Microsoft chce dodać do klawiatur specjalny klawisz do Office'a
Układ klawiatury jest nam powszechnie znany i w zasadzie na co dzień nie zwracamy uwagi na jego wady i zalety. Jeśli by pomyśleć chwilę nad tym, które klawisze są dla nas całkowicie zbędne, na pewno większość osób wskazałaby w pierwszej kolejności jeden z przycisków 'Windows' lub ewentualnie klawisz rozwijający menu kontekstowe. Aż dziw bierze, że do tej pory nikt nie postanowił (albo nie miał takiej mocy?) zrobić z tym porządku - w codziennym życiu czy w pracy wykonujemy dziś tyle operacji przy komputerze, że można by w końcu zrobić większy użytek z dolnej części klawiatury. Microsoft ma już pewien pomysł na zmiany i rozważa zastąpienie jednego z wyżej wspomnianych klawiszy klawiszem od pakietu Office.
Dla graczy czy osób rzadko korzystających z Office'a taka zmiana będzie właściwie nieodczuwalna, ale kto wie, być może dla pracowników biurowych stanie się zbawieniem w wielu sytuacjach.
Dlaczego akurat Office? Cóż, nie zapominajmy o tym, że komputery, zwłaszcza w firmach wykorzystywane są do pracy właśnie w tym pakiecie. Najwyższa więc pora, aby pracę uprościć w nim do granic możliwości. Jak podaje na twitterze WalkingCat, Microsoft przeprowadza aktualnie ankietę z testerami pakietu Office i prawdopodobnie testuje działanie takiego klawisza w Windows 10 May 2019 Update. Tak zwany "Office key" prawdopodobnie nie miałby przypisanego jednego działania. Za jego pomocą aktywowalibyśmy jakąś wcześniej wybraną funkcjonalność, jak np. szybkie udostępnienie pliku, i to zapewne nawet wtedy, gdy akurat Microsoft Office nie byłby uruchomiony.
Microsoft bardzo chce abyś nie kupował Office 2019
Jak wiemy, wszystkie klawiatury w układzie klawiszy 104/105 przeznaczone do komputerów osobistych pracujących w systemie Windows muszą posiadać dwa przyciski Windows oraz jeden od menu. Krótko mówiąc, jeśli gigant z Redmond zaakceptuje nowy klawisz, w przyszłości pojawi się on w wielu klawiaturach różnych producentów. Dla graczy czy osób rzadko korzystających z Office'a taka zmiana będzie właściwie nieodczuwalna, ale kto wie, być może dla pracowników biurowych stanie się zbawieniem w wielu sytuacjach. Jak zapatrujecie się na taką zmianę? Być może jakiś inny nowy klawisz byłby bardziej potrzebny niż "Office key"?