu inicjatywy, jednak Sony pozwala na nie dopiero od niedawna. Z większych tytułów – jedynie Fortnite i Rocket League oferują rozgrywkę międzyplatformową w formie bety. Widać postępy w tym temacie, ale deweloperzy są tym stanem rzeczy mimo wszystko zawiedzeni. Ostatnio głos w tej sprawie zajął CEO studia Hi-Rez, Stewart Chisam.

Sony oferowało crossplay już od dłuższego czasu, ale jedynie z PC w wybranych tytułach. Prawdziwa rozgrywka międzyplatformowa możliwa dopiero jest teraz w formie bety z Fortnite i Rocket League

Hi-Rez Studios to wydawcy Smite, Paladins i Realm Royale. Stew Chisam będący CEO tej firmy wywołał za pośrednictwem Twitter firmę Sony używając klipu ze słynnym fragmentem przemowy Ronalda Reagana („zburz ten mur, Panie Gorbaczow”). Chisaw uważa, że nadszedł najwyższy czas aby japońska firma usunęła bariery ograniczające wprowadzenie crossplayu i synchronizowania postępów między platformami. – Pora przestać faworyzować – powiedział CEO firmy w odniesieniu do Fortnite i Rocket League.

Rocket League PS4 otrzymało crossplay z wszystkimi platformami

W sprawach crossplayu Sony rozmawia z twórcami gier indywidualnie i potrzebują oni zgody firmy aby zaimplementować tego typu rozwiązania. Obecnie trwają dyskusje pomiędzy Japończykami a Gaijin Entertainment, deweloperami War Thunder. Gaijin jest brakiem reakcji Sony także rozczarowane. Zdaniem Chisama i wielu innych, studia muszą czekać zbyt długo na akceptację crossplayu. CEO Hi-Rez odnotował także, że crossplay poprawia jakość meczów multiplayer. Gdy firma wprowadziła crossplay Xbox One – Nintendo Switch do Paladins, zredukował się czas czekania na mecz o 30%, obniżyła się dysproporcja między poziomami graczy (o 40%), a także (wg własnych kryteriów) 80% rzadziej dochodziło do „złych” meczów.