Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test myszy Modecom MC-GMX4 i klawiatury Lanparty Volcano

veloC | 24-11-2016 14:00 |

Modecom Volcano Lanparty - Testy syntetyczne i praktyczne

Anti-ghosting i NKRO sprawdzałem przy pomocy programu Aqua's Key Test. Pierwszy z nich, mający za zadanie zapobiegać rejestrowaniu przez komputer niewciśniętych przycisków, działa w większości przypadków. Jedynie podczas wciskania około dwudziestu klawiszy na raz aktywowany pozostaje Windows, Ctrl i Shift. Czasami aktywowany pozostawał także klawisz Menu. Pozostałe dwa, czyli Alt i Print Screen, posłużyły mi do wykonania zrzutu ekranu, więc nie należy brać ich pod uwagę. W praktyce powyższy przykład to błąd pierwszego rodzaju tzw. false positive, ponieważ wciśnięte przyciski nie wysyłały sygnału aktywacji do komputera. Jedynie program diagnostyczny tak uważał.

Test myszy Modecom MC-GMX4 i klawiatury Lanparty Volcano [1]

Za pomocą kombinacji przycisków Fn + Scroll Lock możemy wybierać pomiędzy trybami 6KRO oraz 87KRO, czyli po prostu NKRO. Stosowanie 6KRO nie ma najmniejszego sensu poza bardzo rzadkimi przypadkami, gdy wchodząc do BIOSu/UEFI komputer nie odczytuje naszej klawiatury w trybie NKRO. Z tego względu testom poddam jedynie tryb NKRO. Jak widać na załączonym poniżej zrzucie ekranu NKRO teoretycznie działa, jednak podczas przeprowadzania pomiarów napotkałem pewien problem. Zwykle w oprogramowaniu Aqua's Key Test odczytywany jest ostatnio wciśnięty klawisz, jednak w przypadku klawiatury Modecom Volcano Lanparty aktywacji ulegało kilka przycisków naprzemiennie, zmieniających się w bardzo szybkim tempie. W grach wciśnięcia odczytywane są jednak poprawnie.

Test myszy Modecom MC-GMX4 i klawiatury Lanparty Volcano [2]

Testy praktyczne

Zarówno podczas pisania jak i grania różnica w kliku pomiędzy przełącznikami Outemu Blue a Razer Green produkcji Greetecha jest dość wyraźna. Przesiadłszy się z klawiatury Razer BlackWidow X Chroma wyczułem różnicę momentalnie. Klawisze wciskają się jakby z większym oporem, bardziej leniwie. Nie zapominajmy także, że klikające przełączniki typu Blue nie bez powodu dedykowane są głównie do pisania, bowiem tapuje się je o wiele trudniej, niż switche linearne i "haczące" pokroju Brown. Jest to wrażenie czysto subiektywne, lecz wydawało mi się, jakby przełączniki Outemu Blue reagowały z delikatnym opóźnieniem względem znanych mi substytutów. Z większą pewnością mogę zaś stwierdzić, że zdejmując powoli nacisk z klawisza, po progu dezaktywacji pozostaje jeszcze dobry milimetr dystansu, dzielącego go od punktu słyszalnego kliknięcia.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 45

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.