Razer Salmosa - Tania Żmija?
- SPIS TREŚCI -
Gniazdo żmij
Estetyczne pudełeczko prezentuje się okazale i schludnie. Matowa czerń przeplata się z błyszczącymi i zielonymi motywami, robiąc pozytywne wrażenie. Postawienie takiego „boxa” na półce na pewno nie będzie przesadą. W oczy rzuca się niewielka nalepka krzycząca „Powered by 3G”. Co jest, do kaduka? Zamiast obiecanego gryzonia dostałem telefon? Oczywiście że nie, zaś owe „3G” to nic innego jak czujnik podczerwieni o rozdzielczości 1800 DPI znany także z modelu DeathAdder. Ulotka marketingowa sugeruje, że to najszybsze tego typu rozwiązanie na świecie. Kartonik jest otwierany od góry i można sobie na Salmosę spokojnie popatrzeć, nie wyjmując z opakowania. Wieczko przytrzymuje rzep, który dość szybko stracił swoje pierwotne właściwości. Aby to sprawdzić, otwierałem i zamykałem karton dobre kilkadziesiąt razy. Sam nie wiem czemu miało to służyć, ale coś popchnęło mnie do tej monotonnej czynności (nie były to środki odurzające). Zresztą, mało kto po wyjęciu Salmosy miałby ochotę ponownie pakować ją do pudła.
Właśnie tak prezentuje się wnętrze opakowania, gdy uchylimy zapinane na rzep wieko. Myszkę zabezpieczono dodatkowo plastikową wkładką. Cały zabieg ma na celu głównie dumne prezentowanie produktu w warunkach sklepowych. Zamiast kupować kota w worku, można przynajmniej rzucić na niego okiem. A jest na co popatrzeć.
Spoglądając na tylną ściankę pudełka, możemy poczytać o funkcjach i bajerach jakie oferuje Salmosa. Znajdzie się tu nawet akapit zapisany w ojczystym języku. Producent skrupulatnie wymienia poszczególne zalety, wzbogacając tekst kilkom zdjęciami. Między innymi z tego miejsca można się dowiedzieć, że Salmosa zgodna jest z Windows XP i Vista. Jakże fortunna to wiadomość.
Oprócz samej myszki, w środku znajdziemy jeszcze kilka innych dodatków. Pełny komplet powinien zawierać: dwie naklejki, broszurkę reklamową, kartę gwarancyjną, instrukcje obsługi (nota bene także w języku polskim), certyfikat potwierdzający autentyczność oraz ulotkę. Ale to jeszcze nie wszystko ...
Wisienką na torcie jest osobna koperta zawierająca płytę CD. Na srebrnym krążku zamieszczono aplikację, pozwalającą na zainstalowanie programu do konfiguracji myszy. Kilka akapitów dalej opiszemy poszczególne opcje jakie oferuje. Przyglądając się całości trzeba przyznać, iż to całkiem sporo jak na tak pospolite urządzenie. Widać, że producent bardzo chce podkreślić wyjątkowość myszek komputerowych sygnowanych swoim logo …
Powiązane publikacje
Test klawiatury mechanicznej Genesis Thor 230 TKL - Dobra klawiatura w cenie 179 złotych i kilku wersjach kolorystycznych
26
Test myszki Logitech G PRO X Superlight 2 - Czy następca jednego z najlepszych modeli będzie bliski ideału?
37
Test bezprzewodowej myszki Preyon Owl Wireless - Dobra propozycja z solidnym sensorem w cenie do 200 złotych
19
Test klawiatury Corsair K65 Plus Wireless - Bezprzewodowa, wygłuszona, posiada hot swap i nasmarowane przełączniki
34
