Test Creative Sound BlasterX Vanguard K08, Siege 04 i AlphaPad

Sound BlasterX Vanguard K08 - Testy, użytkowanie i dodatki

Klawiatura Vanguard K08 jest modelem pełnowymiarowym z dodatkowym pionem klawiszy na lewym boku, będąc nieco szerszą od standardowych urządzeń. Chociaż dzięki wąskim ramkom na bokach za bardzo tego nie czuć, a nieraz widywałem konstrukcje, które przez dziwne ozdobne dodatki bywały jeszcze szersze. Vanguard K08 w zestawie ma także bardzo wygodną podkładkę pod nadgarstki - jest ona dość głęboka i charakteryzuje ją regularny, prosty kształt. Opada też dość łagodnie, dzięki czemu jest wygodna w użytkowaniu. Jeśli jednak ktoś zapragnie używać klawiatury bez niej, również będzie zadowolony. A to dzięki wąskiej ramce przy dolnej linii klawiszy. Dłonie układają się dość wygodnie, i nie ma tu żadnego niepotrzebnego elementu.

Klawiaturę wyposażono w rozkładane stopki. Nawet gdy są złożone, pisanie na K08 jest dość wygodne, bo powierzchnia nasadek jest lekko pochylona. Gdy rozłożymy stopki, wypada jeszcze lepiej. Kąt nachylenia jest chyba najmocniejszym spośród testowanych przeze mnie klawiatur.

Klawiaturę przetestowałem w dwóch scenariuszach - grach i użytku biurowym. Przypomnę tylko, że Vanguard jest wyposażona w przełączniki mechaniczne OMRON, a nie Cherry lub ich odpowiedniki. Przełączniki zastosowane przez producenta cechują się niższym skokiem maksymalny (3,5 mm w porównaniu do 4 mm w Cherry MX Red) oraz szybszym momentem aktywacji (po wciśnięciu na odległość 1,5 mm zamiast 2 mm w Cherry MX Red). Nacisk potrzebny do wciśnięcia klawisza jest taki sam jak w przypadku Charry MX Red i wynosi około 45 gramów.

Podczas grania klawiatura spisywała się bardzo dobrze. Prawdopodobnie byłem nawet o ~12% szybszy, niż gdybym używał modelu na Charry MX Red, jednak tak naprawdę nie jest to odczuwalne :) Większy wpływ na efektywność podczas zabawy ma dobre odbijanie powrotne przełączników, które tutaj rzeczywiście jest wzorowe. W dodatku klawisz nie musi być do końca popuszczony, bym mógł go ponownie aktywować. Podczas grania nie zanotowałem także jakiegokolwiek niepożądanego zachowania. Każde wciśnięcie było rejestrowane, niezależnie ilu klawiszy jednocześnie używałem. Wiele osób ucieszy również dość dobre umieszczenie dodatkowego pionu przycisków na lewym boku. Są one położone dość blisko pozostałych, więc ich używanie nie wymaga zbytniej gimnastyki palców.

Podczas pisania tekstu klawiatura niestety spisywała się nieco gorzej. Z pewnością odczuwalnie gorzej od Cherry MX Red. Przełączniki OMRON, podobnie jak Romer-G od Logitecha (produkowane również przez OMRON) w inny sposób mają montowany tłok. Jego obwód jest niewiele mniejszy od obwodu całego przełącznika, co znacząco zwiększa powierzchnię tarcia przy wciskaniu. W porównaniu do Chery MX, OMRON działają tak, jakby ktoś zapomniał je naoliwić. Pod palcami czuć lekkie tarcie, nie ma takiej płynności ruchu, do jakiego mogły przyzwyczaić nas przełączniki z serii Cherry MX od niemieckiego producenta. Podczas wprowadzania sporej ilości tekstu, czy też programowaniu, nie są tak przyjemne w użyciu. Obawiam się, że jeśli ktoś po raz pierwszy przesiada się z dobrej klawiatury z gumkami, na mechanika z tymi przełącznikami, może nie poczuć magii, której oczekiwał. Przynajmniej nie podczas pisania.

Podczas użytku codziennego zaletą okazał się panel multimedialny. A największe wrażenie robi rolka do zmiany głośności. Działa precyzyjnie i dość efektownie wygląda. Dobrze, że projektanci nie zapomnieli o dodatkowym przycisku blokujących klawisze Windows. Dzięki temu nie ma obawy, że podczas szybkiej rozgrywki, niechcący wyjdziemy do pulpitu. Do zalet zaliczamy również dodatkowe wejście USB. Aż dziw, że nadal tak niewielu producentów montuje je w wysokich modelach swoich klawiatur. Przyczepie się jedynie do umieszczenia wejścia pod dziwnym kątemi jego dodatkowe zasłonięcie. Podłączenie szerokiej pamięci USB może być niemożliwe. Nawet mój czytnik kart pamięci Kingstone MobileLite G4 się nie mieści...

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• następna ›
• ostatnia »