Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test Creative Sound BlasterX Vanguard K08, Siege 04 i AlphaPad

Sound BlasterX Siege M04 - Testy syntetyczne, użytkowanie i dodatki

Interpolacja - zjawisko interpolacji rozdzielczości myszy polega na sztucznym dodawaniu przez oprogramowanie układowe pikseli w linii, pomiędzy pikselami zarejestrowanymi przez czujnik. W ten sposób zwiększa się prędkość poruszania się kursora po ekranie. Dzięki temu, mysz mająca nieinterpolowaną rozdzielczość maksymalną na poziomie 1600 DPI, poprzez interpolacje co drugiego piksela, może poruszać kursorem tak, jak by działała z czułością 3200 DPI. Wadą tego rozwiązania jest spadek precyzji działania, często pogorszone czucie płynności pracy kursora i co najważniejsze niemożliwość przesunięcie kursora o co jeden piksel na ekranie (ważne dla grafików). Np.: interpolacja 1+1 przesuwa kursor zawsze co dwa piksele. Wynik: Creative Sound BlasterX Siege M04 wszystkie rozdzielczości, nawet 12000 DPI, ma nieinterpolowane.

Prędkość maksymalna - test na prędkość maksymalną z jaką możemy poruszyć myszką, by sensor w pełni zarejestrował ruch dla tego czujnika oglądaliśmy wielokrotnie w innych modelach myszy. Warto jednak sprawdzić czy implementacja w Creative Sound BlasterX Siege MN4 jest równie udana. Test został wykonany na czarnej podkładce materiałowej Nostromo XXL w pięciu ustawieniach DPI w programie Enotus Mouse Test.

  • 400 DPI – 10,9 m/s
  • 800 DPI – 8,18 m/s
  • 1600 DPI – 8,1 m/s
  • 3200 DPI - 9,85 m/s
  • 6400 DPI - 9,44 m/s

Wynik, który uzyskałem w programie jest nadspodziewanie wysoki. I niestety nie jest do końca rzeczywisty. Prędkości maksymalne dnotowane przez Enotu Mouse Test są to najwyższe wartości jakie zarejestrował sensor, jednak prędkość przy której sensor wykrywał ruch w sposób ciągły jest znacznie niższa. Rzeczywista granica, do której licznik w programie testowym dochodził płynnie to około 6,8 m/s. Wzrost do wyższych wartości nie był płynny, a skokowy. Dlatego przyjmuję 6,8 m/s jako realny wynik dla tego testu, który, jak by nie było, nadal jest świetnym. Ta prędkość jest praktycznie nie do przekroczenia nawet przez najszybszych graczy.

Taktowanie USB - przy wykonywania powyższego testu, zbieramy informację o częstotliwości i stabilności taktowania USB. Wyniki z Mouse Rate Checker dla Creative Sound Blaster Siege M04, są potwierdzane dodatkowo przez program Enotus Mouse Test. Średnie taktowanie jest równe 1000 Hz. Jego stabilność mogłaby być nieco wyższa, gdyż program MRC pozwolił na zaobserwowanie lekkich wahań, ale podczas gry nie powinny być zauważalne.

Test Creative Sound BlasterX Vanguard, Siege i AlphaPad Mini [nc35]

Jitter:- wiele myszy, w wysokich czułościach nie jest w stanie narysować równej linii. W związku z nierównościami na podkładce dochodzi do dziwnych skoków kursora, dlatego najnowsze konstrukcje posiadają mechanizmy zapobiegające temu zjawisku. Naszego dzisiejszego bohatera przetestowaliśmy z różnymi ustawieniami czułości na czarnej podkładce materiałowej.
Jak można było się spodziewać po tym sensorze, skoki kursora są niezauważalne, nawet podczas rysowania ukośnych linii. Mam nadzieję, że mocna korekcja tego zjawiska nie odbije się negatywnie na czuciu ruchu kursora (feelingu).

Predykcja - kolejnym testem było sprawdzenie, czy sensor zastosowany w myszce Creative nie cierpi z powodu predykcji, niepożądanej przez graczy. Zjawisko polega na sztucznym przyciąganiu kursora do jednej z osi. Łatwiej jest wówczas rysować idealnie proste linie, ale trudniej celować w grze w obiekty znajdujące się na różnych poziomach.

Test Creative Sound BlasterX Vanguard, Siege i AlphaPad Mini [nc36]

Niezależnie od prędkości ruchu dłoni, nie widać nawet minimalnego przyciągania do osi X lub Y. To dobra wiadomość, zwłaszcza że system redukujący jitter mógł wywoływać to zjawisko, ale jak się okazuje, jest on bardzo dobrze skalibrowany. Osoby, które jednak chciałby skorzystać z tej funkcji, mogą włączyć ją w dedykowanym oprogramowaniu.

Akceleracja - test jest wykonywany przy użyciu suwnicy. Zapewnia to nam wychwycenie nawet najmniejszych śladów akceleracji, jak np. w niektórych egzemplarzach sensora PMW-3310, która podczas testów odręcznych jest niezauważalna. Sposób wykonania testu:

  1. Patrzymy w jeden punkt.
  2. Wykonujemy powoli obrót w jedną ze stron.
  3. Wykonujemy myszką ruch powrotny, do punktu na podkładce, z którego zaczynaliśmy obrót.
  4. Jeśli wskaźnik powrócił do tego samego punktu na ekranie, oznacza to, że sensor jest wolny od zjawiska akceleracji. Jeśli przy większej prędkości mysz zrobiła ponad jeden pełny obrót w drodze powrotnej, oznacza to, że akceleracja występuje. Natomiast jeśli wskaźnik nie dotarł do miejsca początkowego, wskazuje na „gubienie” pikseli przy szybkim ruchu lub przekroczenie prędkości maksymalnej. Dla większości graczy jest to efekt niepożądany, bo jednak wolimy, by ruch myszy niezależnie od prędkości zawsze był odwzorowany na ekranie adekwatnie do tego na podkładce. 
  5. Test powtarzamy kilkukrotnie z różnymi prędkościami: wolno - szybko, szybko - wolno, szybko -szybko, dzięki temu mamy pewność, że wynik jest autentyczny i powtarzalny.
  6. Odwzorowanie długości ruchu nie zawsze było idealne. Jeśli mysz została ustawiona w suwnicy pod lekkim skosem, ruch wolny był nieco krótszy od szybkiego. Tak jakby zachodziło minimalne zjawisko akceleracji. Jednak to nie ona tu zawiniła, a zjawisko przyciągania kątowego. Podczas testu z rysowaniem linii nie było ono zauważalne, ale test na prędkość maksymalną dokładnie pokazuje, że nawet jego minimalny stopień może mieć wpływ na odwzorowanie ruchu. Podczas wykonywania ruchów w linii prostej, niezależnie od prędkości, odwzorowanie zawsze było identyczne.

Testy w grach - zagrałem kilka godzin w CS:GO i chwilę w Quake 3 Arena. Co najbardziej spodobało mi się w Creative Sound Blaster Siege M04, to  dobra praca sensora, a zwłaszcza jego ostry feeling. Do tego nie mam żadnych uwag. Również przyciski spisywały się dobrze. Niestety, nie mogę pochwalić kształtu grzbietu, ani bocznych paneli. W dużej mierze moje odczucia są uwarunkowane wcześniej używaną myszką, ale uważam, że Siege nie gwarantuje takiej kontroli, jakiej można by oczekiwać od gryzonia do dynamicznych gier FPS. Długi tył, z szybko opadającym grzbietem nie pozwala na wygodne chowanie myszy w dłoni. Duża część obudowy jest wręcz zbędna - w żadnych z typów chwytu się jej nie wykorzystuje. Palm - za szybko opada; Claw - za długa z tyłu; Finger tip - tu może jeszcze jakoś się trzyma, ale używanie przycisków bocznych, jak i głównych nie jest już tak przyjemne. Jeśli chodzi o gumowe panele boczne, o ich jakości wielokrotnie wspominałem podczas oceny Dethadderów. Boki myszy stają się bardziej antypoślizgowe gdy odkleimy gumy. Inaczej jest ślisko i cały czas czujemy brud pod palcami (nawet jeśli go tam nie ma). W dodatku podczas testowania prędkości maksymalnej, przez mocne ściskanie myszy, spod gum na bokach wycisnąłem sporą ilość kleju.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 18

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.