Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test myszy Corsair M55 RGB PRO - dość klasycznie, ale i gamingowo

Ewelina Stój | 26-06-2019 12:00 |

Corsair M55 RGB PRO – Testy syntetyczne, użytkowanie

Segment myszy dla graczy, to segment kapryśny. Często producenci skupiają się tu na designie urządzenia, to znaczy na wymyślnych kształtach czy podświetleniu, na dalszy plan odsuwając równie (a nawet bardziej) istotne z punktu widzenia gracza elementy, jakim jest chociażby działanie sensora i współgrającego z nim, dobrze napisane oprogramowanie. Patrząc na układ, który umieszczono w nieniejszej myszy Coirsair, nie powinniśmy spodziewać się rozczarowania, jednak testy są świętością, dlatego należy je wykonać. Poza tym czasami czujnik może nie być niczemu winien, a chociażby wspomniane oprogramowanie pokładowe. Prześledźmy wiec elementy takie jak interpolacja, prędkość maksymalna, predykcja, jitter i LOD gryzonia. Wyjaśnienie każdego z pojęć znajdziecie jak zawsze w zakładce Słowniczek pojęć i terminologia dotycząca myszy.

Test myszy Corsair M55 RGB PRO - dość klasycznie, ale i gamingowo [2]

Interpolacja. Test myszy zacznijmy od zbadania interpolacji. Jest to zjawisko niepożądane, które polega na sztucznym dodawaniu pikseli na - zazwyczaj - wyższych ustawieniach DPI. Dzięki temu, mysz mająca nieinterpolowaną rozdzielczość maksymalną na poziomie 1600 DPI, poprzez interpolacje co drugiego piksela, może poruszać kursorem tak, jak by działała z czułością 3200 DPI. Wadą tego rozwiązania jest spadek precyzji działania, często pogorszone czucie płynności pracy kursora i co najważniejsze niemożliwość przesunięcie kursora o co jeden piksel na ekranie. Testy wykonane w oprogramowaniu VMouse Benchmark wykazały, że sensor PixArt PMW3327 zaczyna interpolować po zastosowaniu rozdzielczości w okolicach 7 tys DPI (co pokrywa się ze specyfikacją zastosowanego tu sensora - nieinterpolowana rozdzielczość PMW3327 wynosi bowiem maksymalnie 6200 DPI). To jednak wciąż nie powinno sprawić problemów graczom, jako że najczęściej, nawet w dynamicznych FPSach gramy przy użyciu niższych rozdzielczości.

Prędkość maksymalna. Ten test został wykonany przy pomocy podkładki typu speed co oznacza, że możemy mieć pewność, iż otrzymana prędkość maksymalna myszy będzie faktycznie miarodajna. Profil testowy wynosił 800 DPI. Program Enotus wskazał na prędkość maksymalną w okolicach 5,5 m/s, zaś Mouse Tester wynik ten potwierdził, co widać na screenie poniżej. Zasadniczo deklarowana prędkość maksymalna czujnika PixArt PMW3327 to 220 cali/s (około 5,58 m/s), więc wszystko by się zgadzało. Osoby zaznajomione z tematem z pewnością doskonale wiedzą, że jest to prędkość bliska maksymalnej dla ludzkiej ręki, więc ten test Corsair zdał bardzo dobrze.

Test myszy Corsair M55 RGB PRO - dość klasycznie, ale i gamingowo [18]

Predykcja, czyli sztuczne przyciąganie kursora do osi x lub y, podobnie jak interpolacja może przeszkadzać zarówno w graniu jak i w zabawie grafiką - zamiast generować koła czy faliste ruchy, spłaszcza je utrudniając grę lub pracę. Testując predykcję przy ustawieniach rozdzielczości na poziomie 800 DPI wnioski są pozytywne. Nie zaobserwowano generalnie niczego niepokojącego. Wynik potwierdza poniższy, testowy screen wykonany w oprogramowaniu graficznym Gimp.

Test myszy Corsair M55 RGB PRO - dość klasycznie, ale i gamingowo [19]

Jitter. Sporo modeli pracujących na wyższych ustawieniach DPI ma problemy z rysowaniem prostych linii pozbawionych zakłóceń. Wynika to m.in. z nierówności podkładek materiałowych, jednak te najlepsze konstrukcje posiadają mechanizmy niwelujące to zjawisko. Testy urządzenia Corsair M55 RGB PRO wykazały, że konstrukcja zaczyna mieć bardzo delikatne problemy z generowaniem jitteru, ale dopiero przy maksymalnych rozdzielczościach, to znaczy powyżej 12,000 DPI (kilka najniższych kresek na poniższym screenie).

Test myszy Corsair M55 RGB PRO - dość klasycznie, ale i gamingowo [20]

LOD. Na sam koniec sprawdźmy jeszcze parametr LOD, czyli wysokość, na której kursor przestaje reagować na ruch. Wysokość tę mierzymy za pomocą płyt CD podkładanych pod ślizgacze - im mniej płyt, tym naturalnie lepszy wynik testu. W przypadku modelu Corsair M55 RGB PRO kursor odpowiadał jeszcze (ale bardzo nieznacznie) na wysokości oferowanej przez podłożenie trzech płyt CD. Jest to więc wartość niezbyt zachęcająca, zwłaszcza że oprogramowanie iCUE nie pozwala nam na manipulowanie tym parametrem.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 11

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.