Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test Genesis RX85 - Klawiatura mechaniczna w rozsądnej cenie

veloC | 23-07-2016 05:00 |

Genesis RX85 - Budowa i wyposażenie

Zacznijmy od opakowania oraz wyposażenia dodatkowego. Pudełko wykonane zostało z nieco cienkiej tektury, a nadruki zapoznają kupującego z podstawowymi cechami urządzenia w kilkunastu językach. Po bezproblemowym otwarciu wieka naszym oczom ukazuje się gość honorowy, którego rogi zabezpieczone są dość solidnie czymś à la styropian. Klawiaturę opakowano przezroczystą folią, towarzyszy jej krótka instrukcja obsługi, a pod urządzeniem pudełko skrywa dołączaną na magnesy podkładkę pod nadgarstki. Jej powierzchnia została wykonana z aksamitnego w dotyku plastiku, bardzo przyjemnego dla dłoni. Łącznie z nadbudówką klawiatury, mieszczącą dodatkowe przyciski i potencjometr, jest tak naprawdę jedyną powierzchnia, która podczas normalnego użytkowania łapie (de facto, z łatwością) jakiekolwiek widoczne odciski palców. Nie jest dostatecznie długa, ale właściciele większych dłoni mogą ten element z powodzeniem odłączyć od klawiatury, ustawiając ją w pewnej odległości, bowiem podstawka wyposażona jest w 2 średnich rozmiarów stopki hamujące. Można ją co prawda przesunąć, ale bez specjalnego zamiaru raczej nie będzie to wykonalne. Magnesy znajdują się w podkładce, jak również w klawiaturze i trzymają mocno, lecz na szczęście nie na tyle, aby konieczne było trzymanie urządzenia w miejscu podczas odłączania podstawki.

test klawiatury genesis rx85 - tania i dobra

Genesis RX85 może się pochwalić niczym niezmąconym układem ANSI, obecnie najpopularniejszym na polskim rynku. Nakładki na klawisze zachowały również najbardziej rozpowszechniony profil boczny OEM. Sercem klawiatury są schodkowe przełączniki Kailh Brown. Od Cherry MX Brown różnią się o wiele mniej wyczuwalnym garbkiem, co sprawia, iż mają więcej wspólnego z Czerwonymi Wisienkami. Ponadto, wspomnianą górkę wyczuwamy o wiele wcześniej, niż w switchach niemieckiego producenta. To tak, jakby odebrać im początkowy milimetr linearnie pokonywanego dystansu. Nie sprawia to jednak, iż moment aktywacji znajduje się wyżej, niż w Cherry MX Brown. Podczas odciążania przycisku, punkt, w którym przełącznik się deaktywuje, położony jest jeszcze przed garbkiem, więc wykonując precyzyjne wciśnięcia, możemy tapować klawisz bez przekraczania "progu zwalniającego". Brązowy switch Kailh wydaje się jednocześnie lepiej odskakiwać, ale ciężej wciskać od konkurenta. Stanowią więc niezłą propozycję dla graczy FPS, którzy chcą wypróbować klawiatury mechaniczne. Szkoda tylko, że w ofercie producenta zabrakło niebieskich, klikających przełączników oraz miększych, linearnych czerwonych. Szersze klawisze, takie jak Enter, korzystają z czegoś na wzór stabilizatorów Costara, jednak drucik usztywniający ukryty jest pomiędzy płytką PCB i obudową. Niektóre z nich (niestety Entera również to dotyczy) wciskają się bardziej gąbczasto od węższych przycisków.

test klawiatury genesis rx85 - tania i dobra

Zastosowanie aluminiowej płyty wzmacniającej zapewniło konstrukcji pożądaną odporność na wyginanie, a dzięki bardzo gęstemu ułożeniu rys nie odkładają się w niej drobinki kurzu. Ramie nie straszne są również odciski palców ani tłuste plamy, jednak pod naciskiem palca ujawnia się kiepskie spasowanie materiału z czerwoną obwódką bazy. Nie jest to na szczęście wada, która przeszkadzałaby w codziennym użytkowaniu. Czerwony plastik z utwardzanego PVC chętniej kolekcjonuje smugi i odciski, jednak kontakt mamy z nim sporadyczny, poza tym skazy i tak ukryte są poza zasięgiem wzroku. Nakładki na klawisze wykonano z popularnego ABSu, jednak nadruki wszczepiono metodą double-shot injection molding, gwarantującą niezrównaną odporność na ścieranie. Niestety, powyższą przewagę RX85 zyskuje kosztem bardzo dużego, gamingowego fontu o dość grubej kresce. Normalnie metoda formowania wtryskowego pozwala na uzyskanie bardzo ostrych krawędzi, jednak nie w przypadku klawiatur podświetlanych. Wierzchnia warstwa nakładek zapewnia skąpy poziom tarcia, jednak bardzo ciężko je zabrudzić. Ponadto, krawędzie cylindrycznych klawiszy zostały poprawnie zaokrąglone, a symbole z plastiku POM nie są na szczęście wyczuwalne pod opuszkami palców.

test klawiatury genesis rx85 - tania i dobra

Jedyną powierzchnią, na której poza podkładką zauważymy tłuste plamy, jest nadbudówka mieszcząca przyciski funkcyjne i potencjometr. Cylinder osadzony jest nieco luźno i zaopatrzony w przycisk wyciszenia, aktywowany poprzez wduszenie gałki. Ścianę pokrętła wykonano z miękkiego plastiku przypominającego gumę, zaś górna podstawa została szykownie wykończona srebrnym pierścieniem okalającym koncentryczne aluminiowe kręgi. Regulacja głośności odbywa się wygodnie, ponieważ jeden schodek zmiany położenia odpowiada czterem stopniom zmiany natężenia dźwięku, co sprawia, że wystarczy pełny obrót, aby zaczynając od 100%, kompletnie wyciszyć źródło. Przezroczysta baza potencjometru rozjaśnia się, gdy zwiększamy głośność systemową i gaśnie, kiedy ją redukujemy. Światło diod blokad Caps, Num oraz Windows przesiąka nieco na sąsiednie lampki, jednak widoczne jest to tylko we względnych ciemnościach. Barwa białego podświetlenia chyli się lekko ku zimnym odcieniom, zahaczając o terytorium fioletów, potęgowana przez aluminiową bazę. Bardzo przyjemnym bonusem jest sekwencja startowa towarzysząca uruchamianiu się komputera, podczas której pojedyncza plamka podświetlenia przeskakuje w prawo po kolejnych rzędach klawiszy.

test klawiatury genesis rx85 - tania i dobra

Klawiatura dysponuje czterema stopniami jasności podświetlenia (łącznie z całkowitym wyciemnieniem), obsługiwanymi przy pomocy kombinacji Fn + Kursor w górę / w dół. Do dyspozycji oddano nam 5 trybów luminacji: wyłączone, pełne, częściowe 1., podświetlające wszystkie 3 zestawy kursorów, Entery i spację; częściowe 2., względem poprzednika wyróżniające dodatkowo cyfry głównego bloku klawiatury, modyfikatory, Caps Lock i Tab; oraz reaktywne, podświetlające aktywowany przycisk przez pół sekundy. Szkoda, że nie zastosowano wydajniejszego procesora, który obsłużyłby stopniowe zanikanie podświetlenia, jednak przy tej cenie oferowana funkcjonalność i tak robi wrażenie. Większą wadę stanowią nieprzezroczyste symbole warstwy funkcyjnej.

test klawiatury genesis rx85 - tania i dobra

Logika nakazywałaby, aby uczynić z nich priorytet przy podświetlaniu, ponieważ to one wymagają zapamiętania, a nie dobrze znane przyciski funkcyjne.  Genesis RX85 dysponuje wieloma asami w rękawie - przykładowo, kombinacja Fn + W zastępuje klawisze WASD kursorami i na odwrót. Polecenia górnego rzędu warstwy funkcyjnej, ukrytej pod klawiszami F1-F12, w większości sprawują się bez zarzutu, jednak polecenie "szukaj" (Fn+F9) wstawia w pole wyszukiwania przeglądarki (w Windows 10 działa bez zarzutu) niepotrzebny znak zapytania, dodawanie zakładek nie działa, a kombinacja Fn+F12 zamiast klienta poczty lub karty z Gmailem otwiera nowe okno przeglądarki. Bardzo przydatny okazał się klawisz F11, który w warstwie funkcyjnej kryje opcję zablokowania klawiatury.

test klawiatury genesis rx85 - tania i dobra

Klik przycisków blokowania klawisza Windows i zmiany trybu podświetlenia zaskakująco przypomina przyciski główne myszek, bowiem wciskają się lekko i sprężyście. Co do ogólnej konstrukcji klawiatury, pomimo zastosowania pełnego formatu 104 klawiszy, obudowa oszczędnie korzysta z powierzchni biurka dzięki dość kompaktowym rozmiarom. Moim zdaniem blok numeryczny można było sobie darować, ale to paradoksalnie mogłoby zwiększyć koszt końcowy urządzenia (zetknąłem się już z takimi przypadkami). Spód klawiatury prezentuje się bardzo przeciętnie, lecz funkcjonalnie - konstrukcja spoczywa na czterech gumkach antypoślizgowych, gwarantujących dobre tarcie zarówno na materiałowej macie, jak i nielaminowanej powierzchni biurka. Należy zaznaczyć, że odchylane jednostopniowe nóżki również zaopatrzone zostały w pady antypoślizgowe. Wskakują na pozycję z budzącym zaufanie klikiem i pewnie trzymają się w miejscu, łatwo je również odchylić z pozycji złożonej. 155 cm kablowi brakuje nieco długości do standardowych dwóch metrów, więc właściciele naprawdę dużych biurek mogą być zmuszeni do skorzystania z przedłużacza USB. Gruby przewód w oplocie wystaje bezpośrednio z centrum tylnej części obudowy, ale z pudełka wychodzi niestety bardzo pogięty. Na szczęście, w przeciwieństwie do myszy komputerowych, nie stanowi to problemu.

test klawiatury genesis rx85 - tania i dobra

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 90

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.